Szkodniki i choroby róż

x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Szkodniki i choroby róż

Post »

Nie wiem co jest skuteczne na przędziorka w 100% (ze względu na jego fazy rozwoju) ale Magus 200 SC nie jest wycofany:
Data wygaśnięcia pozwolenia: 28.01.2018
Data zużycia: 28.07.2018
Data wykorzystania: 28.07.2019
http://agrofy.pl/wyszukiwarka

Na pewno pomaga 'prysznicowanie' róży wodą, bo jak wiadomo przędziorek lubi bardzo suche i ciepłe miejsca.
Elzwira
100p
100p
Posty: 160
Od: 15 paź 2013, o 08:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolskie

Re: Szkodniki i choroby róż

Post »

W ogrodniczym udzielili mi informacji,że wycofany,czy mospilan ewentualnie coś da?
Awatar użytkownika
Reniak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1897
Od: 6 cze 2009, o 13:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Śląskie

Re: Szkodniki i choroby róż

Post »

Czy ktoś mi powie co to jest za szkodnik/ choroba, szukałam w Internecie ,ale nie mogę znaleźć, mam takie liście na.kilku rozach, w różnych miejscach rosnących

Obrazek
[I od spodu

Obrazek
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Szkodniki i choroby róż

Post »

Elzwira pisze:czy mospilan ewentualnie coś da
Nie.
Elzwira korzystaj z wyszukiwarki z linka, tam masz np Ortus 05 SC, ale te wszystkie środki działają zapewne na ruchome stadia rozwojowe (jaja zostają).

Reniak na moje oko coś drobnego się wykluło, pojadło sobie i poszło w świat się rozmnażać...
Awatar użytkownika
Reniak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1897
Od: 6 cze 2009, o 13:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Śląskie

Re: Szkodniki i choroby róż

Post »

Oby, ale boję się że to jakaś inna choroba, bo niektóre mlodziutkie listki też tak wyglądają.
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Szkodniki i choroby róż

Post »

Gdyby liść od spodu chociaż trochę podobny był do tego z linka (zwłaszcza takie watowate miejsca) to bym podejrzewał szpeciele http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=17&t=43754
Ale pod spodem Twojego jest czysto. Jeśli nie masz dużo takich liści to na wszelki wypadek wytnij i spal.
Awatar użytkownika
Ann_85
1000p
1000p
Posty: 1209
Od: 26 mar 2010, o 14:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Szkodniki i choroby róż

Post »

Ann_85 pisze:Witajcie :wit Właśnie przyszły zamówione przeze mnie yellow fairy, zależało mi na zółtych okrywowych, ciężko je dostać, teraz oferowała je tylko jedna szkółka. Ale to co dostałam nie wygląda dobrze, jeżeli możecie, to proszę zerknijcie i poradzcie co mogę zrobić, aby się "uchowały" :(


Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Muszę z przykrością stwierdzić, że z moimi yellow fairy lepiej nie jest... Obrywam im wciąż te żółte listki, niby wypuszczają nowe, ale co z tego jak nie na długo... :roll:
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Szkodniki i choroby róż

Post »

Ann_85 możesz pokazać aktualne zdjęcia zwłaszcza łodyg? przy ziemi też.
Awatar użytkownika
Tulap
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5929
Od: 9 lip 2014, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Szkodniki i choroby róż

Post »

Czemu mnie nikt nie ostrzegł,że róże tyle robactwa bierze..
1.Hippolyte. Na pewno skoczek. Tylko że jej pędy od środka jakby schną i liście.

ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Obrazek

2.Cardinal de Richeliue. Skoczek w dużej ilości?

Obrazek

3.NN,na skoczka to nie wygląda. Grzybowe?

Obrazek

4.Burgundy Iceberg,nimułkę miała,zwinięte liście oberwałem. Teraz doszły jakieś plamki,może to być psowacz różany?

Obrazek

Jest jakiś jeden środek na robactwo? I jakiś też uniwersalny na grzyby na przyszłość?
Awatar użytkownika
Reniak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1897
Od: 6 cze 2009, o 13:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Śląskie

Re: Szkodniki i choroby róż

Post »

To ostatnie to może być nimułka różana.U mnie też wszystkie możliwe i niemożliwe.
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Szkodniki i choroby róż

Post »

Tulap pisze:Czemu mnie nikt nie ostrzegł,że róże tyle robactwa bierze..
Bo róże są piękne tylko na zdjęciach :lol:
Zanim podniesie się larum ;:14 to dodam, że ooogromna liczba robactwa jest głównie z powodu braku zim w dwóch ostatnich latach, nic dziadostwa nie wymroziło. Bardzo polecam na przedwiośniu Promanal.
marzusia
100p
100p
Posty: 134
Od: 5 mar 2015, o 18:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Re: Szkodniki i choroby róż

Post »

Tulap, mam takie same liście na trzech różach, jak na Twojej 3.NN. Przebarwienia głównie wzdłuż nerwów. Byłam pewna, że to skoczek. Myślisz, że to nie to? :(
Pozdrawiam :) Marzena

"Cieszmy się z małych rzeczy, bo wzór na szczęście w nich zapisany jest...."
Awatar użytkownika
Ann_85
1000p
1000p
Posty: 1209
Od: 26 mar 2010, o 14:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Szkodniki i choroby róż

Post »

pelikano11 pisze:Ann_85 możesz pokazać aktualne zdjęcia zwłaszcza łodyg? przy ziemi też.
Nie wiem czy zdjęcia są wystarczającej jakości...


ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Szkodniki i choroby róż

Post »

Ania co tu dużo gadać, wg mnie źle to wygląda, trzeba ciąć, i ratować chemią, chyba że możesz reklamować.
Popatrz tylko na tą na zdjęciu zaczynając od podkładki - chyba to podkładka?? miejsce szczepienia też nie lepsze. Znawcy róż może inaczej ocenią, ale wg mnie bardzo kiepskie te sadzonki .. Jak ta róża ma się pozbierać?
Obrazek
zdjęcie można powiększyć
Awatar użytkownika
Tulap
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5929
Od: 9 lip 2014, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Szkodniki i choroby róż

Post »

marzusia pisze:Tulap, mam takie same liście na trzech różach, jak na Twojej 3.NN. Przebarwienia głównie wzdłuż nerwów. Byłam pewna, że to skoczek. Myślisz, że to nie to? :(
Skoczek jest na poprzednim zdjęciu i wygląda inaczej,co nie? :|
Dzisiaj spryskałem wszystkie szarym mydłem,głównie przez mszycę,ale może i na całą niewiadomą resztę podziała. Jutro te liście poobrywam,żeby widzieć,czy jest efekt.
Zablokowany

Wróć do „Róże”