Ogródek AGNESS cz.3

[jollla500]

Agnieszko zostawiam na dobranoc

[kogra]

Aguś właśnie tam zajrzałam - jest nowa oferta z cebulami.

[pelagia72]

Witaj Ago
Wszyscy już powiedzieli, że piękne Twoje lilie !
Co ja mogę, że mi się też podobają !
Cudne zwłaszcza biała i biała z kropeczkami.
Pozdrawiam serdecznie.

[AGNESS]

Izuś chciałabym mieć ich trochę, bo bardzo mi się podobają Ale to pomalutku, w końcu się trochę nazbiera

Irenko faktycznie Casablanka wspaniale pachnie A słoneczniczki bardzo lubię, u mnie teraz mało kwiatów kwitnie a one są niezawodne, jak słoneczka rozświetlają zieleń

Joluś dziękuję bardzo, różyczka prześliczna

Grażynko byłam też i niestety jestem przerażona taki wybór, tylko się za portfel trzymać Oczywiście żartuję, piękny wybór i oczywiście zakupy nieuniknione 8)

Witaj Aguś lilijki u mnie pomalutku już kończą kwitnienie jeszcze tylko 2 w pąkach czkają, a pozostałe już albo przekwitły , albo właśnie kwitną. Szkoda, że tak szybko przekwitają, bardzo je lubię i chciałabym się nimi dłużej cieszyć, ale cóż trudno U mnie już robi się coraz bardziej zielono [/b]

[liska]

Aga i u Ciebie już jestem na bieżąco.
Piszesz, że pozbyłaś sie mieczyków? A ja włąśnie zachwycam się nimi na forum...

[AGNESS]

Izuś ja też bardzo lubię mieczyki, ale niestety brak czasu na wysadzanie i wykopywanie każdego roku spowodowało, że musiałam z nich zrezygnowac, tak jak i z dalii, kann , calli Wszystkie bardzo mi się podobają, ale pozostaje mi je podziwiac w innych forumkowych ogródkach

[hanka55]

Aguś nie żałuj mieczyków.
One i owszem, nader piekne, ale są także ulubionym pokarmem ślimaków.
Zwłaszcza tych nagich.
I jakby je " wołały" z oddali .
A skoro nie lubisz ślimaków w potrawce, to i mieczyki mogą poczekać .

[liska]

a moje ślimaki nie czepiły się mieczyków... za to zjadly szałwię omszoną

[AGNESS]

Haneczko nie lubię ślimaków, oj nie lubię u mnie w tym roku mnóstwo muszelkowców, ale na szczęście jakoś dużych strat nie robią Ale gdzie nie zajrzysz tam ślimor

Izuś bo to koneserzy jak mają mnóstwo roślin do wyboru, to zaczynają od tych co najbardziej im smakują, a potem kolejne

[danutab]

Agnieszko zaczął się sezon na cebulki wiosenne czyli za chwilę
zacznie się jesień zaczyna mi być smutno jak pomyślę ile czasu będzie
trzeba czekać do następnego sezonu.Na cebulki w Cebule.pl już
zaglądałam trzeba będzie coś kupić bo jest w czym wybierać.

[Monia68]

Aguś, mieczyków też nie sadzę Lubię je, więc kupuję na targu do wazonu

[AGNESS]

Danusiu ja również widziałam ofertę w ,,cebulach,, sporo roślinek mi się podoba i też będę robiła zakupy Wprawdzie jesień już niedługo, ale mam nadzieję, że będzie długa i piękna

Moniś ja robię tak samo z mieczykami

U mnie w ogródku jest mało roślinek, które kwitną na początku sierpnia, więc jest raczej zielono z rozrzuconymi gdzie nie gdzie kolorowymi wysepkami. Muszę koniecznie to zmienić i posadzić roślinki, które troszkę ubarwią mój ogródek o tej porze Pięknie kwitną jeszcze lilie, część różyczek, ale większość zbiera siły i tworzy pąki na następne kwitnienie. Trochę dzisiejszych zdjęć

[hanka55]

Izuś róże przepiękne, ja coś martwię się o swoje pnące, zaczęły mi chorowac, żółkną listki i zamierają całe pędy, jedna z nich to przepiękna herbaciana angielka, nie mogę tego odżałowac
Pięknie zakwitł Ci Hibiskus, ja dziś sobie też sprawiłam i też różowego Mieczyk prześliczny

Aguś, opis wskazuje na chorobę.
A biorąc pod uwagę porę roku, to albo
- przelanie ( korzenie musza także oddychac w SUCHEJ glebie)
- czarna plamistość, która z liści przeszła już na łodygi ( oprysk np.Score lub Amistarem, po wycięciu całych pędów , az do zdrowego miejsca + podlanie roztworem ziemi!)

Obie choroby związane są z nadmiernym nawożeniem i nadmiernym podlewaniem.

[x-d-a]

Agnieszko, i Ty narzekasz, że mało kwiatów Ci teraz kwitnie w ogrodzie?
A pokazałaś tyle pięknych zdjęć kolorowych kwiatów...
A w tle już rozchodniki szykują się do kwitnienia
Miłej niedzieli

[AGNESS]

Hanuś właśnie martwię się, że to żadna z tych chorób, nawoziłam je tak jak i pozostałe tylko wczesną wiosną, później już nie, nie podlewam też zbyt często, tylko wtedy kiedy kiedy naprawdę sucho, więc to zdecydowanie wykluczam. Czarną plamistość też, ponieważ w ogóle nie pojawiły się plamki, a niestety znam je ponieważ pojawiają się czasami u mnie To właśnie jakoś tak całkiem inaczej idzie, listki po prostu zaczynają żółknąć, następnie żólknie łodyga a następnie czarnieje i pierwszy raz spotykam się z taką sytuacją Na tej herbacianej już taka sytuacja pojawiła się jwsienią i to samo jest w tym roku, a teraz jeszcze wystąpiło u tej różowej pnącej , którą pokazywałam tak pięknie mi kwitła, a teraz marnieje w oczach