Skaleczenie przy pracy na działce.
- mirror
- 50p
- Posty: 98
- Od: 19 lip 2012, o 09:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Biała Podlaska
Re: Skaleczenie przy pracy na działce.
na zardzewialego gwozdzia wlazlem juz w swoim zyciu ze 20 razy..nie licze innych incydentow, nigdy tezca nie dostalem, zawsze rane na swiezo zalewam spirytusem badz jodyna, rana wiadomo, dlugo sie goi i jest bolesna, natomiast nic sie zlego nie dzialo nigdy.. woda utleniona to stanowczo za malo na bakterie..polecam spirytus penetruje gleboko i zabija wiekszosc bakterii
- kulow
- 50p
- Posty: 95
- Od: 11 sie 2012, o 17:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Głogów Dolnośląskie
Re: Skaleczenie przy pracy na działce.
Swoją rane zalałem woda utleniną i dodatkowo paroma litrami growarka (zimny Lech) - oczywiście od środka i po minionym czasie żyję i mam sie dobrze więc kuracja okazała się skuteczna
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 25
- Od: 24 sie 2012, o 21:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Skaleczenie przy pracy na działce.
Kulow, czytam i zastanawiam się, jak tu odkazić nogę piwem. A Ty od środka
- himalaya
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 29
- Od: 5 gru 2011, o 15:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląskie
Re: Skaleczenie przy pracy na działce.
Koledze w zeszłym miesiącu w dzień po skaleczeniu rozwinęło się masakryczne martwicze zapalenie powięzi na palcu, skończyło się szpitalem i rozmowami o amputacji, ale udało się bez. Mimo wszystko szok - nie słyszałem wcześniej o czymś takim. Bardzo rzadkie, ale zdarza się.
Spread your wings and fly away
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 25
- Od: 24 sie 2012, o 21:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Skaleczenie przy pracy na działce.
himalaya - duże to było skaleczenie?
- kulow
- 50p
- Posty: 95
- Od: 11 sie 2012, o 17:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Głogów Dolnośląskie
Re: Skaleczenie przy pracy na działce.
Może upadł na pracującą piłę łańcuchowaasiawogrodzie pisze:himalaya - duże to było skaleczenie?
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 30 mar 2021, o 23:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Skaleczenie przy pracy na działce.
Ile razy przerabiałam ten temat... Próbowałam wielu preparatów, które przyspieszyłyby gojenie i zdecydowanie moim faworytem jest Octenisept. Ma szerokie zastosowanie, więc nadaje się do każdej rany, a w dodatku można go stosować u każdego, nawet u dzieci i zwierząt.
Re: Skaleczenie przy pracy na działce.
Też polecam Octenisept - nie piecze tak jak po spirytusie (o którym ktoś pisał parę postow wyżej), a odkaża skutecznie (używają go w szpitalach).
Z tym, że nic nie odkazi rany od środka, jak wbije się zardzewiały gwóźdź. Wlazłem na takie gwoździe kilkukrotnie w życiu i niestety ostatni raz rok temu. Niestety, bo to oznaczało, że obowiązkowe szczepienie, ktore zaliczyliśmy wszyscy w szkole nie jest już ważne (ważność szczepionki to ok 20 lat - ale nie jestem tego pewien, więc doczytajcie w necie). No i musiałem się zaszczepić od nowa.
Tak w ogóle to tężec jest bardzo niebezpieczną chorobą. Nie lekceważcie takich zranień, jeśli nie byliście szczepieni.
Z tym, że nic nie odkazi rany od środka, jak wbije się zardzewiały gwóźdź. Wlazłem na takie gwoździe kilkukrotnie w życiu i niestety ostatni raz rok temu. Niestety, bo to oznaczało, że obowiązkowe szczepienie, ktore zaliczyliśmy wszyscy w szkole nie jest już ważne (ważność szczepionki to ok 20 lat - ale nie jestem tego pewien, więc doczytajcie w necie). No i musiałem się zaszczepić od nowa.
Tak w ogóle to tężec jest bardzo niebezpieczną chorobą. Nie lekceważcie takich zranień, jeśli nie byliście szczepieni.
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12106
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Skaleczenie przy pracy na działce.
Ja się za rok chyba wybiorę na dawkę przypominającą, bo będzie dziesięć lat od ostatniego szczepienia? A ileż razy już miałem takie akcje, że najpierw grzebałem w końskim nawozie, a potem w tę samą jeszcze nieumytą rękę wbiłem sobie kolec róży aż po nasadę? A wszak Clostridium tetanii jest naturalnym symbiontem układu pokarmowego koni?
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
-
- 100p
- Posty: 116
- Od: 7 lip 2015, o 15:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Skaleczenie przy pracy na działce.
Jeszcze 20 lat temu regularnie lądowałem w Pogotowiu na szyciu (taka praca). Za każdym razem nieprzyjemne zastrzyki. Po którychś z kolei szwach chirurg, u którego miałem "kartę stałego klienta" wspomniał o anatoksynie. Wziąłem serię, w 2018 miałem szczepienie przypominające. Łatwiej goją mi się rany, nie mam stresu, że rana zapaprana i źle zdezynfekowana. Za parę lat pójdę na kolejne przypomnienie. Moim zdaniem warto.
A w 60-tych latach na wsi mój Dziadek każde grubsze skaleczenie dezynfekował arniką. Nie było nic lepszego.
A w 60-tych latach na wsi mój Dziadek każde grubsze skaleczenie dezynfekował arniką. Nie było nic lepszego.