Pomidory pod daszkiem.

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
ODPOWIEDZ
ostatnia szansa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2987
Od: 26 lis 2009, o 18:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Pomidory pod daszkiem.

Post »

Sadzone były 19 maja - jak wyglądały pokazuje ostatnie zdjęcie w pierwszym poście na 1 stronie.
Siałam 2 lutego, 28 lutego, 15 marca i wszystkie będą wybarwiać się równocześnie :roll: .

Pomidory rosną na 1 pęd co 25 cm.
Na początku są 3 szt. Malachitowa Szkatułka, 3 szt. Saharnyj Żełtyj, 4 szt Żółty Aliny, 3 szt. Czerwony Aliny z czubków pomidorów sianych 2 lutego , i znowu te same odmiany po 2 sztuki z pozostałego korzenia wypuszczone z wilka.
Dalej już są różne odmiany po 1-3 sztuk siane 28 lutego i 15 marca.
Moje nowe imię Szansa :)
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
ostatnia szansa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2987
Od: 26 lis 2009, o 18:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Pomidory pod daszkiem.

Post »

Z prawdziwą przykrością czytam o skutkach nawałnic, gradobicia na naszych uprawach (mój rejon na szczęście ominęły). Są pozytywne skutki stosowania daszku.
noka pisze:Moje pomidory również dosięgnął grad ale bardziej oberwały liście
Obrazek
Natomiast daszek który osłaniał część mojej uprawy przetrwały nawałnicę z 19.07 i zarówno liście jak i owoce nie są uszkodzone.
Obrazek
Moje nowe imię Szansa :)
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
noka
200p
200p
Posty: 310
Od: 2 lis 2011, o 20:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Pomidory pod daszkiem.

Post »

A to widok ogólny mojego daszku
Obrazek
pozdrawiam
Kazik
noka
200p
200p
Posty: 310
Od: 2 lis 2011, o 20:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Pomidory pod daszkiem.

Post »

Moje pomidory po daszkiem dziś , odmiany są przypadkowe gdyż najpierw posadziłem rozsadę a dopiero
póżniej robiłem daszek.Odmiany widoczne na zdjęciach to Corazon i Carmello oraz niewidoczne
Faworyt i maja stara odmian z 1984. Wszytkie owocują bardzo dobrze
Obrazek Obrazek
pozdrawiam
Kazik
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13956
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Pomidory pod daszkiem.

Post »

Piękne macie pomidorki. ;:215

Ja przed chwilą zerwałem swoje mieszkające pod daszkiem, bo burza idzie i by zapewne leżały na ziemi.
Obrazek
zielonaplaneta
200p
200p
Posty: 389
Od: 7 gru 2014, o 18:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory pod daszkiem.

Post »

Błażej, co to za pomidory te ciemne w środku zdjęcia, zaraz po prawej od tych czarnych ?
ostatnia szansa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2987
Od: 26 lis 2009, o 18:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Pomidory pod daszkiem.

Post »

Wyjeżdżając na wakacje zabrałam ze sobą 80 dużych pomidorów - nie były dojrzałe tylko część lekko pokazywała kolor, a pozostałe były wyrośnięte i zmieniały kolor z zielonego na bielszy. Przez 3 tygodnie pomidorki stopniowo dojrzewały i miałam pyszny dodatek do kanapek i do obiadu w postaci sałatki. Pomidory rosły pod daszkiem i na Chorwackiej ziemi dojrzewały też pod daszkiem namiotu :lol: :
Obrazek
Częstowałam moimi pomidorami okolicznych ogrodników, którzy próbowali sprzedać swoje pomidory chodząc po kempingu :wink: - nie mieli takich dobrych.

Po powrocie zastałam na krzakach dojrzałe pomidorki gotowe na przetwory. W większości są żółte i pomarańczowe, a czerwone mają blady kolor pomimo bardzo poważnej fazy dojrzałości - efekt nasłonecznienia od wschodu do zachodu słońca (wiele osób na Forum to zauważyło).
Obrazek

Pomidorki po zerwaniu (kolory w rzeczywistości są ciemniejsze to słońce podczas robienia zdjęcia je wybiela :wink: )
Obrazek
Moje nowe imię Szansa :)
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13956
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Pomidory pod daszkiem.

Post »

zielonaplaneta pisze:Błażej, co to za pomidory te ciemne w środku zdjęcia, zaraz po prawej od tych czarnych ?
Jeśli chodzi Tobie o te trzy większe ciemne, to są to Carbony. A te niżej troszkę mniejsze, to Noire de crimee, a obok są jeszcze Kumato.
ostatnia szansa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2987
Od: 26 lis 2009, o 18:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Pomidory pod daszkiem.

Post »

Muszę napisać tez o pomidorach rosnących pod drugim daszkiem - koło domu.
Te maja krócej słońce - rosną 1,4 m od ściany domu i od wschodu wiosną dodatkowo zabiera słońce wzgórze na którym jest Rynek miasta, a od zachodu cały sezon wysoki budynek na wzgórzu. Dodatkowo cieni brzoskwinia od wschodu, winorośla od południa i wysokie winorośle od zachodu. Pomidory te mają zachwycająco intensywny kolor:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Moje nowe imię Szansa :)
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
visar
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 35
Od: 19 wrz 2013, o 11:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory pod daszkiem.

Post »

Te pomidory u Ciebie mają po prostu naturalne kolory przypisane dla danej odmiany.
Na pewno owoce nie są pozbawione likopenu i nie wyglądają jak przegrzane "marchewki" z tunelu,
niezależnie od tego jaki kolor powinien być prawidłowy. :wink:
U mnie, nasłonecznienie od rana do ok. godz. 15 (potem cień) też nie powoduje
utraty barw naturalnych.
Awatar użytkownika
felixa
200p
200p
Posty: 395
Od: 13 lut 2013, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Pomidory pod daszkiem.

Post »

U mnie pod daszkiem też zaczęło czerwienić się więc dzisiaj zrobiłam porządki, oberwałam sporo liści i ogłowiłam krzaki. Zaczynam degustację i opisy w kajecie, jako że większość to nowinki (poza Red Pear, Green Zebrą i Crimson Cusion). Daszek w tym roku nie 'napracował się' z ochroną przed deszczem. Pomidory raczej zdrowe, poza Super San Marzano, których owoce w większości
ze zgnilizną wierzchołkową. Niektóre odmiany wykazują braki potasu, ale to nie ten wątek.

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam, Feliksa
ostatnia szansa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2987
Od: 26 lis 2009, o 18:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Pomidory pod daszkiem.

Post »

felixa
Bardzo smaczne te pomidorki, je się oczami. Piękne barwy.

* Ciągle nie mogę wyjść na prostą z pracą w ogrodzie i przetworami, ale ja to lubię :wit
Moje nowe imię Szansa :)
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
ostatnia szansa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2987
Od: 26 lis 2009, o 18:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Pomidory pod daszkiem.

Post »

Wreszcie popadało :) .
Susza była bardzo dokuczliwa.
Mój warzywnik na dzień dzisiejszy wygląda tak:
Obrazek

Pod daszkiem dalej dużo pomidorów. Część sznurków pourywała się (aż boję się dotykać owoców aby nie spadł cały krzak), część pomidorów pozjeżdżała w dół na sznurkach.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Na szczęście regularne podlewanie po 20 sierpnia pomogło pomidorom przetrwać pierwsze deszcze i nie pękają (mam ciągle przed oczami popękane pomidory we wrześniu po suszy w 2013 roku.
Widać ta jedna odmiana Amana Orange jest bardziej wrażliwa od innych:
Obrazek

Na krzakach wiszą tylko zielone pomidory, bo te które lekko zabarwią się, zrywam dla bezpieczeństwa - kolorowe łatwiej pękają, a nieproszeni goście też się na działce pojawiają.

Dzię zerwałam trzeci raz solidną porcję papryki - nie rośnie pod daszkiem, ale daszek chroni ją przed wiatrami :wink: .
Obrazek
Moje nowe imię Szansa :)
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
orlik755
200p
200p
Posty: 340
Od: 30 paź 2012, o 14:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Pomidory pod daszkiem.

Post »

Szanso, rewelacyjnie wygląda ten warzywnik obwiedziony aksamitkami. Pewnie ma to dobry wpływ na warzywa.
ostatnia szansa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2987
Od: 26 lis 2009, o 18:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Pomidory pod daszkiem.

Post »

W tym roku warzywa korzeniowe rosły wzdłuż aksamitek i nie miałam w nich robaków. Czy to zasługa aksamitek, czy roku :) -nie wiem.

Już trzeci rok kwitną na obrzeżu aksamitki. Nie mam ogrodzonej działki i to jest płotek wskazujący ludziom, którzy nie mieszkają po sąsiedzku (np "agroturystom"), gdzie jest działka na którą nie wolno im wchodzić.
Bramę wjazdową mam zrobioną ze sznurka (zamyka się przez zawieszenie końcówek na uciętych kikutach leszczyny) i to jest wystarczające aby powstrzymać ludzi od wjazdu na działkę. Bez tej bramy zastawaliśmy samochody na terenie działki.

Widoczne straty odnotowałam w słonecznikach. Część talerzy zasłoniłam workami po ziemniakach w celu ochrony przed ptakami i te właśnie są przedmiotem kradzieży - złodziej zostawia rozdarty worek i łodygę :evil: , nie bierze talerzy zaczętych przez ptaki. Z uwagi na niską szkodliwość czynu, stawiam na młodzież gimnazjalną :wink: . Niektórzy konsumują na miejscu, siedząc na brzegu działki nad rowem, na oczach ludzi przechodzących ulicą. Pusty talerz zostawiają na miejscu uczty.
Moje nowe imię Szansa :)
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”