Ogród - mój azyl - JolantaG cz.3

[stasia109]

No, no, no Moja Droga , pięknie sobie humorek poprawiłaś. Tylko pogratulować.

[elsi]

Bardzo ciekawe zakupy roślinne. Nachyłek okółkowy - w okolicy tylko żółty.
Widzę, że zaczynasz kompletować jeżówki, dobry wybór, są takie bezproblemowe, ładnie kwitną,
nie wykładają się i tak ciekawie przekwitają. Wczoraj byłam w szkółce, ale białej znowu nie było
Bardzo podobają mi się hortensje kosmate (aspera), kaliny zimozielone, ale nie na moje zimy one.

[JolantaG]

No, no nie ma to jak dobre zakupy na poprawę samopoczucia.

Aspera piękna.

IGUS ,ja miałam chrapkę,na tą Asperę co była w Poznaniu,ale troszkę za droga była.Ta jest tylko troszkę mniejsza ,a kosztowała mniej niż połowę co tamta .

Wspaniałe zakupy Jolu, szczególnie aspera wygląda smakowicie.Choruję na nia od pewnego czasu, ale coś nie mam reki do hortensji, słabo u mnie rosną i boję się,że ją zmarnuję.

Mam małe pytanko : na początku Twojego ogrodowego wątku pokazujesz zakupy ze sklepu cebule.pl.Jak rosną Ci te roślinki ?
Pozdrawiam

Z roślinek z ,,cebul ,,jestem bardzo zadowolona ,sadzonki były piękne i zdrowe .Teraz wszystkie pięknie rosną i prawie wszystkie kwitną .

Witaj Jolu gdzie Ci się udało kupić tę piękną różową jeżówkę .
Zakupy super wszystkie ,ale ja mażę o takiej jeżówce ,nie było żółtych i zielonych ?

Tą różową jeżówkę i białą i to wszystko co pokazałam na poprzedniej stronie kupiłam w ogrodniczym -kilka km. ode mnie .Rzadko tam jeżdżę ,bo tylko wtedy ,gdy M jedzie po materiał do Ostrowa wlkp.Zielonych ,ani żółtych niestety nie mieli .

No, no, no Moja Droga , pięknie sobie humorek poprawiłaś. Tylko pogratulować.

Oj tak ,humorek poprawiony na maksa .
Wszystko już posadziłam ,a miejsca jeszcze mnóstwo .

Bardzo ciekawe zakupy roślinne. Nachyłek okółkowy - w okolicy tylko żółty.
Widzę, że zaczynasz kompletować jeżówki, dobry wybór, są takie bezproblemowe, ładnie kwitną,
nie wykładają się i tak ciekawie przekwitają. Wczoraj byłam w szkółce, ale białej znowu nie było
Bardzo podobają mi się hortensje kosmate (aspera), kaliny zimozielone, ale nie na moje zimy one.

Ja też do tej pory widziałam tylko żółte nachyłki,więc jak tylko zobaczyłam ten bordowy ,to nawet chwilki się nie zastanawiałam . Ponoć ta kalina sztywnolistna -zimozielona ,jest wrażliwa na mróz ,ale mam nadzieję ,że sobie u mnie poradzi .Okryję ją pierwszej zimy ,a później musi sobie sama radzić .Posadziłam ją w dość zacisznym miejscu ,więc jestem dobrej myśli .

[x-d-a]

Jolu, wspaniałe zakupy. Nie możesz narzekać na swojego M., bo mój połowy tych roślinek by nie przełknął.
"A po co ci?, a gdzie to posadzisz? a nie masz czego kupować?" Żeby nie słuchać tego marudzenia wolę roślinkowe zakupy robić sama, a potem szybciutko sadzę w ogrodzie i wyglądają jakby tam były od wieków.
Hortensję kosmatą parę dni temu dostałam w prezencie, ale ma jakieś brązowe plamy na liściach i trochę się o nią boję...
Pozdrawiam cieplutko

[danutab]

JoluGraj od ostatniej wizyty mojej wiele się tu działo.Piękne zakupy
miłe spotkanie i piękne kwiaty w twoim ogrodzie ale tego się nazbierało,
jednak miło spędziłam tu czas.

[stasia109]

Droga Dala, jest na to sposób, wypróbowany, chodź sama na zakupy. Ja się tego nauczyłam i jestem szczęśliwa. Nikt mnie nie popędza, nikt mi nie marudzi, nikt nie zadaje zbędnych pytań. Az nie mogę uwieżyć, że kiedyś musiałam z kimś iść, bo inaczej do wielkiego sklepu sama nie poszłam.
pozdrawiam stasia ;:2

[x_m-i]

Jolu sprawiłaś sobie piękne rośliny na poprawę humoru. Same rarytasy.

[HalinaK]

Joluś, ale cudności pokazujesz gratuluję takich pięknych roślin

[JolantaG]

Jolu, wspaniałe zakupy. Nie możesz narzekać na swojego M., bo mój połowy tych roślinek by nie przełknął.
"A po co ci?, a gdzie to posadzisz? a nie masz czego kupować?" Żeby nie słuchać tego marudzenia wolę roślinkowe zakupy robić sama, a potem szybciutko sadzę w ogrodzie i wyglądają jakby tam były od wieków.
Hortensję kosmatą parę dni temu dostałam w prezencie, ale ma jakieś brązowe plamy na liściach i trochę się o nią boję...
Pozdrawiam cieplutko

Mój M też nie lepszy .Zapytał mnie ,czy mam to jeszcze gdzie sadzić ,zaraz przy pierwszej roślince .Później ja poszłam w jedną stronę ,a on do winorośli .Biegałam po całym centrum i podawałam pani ekspedientce ,a ona po cichutku liczyła i rachuneczek też cichaczem zapłaciłam.Wprawdzie było to za pieniążki M ,ale on nie miał pojęcia ile za to wszystko zapłaciłam .Niech się nie denerwuje . Gdy jestem sama na zakupach ,to też szybciutko sadzę i on nie zauważa ,a jeśli mu się zdarzy ,to mówię ,że to już dawno kupiłam,albo od kogoś dostałam.

JoluGraj od ostatniej wizyty mojej wiele się tu działo.Piękne zakupy
miłe spotkanie i piękne kwiaty w twoim ogrodzie ale tego się nazbierało,
jednak miło spędziłam tu czas.

Cieszę się ,że miło spędziłaś czas w moim ogrodzie .

Droga Dala, jest na to sposób, wypróbowany, chodź sama na zakupy. Ja się tego nauczyłam i jestem szczęśliwa. Nikt mnie nie popędza, nikt mi nie marudzi, nikt nie zadaje zbędnych pytań. Az nie mogę uwieżyć, że kiedyś musiałam z kimś iść, bo inaczej do wielkiego sklepu sama nie poszłam.
pozdrawiam stasia ;:2

Nie zawsze da się iść samemu na zakupy .Niestety nie mam prawa jazdy i zawsze muszę korzystać z czyjejś uprzejmości [M lub córki].
MARCINIE ,HALINKO ,dziękuje .

KALENDARZ BIODYNAMICZNY ,na następne dni .
Oj ,będziemy sporo odpoczywać .

[mariasen]

Jola, ja już dzisiaj zaliczyłam zakupy, nie było źle ale miałam wejść, kupić co chcę i nie zwiedzać!!!!????

[AGNESS]

Joluś wspaniałe zakupy, roślinki przepiękne Mam nadzieję, że humorek się poprawił

[igielka78]

No niestety tak to jest z tymi mężami i zakupami - dobrze, że przynajmniej jeszcze chcą nosic i pakowac nasze sprawunki

[Irena37]

Jolu piękne zakupy zrobiłaś, ciekawe rośliny jak aspera, jeżówka i rudbekia, takiej jeszcze nie widziałam. Po takich kolorowych zakupach na pewno humor się poprawił.

[maria5]

Jolu nie martw się ja mam tak samo z tym poprawianiem humorku , śliczne zakupy

[stasia109]

;:54 Moja Droga Jolu ;:54 , jesteś młoda więc możesz zrobić prawo jazdy, ja robiłam jak skończyłam 40 lat i zdałam za pierwszym razem. Teraz jeżdżę sama: gdzie chcę i kiedy chcę. Z córką na pewno sie dogadujesz, z M w sprawie zakupów roślin jest trudno się porozumieć. Oni mają inne piorytety.
II sprawa, jak to jest z kalendarzem księżycowym? Używasz go w ogrodnictwie? ńapisz coś na ten temat. Ja czytam dużo na temat tego kalendarza, co roku sobie taki biodynamiczny kupuję i wieszam na ścianę, ale jakoś nie za bardzo mu ufam.... pozdrawiam, życzę miłej i spokojnej nocy, pa stasia