1. Kupiona jako NN, wydaje mi się, że jest to Irish Eyes (jestem 'lajkonikiem' w kwestii róż, więc jeśli cos się nie będzie zgadzać, proszę o sprostowania
 )
  )  
  
 

 
 
 Wnętrze jest żółto - pomarańczowe, pozostała częśc płatków jest pomarańczowo - jasnoczerwona. Zapach ma ledwo wyczuwalny. Co prawda była przy niej karteczka z nazwą, ale 'odszyfrowałam' z niej coś jak 'Chacoc'
 Wnętrze jest żółto - pomarańczowe, pozostała częśc płatków jest pomarańczowo - jasnoczerwona. Zapach ma ledwo wyczuwalny. Co prawda była przy niej karteczka z nazwą, ale 'odszyfrowałam' z niej coś jak 'Chacoc'   , więc na razie pozostaje jako NN.
  , więc na razie pozostaje jako NN. 

 Zorba na razie zaskoczyła mnie tym, że kwitnie... od dołu krzaka
 Zorba na razie zaskoczyła mnie tym, że kwitnie... od dołu krzaka   Nie wiem, może w pnących to normalne ;) Chociaż ostatnio zauważyłam pączki i na górnej części przyrostów, więc może i tam w końcu coś się ruszy ;). Róże sadziłam między innymi roślinami, zwłaszcza że większość z tych pokazanych jest szczepiona. Na razie mam 'fazę' na róże ;)  ale staram się obok nich dosadzać coś innego.
  Nie wiem, może w pnących to normalne ;) Chociaż ostatnio zauważyłam pączki i na górnej części przyrostów, więc może i tam w końcu coś się ruszy ;). Róże sadziłam między innymi roślinami, zwłaszcza że większość z tych pokazanych jest szczepiona. Na razie mam 'fazę' na róże ;)  ale staram się obok nich dosadzać coś innego.