Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.3
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5486
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
- ada.kj
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5075
- Od: 2 gru 2008, o 12:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Mam nadzieję, że ta pokazana różyczka to Kardynał. Jednak aparat przekłamuje kolor. On jest taki przepięknie purpurowy, ciemny. Muszę go kupić.
Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13362
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Ada - o własnie ta róża.
Niestety jakoś mój aparat czerwony kolor robi jadowitym. Naprawdę kolor tego "Kardynała" jest ciemniejszy i nie tak czerwoniasty.
Ale wiesz że to nie Kardynał ? Tylko pod taką nazwą ją kupiłam....
I bardzo się z niej cieszę tym bardziej ze kwiaty długo utrzymuje
Mam jeszcze zdjecie naprawdę czerwonej róży - wyszła straszna żarówa

I jeszcze kilka lilii i liliowców...

Na koniec ostatni ładnie wyglądający kwiat Miss Lucy i jeden z kwiatów Peace, bo mam aż 3 krzaczki

Niestety jakoś mój aparat czerwony kolor robi jadowitym. Naprawdę kolor tego "Kardynała" jest ciemniejszy i nie tak czerwoniasty.
Ale wiesz że to nie Kardynał ? Tylko pod taką nazwą ją kupiłam....
I bardzo się z niej cieszę tym bardziej ze kwiaty długo utrzymuje
Mam jeszcze zdjecie naprawdę czerwonej róży - wyszła straszna żarówa

I jeszcze kilka lilii i liliowców...

Na koniec ostatni ładnie wyglądający kwiat Miss Lucy i jeden z kwiatów Peace, bo mam aż 3 krzaczki

- Ania Kropelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1482
- Od: 19 lut 2009, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13362
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Gieniu - u mnie kilka lilii jeszcze w pąkach ale to już naprawdę będą ostatnie 
Stasiu - wpadnę, tylko nie dzisiaj i nie jutro bo młodsza córka ma zawitać do domu.
Nie wiem na jak długo bo wiecznie gdzieś gna, więc chcę sie nią trochę nacieszyć
Mag - mam 2 ND, jedna była zdeptana kilka razy więc się nie dziwię że marniutka, ale druga też jakoś nie za bardzo chce rosnąć
A tak się starałam sadząc je, kopałam wielkie doły i dałam im papu, niewdzięcznice jakieś !
Na dodatek to jesienne nasadzenia więc powinny być większe !!!
Aniu - nie wiem kiedy...
Może w tym tygodniu ?
Ale to tylko tak na momencik
Zamówienie do Rosarium mam jeszcze niegotowe.
Nie bardzo potrafię wykreślać chciejstwa z listy
A miejsca już prawie nie mam
Stasiu - wpadnę, tylko nie dzisiaj i nie jutro bo młodsza córka ma zawitać do domu.
Nie wiem na jak długo bo wiecznie gdzieś gna, więc chcę sie nią trochę nacieszyć
Mag - mam 2 ND, jedna była zdeptana kilka razy więc się nie dziwię że marniutka, ale druga też jakoś nie za bardzo chce rosnąć
A tak się starałam sadząc je, kopałam wielkie doły i dałam im papu, niewdzięcznice jakieś !
Na dodatek to jesienne nasadzenia więc powinny być większe !!!
Aniu - nie wiem kiedy...
Może w tym tygodniu ?
Ale to tylko tak na momencik
Zamówienie do Rosarium mam jeszcze niegotowe.
Nie bardzo potrafię wykreślać chciejstwa z listy
A miejsca już prawie nie mam
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13362
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Kupiłam ją u Pajdy jako "różową"Monika76 pisze:A jak się nazywa ta lilia z różowymi piegami?
Nie miała innej nazwy...
Mag - no to troszkę mnie pocieszyłaś
Jeśli w przyszłym roku nie wezmą się do roboty to dostaną eksmisję.
Cały czas mam nadzieję że przynajmniej dobrze się ukorzenią.
Na plus trzeba im zapisać nienaganne zdrówko, na minus zaśmiecanie.
Poza wiosennym opryskiem na robactwo niczym róż nie pryskałam i część ma plamistość.
Chyba wezmę jednak opryskiwacz i wkroczę do akcji.
Jolu - miałam jedną starą Peace i dokupiłam jeszcze dwie a teraz trochę żałuję bo nie mam miejsca na inne zachciewanki
Danusiu - to na pewno Peace i warto ją mieć w ogrodzie.
Co do czerwonych róż to postaram się zrobić lepsze zdjęcie tej mojej kupionej u Bogusia ciemnoczerwonej.
Już Ada na nią naostrzyła sobie zęby bo jest naprawdę wdzęczna.
U Bogusia była pod nazwą Kardynał ale to kompletna zmyłka.
Jest dokładnie taka jaką miał na zdjęciach więc mam dokładnie to co chciałam
Niezbyt duża, kwiaty też nieduże ale przepiękne i na dodatek długo się utrzymują.
Polecam bo ja jestem nią zachwycona
Mam u siebie różyczkę białą, choć tu na zdjęciu wydaje się różowa, kwiaty rozwinięte jednak są białe.
Jest wielokwiatowa, kwiaty niewielkie ale wdzięczne.
Podoba mi się, nawet bardzo.
Nie mam jednak pojęcia skąd ją mam
Wiem że sadziłam wiosną ale co to jest
Wypuściła długaśne pędy i jest albo pnąca albo okrywowa.
Muszę ją przesadzić jak już się zorientuję czym ona jest
Będzie miejsce na inną różyczkę




