Czereśnia choruje albo coś ją zjada

Drzewa owocowe
Awatar użytkownika
bettysolo
500p
500p
Posty: 567
Od: 12 paź 2010, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Czereśnia choruje albo coś ją zjada

Post »

Dzisiaj zauważyłam że moja czereśnia ma pęknięty pień :?
Wcześniej tego na pewno nie było

Co to może być ?
Co mam z tym dalej zrobić ?

Proszę pomóżcie

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam Beata :)
PiotrekBe
200p
200p
Posty: 206
Od: 21 lip 2009, o 09:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Ruda Śląska/ogród Małopolska okolice Bochni

Re: Czereśnia choruje albo coś ją zjada

Post »

Oj chyba bardzo rzadko oglądasz swoje drzewka. To jest uszkodzenie mrozowe, które powstało podczas wiosennego przymrozku. Po ruszeniu soków w drzewku musiał być dość duży mróz. Ewentualnie podgryzło drzewko coś ? zając albo sarna (jeśli nie masz ogrodzenia). W tej chwili widać że uszkodzenie się ładnie zarasta. Raczej nic już z tym nie zrobisz. Zabezpieczać można to było maścią Funaben zaraz po zauważeniu uszkodzenia.
Pozdrawiam Piotrek
Awatar użytkownika
bettysolo
500p
500p
Posty: 567
Od: 12 paź 2010, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Czereśnia choruje albo coś ją zjada

Post »

Ech głowy sobie nie dam uciąc ale jestem prawie pewna ze to stało sie bardzo niedawno
Całą wiosnę "walczyłam" z tym drzewkiem bo coś zjadało liście
Opryskiwałam i szukałam szkodników
Wydaje mi sie że chyba bym zauważyła takie pęknięcie :oops:

Czy teraz mimo wszystko posmarować tą maścią ranę ?
Opryskać profilaktycznie topsinem ?

A zimą to chyba na wszelki wypadek przykryć drzewko ?

Pozdrawiam i czekam na wasze rady :)
Pozdrawiam Beata :)
Bo-enka
500p
500p
Posty: 812
Od: 12 lip 2010, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Czereśnia choruje albo coś ją zjada

Post »

Mogą to być uszkodzenia mrozowe, ale też młoda kora drzewek owocowych nawet latem smakuje pysznie zającom.
Soczysta kora takich drzew to przysmak zajęcy.
BOŻENA
Awatar użytkownika
bettysolo
500p
500p
Posty: 567
Od: 12 paź 2010, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Czereśnia choruje albo coś ją zjada

Post »

hmmm
Moja działka sąsiaduje z nieużytkami i sarny i bażanty podchodzą zimą pod dom
Płotu jeszcze nie mamy tylko siatkę taką budowlaną
może faktycznie to zając :?

Czy coś robić z tą raną czy tak zostawić ?
Pozdrawiam Beata :)
Rossynant
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2548
Od: 5 maja 2011, o 20:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Czereśnia choruje albo coś ją zjada

Post »

Sarny zjedzą każde drzewko, pomyśl o ogrodzeniu. A na pnie drzewkom koniecznie osłonki załóż, bo toto nawet myszy obgryzą.

Ranę tak zostawić. Jak widzisz, drzewo zalewa ją z obu stron kallusem (ta tkanka zabliźniająca), w końcu zarośnie. Jeśli wewnątrz rany (na tym martwym drewnie) coś sterczy, jakiś sęK tam widać, kawałki starej kory czy tp. nierówności, można by je odciąć na gładko, aby nie przeszkadzały w zetknięciu się kalusa. Nawet wyciąłbym słabsze gałązki (na gładko, żadnych sęczków!) aby nie przeszkadzały, bo i tak będą zasychać. Wygląda mi to na poważniejsze niż uszkodzenie mrozowe, jakaś martwica kory (może rzeczywiście z przemrożenia), ale to juz nieistotne.
Zamalowywanie czy opryskiwanie rany jakimś środkiem grzybobójczym czasem jest polecane, ale tak naprawdę nie ma żadnych dowodów że to coś pomaga. Ważne natomiast by rana była sucha i czysta.
:wit
Awatar użytkownika
bettysolo
500p
500p
Posty: 567
Od: 12 paź 2010, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Czereśnia choruje albo coś ją zjada

Post »

Dziękuję wszystkim za rady :)

Będę teraz obserwować drzewko i gdyby cos się znowu działo to dam znać

Czym zabezpieczyć pnie przed "zjadaczami" ?
Pozdrawiam Beata :)
Rossynant
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2548
Od: 5 maja 2011, o 20:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Czereśnia choruje albo coś ją zjada

Post »

Osłonki. Są w handlu takie plastikowe, sprężyste, "samozwijające się w rurkę" - to najwygodniej. Ale można też gęstą siatkę zwinąć w rurkę i związać.
Natomiast sarny odżywiają się młodymi gałęziami, ich nie osłonisz - trzeba mieć ogrodzenie... Budowlana siatka wystarczy, byle nie miały jak wejść.
:wit
Awatar użytkownika
bettysolo
500p
500p
Posty: 567
Od: 12 paź 2010, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Czereśnia choruje albo coś ją zjada

Post »

A te osłonki to w OBI dostanę ?
i ewentualnie szukać na dziale ogród ?
Pozdrawiam Beata :)
Rossynant
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2548
Od: 5 maja 2011, o 20:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Czereśnia choruje albo coś ją zjada

Post »

Bywały i w OBI, ale na bieżąco nie jestem
:wit
Awatar użytkownika
bettysolo
500p
500p
Posty: 567
Od: 12 paź 2010, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Czereśnia choruje albo coś ją zjada

Post »

Poszukam w OBI :)
Pozdrawiam Beata :)
Awatar użytkownika
bettysolo
500p
500p
Posty: 567
Od: 12 paź 2010, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Czereśnia choruje albo coś ją zjada

Post »

Witajcie :)

Znowu mam problem z czereśnią :?

Od niedawna wygląda tak

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


To chyba nie jest zwyczajne brązowienie liści na jesień :?
Ja mogę pomóc mojemu drzewku ?
Pozdrawiam Beata :)
Awatar użytkownika
bettysolo
500p
500p
Posty: 567
Od: 12 paź 2010, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Czereśnia choruje albo coś ją zjada

Post »

hop hop z czy ktoś mi może pomóc :oops:
Pozdrawiam Beata :)
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Rossynant
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2548
Od: 5 maja 2011, o 20:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Czereśnia choruje albo coś ją zjada

Post »

Masz jakiś grzybek na tych liściach, może rdza; opadłe liście usuń spod drzewa dla higieny. Zawijanie się liści bywa spowodowane przez szkodniki, teraz już po sprawie.
Przysychające brzegi liści mogą świadczyć o niedoborach składników w glebie, ale może to być najzwyczajniej efekt suszy, zwłaszcza gdy upał.
Obserwuj sprawę w przyszłym roku, na razie higiena - liście zgrabić i na kompost, (ewentualnie zamiast tego mozna pryskać mocznikiem, przyspiesza rozkład liści), drzewa można na zimę miedzianem potraktować (po zrzuceniu liści, nie stosuję ale ludzie chwalą), wiosną nawożenie czymś zawierającym mikroelementy - obornik, gnojówka z pokrzyw, azofoska z mikroelementami. Jeśli gleba kwaśna, uboga czy piaszczysta - dać jesienią dolomit.
:wit
Awatar użytkownika
bettysolo
500p
500p
Posty: 567
Od: 12 paź 2010, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Czereśnia choruje albo coś ją zjada

Post »

Dziękuję Ci za pomoc :wit
Zbieram opadłe liście i wyrzucam
Jeszcze późnym latem podlałam drzewko previkurem i opryskałam topsinem
Dwa lata tem jak sadziłam drzewko kupiłam ziemię ogrodniczą ale może już korzenie przerosły dołek z ziemią
Jeśli tak radzisz dam dolimit :)
Innym drzewkom też mogę sypnąć ?

Bardzo chorowało mi to drzewko tego lata i jeszcze ta pęknięta kora
Boję sie czy przetrwa zimę
Jak myślisz zabezpieczyć agrowłókniną białą na zimę pień i gałązki ?
Pozdrawiam Beata :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”