Moje dwa ary szczęścia

[marta64]

Kasiu, przepięknie jest w dwuarowym na wiosnę!
Śliczne azalie, kloniki o koronkowych listeczkach , to rośliny, które zawsze mi się podobały, ale kiedy pierwsze mi wymarzły, to zrezygnowałam . Do azalii japońskich powoli się przekonuję.
Co to rośnie w donicy?

[Locutus]

Dwa ary to akurat w sam raz. Właśnie tyle mam i choć czasem marudzę, że chciałbym więcej (bo miejsca mi brakuje na nowe nasadzenia), to za każdym razem jak przyjdzie nam to wszystko wypielić albo podlać, mówimy sobie z żoną, że większego areału nie bylibyśmy w stanie ogarnąć…

...a więc jak planujesz zrobić tak, by ten większy areał ogarnąć?

Pozdrawiam!
LOKI

[kasia74]

Marto dziekuje za odwiedziny i pochwały mojego małego ogródka.
Z tymi klonami to bywa różnie, mi jeden też wciąż przemarza, już tylko jedna dolna galazka mu została, reszta do wycięcia pozostałe 3 dobrze sobie radzą.
Mam jeszcze 5 innych w doniczkach i te zimę spędzają w domku co mam na ogrodzie, przy większych mrozach opatulam je całe agrowłókniną.
W doniczce stoi drzewko oliwne, prezent od śp. Koleżanki Kingi, która też tu bywała na forum.
Ona je wyhodowala z nasionka przywiezionego przez jej córkę bodajrze z Włoch. U mnie jest już z 7-8 lat.

Jurku pytasz jaki mam pomysł na tak duży ogród.
Póki co to układam plan jego zaaranżowania w głowie.
Spora część to sad. Cześć kolo domu i garażu jest wykostkowana.
Odgrodzone 4 może 5 arów to chce przeznaczyć z tego może połowę na podwyższony ogród warzywny.
Reszta zostanie przeznaczona na ogród ozdobny. Tu głównie chce rododendrony, azalie, pierisy, magnolie może kilka klonów. Co jeszcze to pewnie z czasem się okaże.
A tak wyglądają obecnie drzewka czereśni

[Beaby]

Kasiu, masz ciekawy pomysł na nowy ogród. Choć jest tylko w zarysie, ale już mniej więcej wiesz co i jak.
Ja caluteńki rok czekałam co wyrośnie w ogrodzie, który kupiłam z domkiem, żeby się nie powtarzać albo wykorzystać to co już jest. Też miałam m.in. piwonie, cieszą do dzisiaj.
Sad - będzie się działo
Trzymam kciuki za fajne pomysły i cudne aranżacje.
Pozdrawiam

[jarha]

Będzie sporo czereśni U mnie kwiatków było mnóstwo, ale owoców jak na lekarstwo.
Większość kwiatków opadła
A nie wyglądały na zmarznięte.
Ładne masz azalie, szczególnie ta różowa jest słodka.
Ciepełka Ci życzę Kasiu

[ewita44]

Kasiu
Azalie, klon czy magnolia cudne, sad ładnie zagospodarowany.
Trzymam kciuki za realizację Twoich planów.
Pokazuj owoce swojej pracy (fotki). Czekam niecierpliwie.

[anabuko1]

No pięknie , zapowiada się czereśniowy urodzaj. no super.
Dobrze, że ci nie pomarzły.

[kasia74]

Beatko Dzięki za odwiedziny, oj tak pomysły na aranżacje ogrodu po mału się rodzą w głowie.
Na razie czekam niecierpliwie jakie jeszcze owoce wyrosną z posiadanych na ogrodzie drzewek a jest ich około 20 różnych.

Halszko dziękuję za odwiedziny oj tak wygląda że trochę czereśni będzie.
Porzeczki i agrest też ładnie obrodziły.
Rosną też póki co małe brzoskwinki ale czy dadzą radę tej zwariowanej pogodzie.
U nas wczoraj sypnęło gradem.

Aniu dzięki za odwiedziny.

Ewo dziękuję za pochwały. Tak po woli będę wdrażać swój plan zagospodarowania ogrodu.

Gruszki? Rosną




I piwonia otwiera kwiatki, pięknie pachnie.




A tu już świeża porcja zdjęć z mojego małego ogródka

[Wanda7]

Czas kwitnienia azalii to dla mnie jedna z ulubionych pór roku. Widzę Kasiu, że także należysz do ich miłośniczek. Cudne kwitnienia!

[marpa]

Piękny spektakl kwitnących azalii i różaneczników u Ciebie Kasiu!

[Locutus]

Dołączam się do wyrazów zachwytu Marpy. Jakbym ja chciał coś takiego na mojej kredzie osiągnąć, to by mi miejsca na donice zabrakło.

Pozdrawiam!
LOKI

[kuneg]

No i pozazdrościłam Ci azalii i różaneczników, Kasiu... a najgorsze z tego wszystkiego jest to, że mam kwaśną ziemię na wsi... i teraz będzie mnie to męczyło

[kasia74]

Witam w ten ponury niedzielny poranek, pogoda nie rozpieszcza
Z prognoz wynika że dopiero od wtorku ma być cieplej i bez deszczu.
U nas ze skrajności w skrajność, najpierw wiele dni bez deszczu a teraz od czwartku pada non stop.
Wando, Maryniu, Jurku dziękuję za pochwały dla moich azalii i rozaneczników to rośliny które jako pierwsze pojawiły się w moim ogrodzie.
Bardzo je lubię dlatego i w moim nowym ogrodzie zaproszę je do siebie.
Małgosiu, dziękuję. Skoro masz kwaśną ziemię to nie ma się co zastanawiać tylko pojechać do jakiej szkółki po piękne rośliny.
My z mężem co rok, właśnie w tym okresie jeździmy do Iłowy właśnie po rośliny z tego gatunku.
Małgosiu skoro u mnie na glinie i gruzie rosną to u Ciebie na pewno też będą.
Miłej niedzieli

[cyma2704]

Kasiu malutki ogród, ale jak cudownie przez lata go zagospodarowałaś. Wiosenne kolory różaneczników i azalii, takie energetyczne. Biała z żółtą plamką cudna.
Dobrze, że nowy ogródek będzie bardziej użytkowy, Drzewa owocowe piękne jak kwitną. W czasie gdy to co kupujemy w sklepach, nie ma smaku i zapachu, własne warzywa i owoce są bezcenne. Mam mały warzywnik, ale nie wyobrażam sobie ogrodu bez niego.
Dobrego tygodnia na ogrodowe prace.

[kasia74]

Soniu masz rację z tymi własnymi owocami i warzywami.
Sad już mam, warzywniak po malu zrobię, ma razie mam sadzonki kilku pomidorów, ogórków, paprykę, lubczyk i seler naciowy.

A tak kwitnie mi już piwonia, pięknie pachnie.