Vanda (wątek merytoryczny)

[gogi]

Czyli wychodzi na to, że moczenie jest kwestiom czysto intuicyjną.

Mnie martwi to wyrastanie korzeni w górę. Teraz jak male Vandy stoją znów w szklankach nie mam tego problemu, ale moja duża V namiętnie strzela korzeniami w górę i chyba zrobi się problem przy moczeniu.

[Alicja N.]

Korzenie rosnące do góry to może być rzeczywiście problem. Mi z kolei rosną długie -ale w dół :P

[Storczykowa]

Moim malutkim też rosną korzenie w górę, co bardzo utrudnia kąpanie. A żółtej rosną w bok, są grube na ponad 1 cm i mają 30-40 cm rozpiętości. Rózowej rosną w górę, a sama Vanda jest powyginana jak szlaczek.

[Mala_MI]

Moja jednak jak widać też rośnie tak do góry i na boki. Cała w ogóle jest taka rozłożysta. Druga jest smukla, liście blisko siebie i jeden długi korzonek (długi jak na takie maleństwo oczywiście )

[śnieżka]

Ja to się problemem rośnięcia korzeni w górę w ogóle nie przejmuję. Wkładam swoje Vandy do szerszego naczynia z wodą - miski po sałatkach i wlewam tyle wody, aby nie zalać nasady pędu. Mimo tego, że spora część korzeni nie znajduje się w wodzie, to jednak po kilkugodzinnym moczeniu- robi się zielona i wygląda na to, że wystarczająco zaopatrzyła się w wodę. Niekiedy, jak mam czas, to zraszam lekko te wystające do góry korzenie, a potem Vandy odwracam do góry ,nogami' i wytrząsam, żeby pozbyć się wody, która mogła tam się dostać.

[GrazynaW]

Też zauważyłam,że po kilkugodzinnym moczeniu korzenie nie stykające się z wodą są zielone.To jest sygnałem,że vandeczka się "napiła".

[gogi]

Moje Vandzie w piątek "dostały' nowe koszyczki. Korzenie bardzo ładnie rosną i chyba będę musiała zastosować wyższe szklanki, bo jedna już dotyka dna. Jak się troszkę przyłapią do tych koszyków i będą bardziej stabilne mam zamiar je powiesić.
Stan na wczoraj:

[Wanda]

No właśnie, takiego koszyczka szukam dla mojej Ascocendy, ale niestety, w mojej okolicy nie ma. Są na Allegro, ale cena przesyłki wyższa, niż jednego koszyczka.

[gogi]

Zgadza sie koszyczek kosztował 1,25 a przesyłka 8 zł - paranoja! Ale co robić? Kupiłam z kumplem, więc przesyłka na pół. Jest to jakiś sposób

[justus27]

Piękne vandzie ;)
Ja kupiłam podobne koszyczki, tylko zielone w jakimś centrum ogrodniczzym hmm...po 30gr/szt Nawet sobie nie wyobrażam, ile by mnie przesyłka wyniosła haha....

[dorotakol]

w LM są bardzo podobne do roślin cebulowych

[Storczykowa]

Ja jakiś czas temu moje młode Vandy wsadziłam do koszyczków. Zostały mi stare koszyki po tych, które niecałe 2 lata temu uschły . Jedną powiesiłam i sobie siedzi w tym koszyczku, ale ją musiałam przyczepić drucikiem, bo ten koszyk jest dla niej za duży, a jej korzenie rosną w górę zamiast w dół, to nie ma się czym trzymać. Druga jest w przezroczystej doniczc udającej wazon. Ciekawe, która uprawa będzie im bardziej odpowiadać. Ta wisząca wisi na jednym z haczyków, do których jest przyczepiona moja półka na storczyki.

[evluk]

Naprawdę piękne i zdrowe te Vandy- gratuluję tak cudnych egzemplarzy...

[Agita]

Pokaże Wam coś, co mnie mocno zastanawia. Chodzi o korzenie mojej vandy- po zmoczeniu pokazują się na nich brązowe plamy, jakby nadgniwały, ale po przeschnięciu korzenie bieleją i plamy znikają. Korzenie w dotyku są twarde, więc nie gniją.
Myślałam, że może nawóz się jakoś w nich odłożył, a może... po prostu się starzeją? Zauważyłam, że te starsze korzenie, które po wyschnięciu wydają się być zdrewniałe, na mokro całe mają taki właśnie brązoworudy kolor...

A teraz zdjęcia:

Na mokro:




I te same korzonki na sucho:




Ma ktoś pojęcie co to może być?

[renata75]

Agnieszko, miałam to samo z jedną Vandą, pokazywałam zdjęcia w moim wątku, doradzono mi żeby te korzenie obciąć i tak też zrobiłam, spryskałam je jeszcze środkiem przeciw grzybowym, czy dobrze zrobiłam to nie wiem, na dzień dzisiejszy wychodzi młody korzonek, sama się zastanawiam co to może byś i jak jest przyczyna.

Pozdrawiam :P