Inka10 pisze: Agapanty w tak dużej grupie wyglądają rewelacyjnie. Czy rosną w gruncie? Gdzieś czytałam, że lubią wymarzać i mało odporne na nasze warunki. Narobiłaś mi znowu ochoty, a ja tylko chciałam zapytać o Tuscany:D .
Iza, witaj
Agapanty rosną w gruncie, ale nie u nas

Tuscany mam drugi rok, w zeszłym roku po kwitnięciu wypuściła też takie długie pędy, przycięłam je do wysokości pozostałych pędów, wiosną wszystko wyrównałam i zakwitła pięknie na całym krzewie były kwiaty. W tym roku zrobię to samo, już się pojawiły wysokie pędy, mają nawet pąki

Tuscany nie powtarza kwitnienia.. Jak przekwitną to przytnę je tak samo jak w zeszłym roku. Robię tak z wszystkimi krzewami. Nie tylko Tuscany tak ma
Tess, trzymam wszystkie kwiaty w garażu, oleandry związuję jak baleron
Isiu, Olu miło mi Was widzieć
Ewciu, Aniu, wizytówkę ma mój M, w poniedziałek podam namiary
Iza, jak to wsadziłaś gdzieś agapanty i nie wiesz gdzie?

Jak młode to zobaczysz tylko liście

Mam nadzieję, że nie wsadziłaś ich do gruntu? Bo zimy nie przeżyją
Zakwitła wreszcie Red Eden..
Różą, którą kupiłam w OBi wiosną, za 7 zł, pisało angielska, okazała się Abrahamem Darby, chyba, muszę poczekać jak dalej się zachowa, ale zapach ten sam, kwiaty bardzo podobne, liście też... zobaczymy, na razie młodziutka bardzo
Coś wskoczyło mi do koszyka w OBI
