Agnieszko - lilie bajeczne u Ciebie ,warzywka i pierwsze owoce również!mniammm!U mnie już pierwsze boróweczki i malinki wczesno odmianowe się skończyły,teraz będą późniejsze.Zajadały się nimi szczególnie moje wnuczki.Corocznie zajadają się z ochotą tymi wczesnymi bo późniejsze nie są dla nich już atrakcyjne.
Maryna.
Agnieszko, piękne lilie, a na owocki narobiłaś mi apetytu
Moje malinki dopiero zaczynają dojrzewać, a morelki zostały błyskawicznie zjedzone.
Pozdrawiam serdecznie
Aguś ciekawa jestem którędy wchodzisz do szklarni , bo widzę totalne aczkolwiek pychotka zagęszczenie .
Dzisiaj i ja spróbowałam swoich boróweczek , za to malinek zazdraszczam takie mniam mniam .
Tygrysiątka urokliwe
No no, borówka obrodziła jak się patrzy!!! U mnie jagoda miała pierwsze swoje owoce w życiu choć krzew ma chyba blisko 10 lat
W tunelu gąszcz, tylko patrzeć jak będą zbiory! A może już coś tam podskubujesz
A z tych tygrysich lilii to ja Ci skubnę parę łusek..no i nie tylko z tych..bo te czerwońce też rzucają na kolana
Agnieszko, dzięki, że chcesz się podzielić roślinami
Lilie rewelka, tym bardziej przy tak artystycznie zrobionych zdjęciach Aż chce się je mieć albo żałować, że się ich nie ma. U mnie jedno i drugie.
Witam Cię Agnieszko. Niezwykle urodzajne pokazujesz plony, że aż ślinka leci! Piękne są też Twoje lilie, oprócz powojników to również nowa moja pasja w tym roku. Pozdrawiam Cię bardzo goraco.
Agnieszko, jaki to powojnik, czyżbym przegapiła informację?
Zauważyłam, że kiełkują mi nasionka sasanek, dzisiaj,
a przed niedzielą nie było jeszcze nic widać
Lilie cudowne! I jaki piekny powojnik, w takim mocnym kolorze, jak lubie Czy znasz jego nazwe?
Gratuluje obfitych zbiorow borowek i - na co sie zanosi - pomidorkow!
Aguś nie wiem jak to się stało ale dawno u Ciebie nie byłam.
Wszystko pięknie rośnie i kwitnie.Jagódki już zamroziłam , reszta na bieżące spożycie.
Pomidorki już też tylko własne jemy.