Doktorze, nie uśmiercaj mnie ( eutanazja z życia wz.)

Jak zachować doskonałe zdrowie, kondycję i urodę? Porady, zdrowa żywność, najlepsze przepisy.
x-Z-a klon
---
Posty: 316
Od: 11 lut 2019, o 12:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Doktorze, nie uśmiercaj mnie ( eutanazja z życia wz.)

Post »

Karo pisze:Nie zgadzam się na zabijanie ludzi bezwzględnie z jakich pobudek chcesz to czynić i tyle.
Karo pisze:Zaabronisz mi mieć własne poglądy
Masz prawo mieć swoje poglądy i to jest zupełnie zrozumiałe. Tylko nie obrażaj i nie gardź tymi, którzy mają te poglądy inne:
Karo pisze:Szaleńcy! [...]
Majac taki stosunek do życia widzę już,że wasi najbliżsi po prostu wyślą was na wycieczkę w jedną stronę...
szkoda słow,szkoda ....
Popatrz Małopolanin nie zgadza się z nami. Ma odmienne zdanie, ale jakoś nie wyzywa nas. Przedstawia swoje racje, daje przykłady i robi to w sposób kulturalny. Można? Można.
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12102
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Doktorze, nie uśmiercaj mnie ( eutanazja z życia wz.)

Post »

@ Karo

Po pierwsze, jeśli ktoś tu kogoś atakuje, to jesteś to wyłącznie Ty ? wyzywając osoby niepodzielające Twoich poglądów od szaleńców, chorych umysłów, etc? Reszta ludzi w tym wątku stara się dyskutować kulturalnie, bez inwektyw i wycieczek osobistych.

Po drugie ? w momencie, gdy Twoja koleżanka z administracyjno-moderatorskiego grona opisała przypadek własnego ojca, który sam bez przerwy błagał, by skrócić jego cierpienia, pisanie przez Ciebie, że w eutanazji chodzi o zabicie chorego przez otoczenie, które nie chce patrzeć na jego cierpienie, nie jest tylko posiadaniem poglądów oraz ich wyrażaniem. Jest ono albo zarzucaniem Szarotce kłamstwa i tego, że wyssała historię swojego ojca z palca, albo też próbą ignorowania niewygodnej rzeczywistości i podejściem na zasadzie ?jeśli fakty przeczą moim poglądom, tym gorzej dla faktów?.

Cytując samą Ciebie: nie ośmieszaj się. To, że do Twojej wizji rzeczywistości nie pasują ludzie, którzy miast znosić męczarnie w pokorze, pragną by zostały one skrócone i się tego prawa domagają, a jeśli mają taką możliwość, to z tego prawa korzystają, to jeszcze nie znaczy, że tacy ludzie nie istnieją. Bo obiektywna rzeczywistość pokazuje, że jak najbardziej istnieją, choć oczywiście są w mniejszości.

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 21740
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Re: Doktorze, nie uśmiercaj mnie ( eutanazja z życia wz.)

Post »

Locutus pisze:@ Karo

to jeszcze nie znaczy, że tacy ludzie nie istnieją. Bo obiektywna rzeczywistość pokazuje, że jak najbardziej istnieją, choć oczywiście są w mniejszości.

Pozdrawiam!
LOKI
Owszem,masz rację. Niech tak pozostanie.
KaRo - Administrator Forum
??? Pytania do Ekipy...
? KaRolinki
Awatar użytkownika
Mirek19
1000p
1000p
Posty: 2167
Od: 20 maja 2016, o 13:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Doktorze, nie uśmiercaj mnie ( eutanazja z życia wz.)

Post »

Karo pisze: Zaabronisz mi mieć własne poglądy czy będziesz atakowal za nie bo sa niezgodne z Twoimi a tylko Twoje mają rację bytu?
Dokładnie tak jak Zefirka napisała, każdy ma prawo do własnych poglądów
Już gdzieś to pisałem, ale powtórzę -

Nie przeszkadza mi to, że ktoś ma inne poglądy.
Przeszkadza, że próbuje mi je narzucić..
/ Brednia. Nikomu nic nie narzucam. Przedstawilam własne zdanie i tyle a wy naskoczyliście na mnie/ K
Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Awatar użytkownika
Jolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2764
Od: 12 maja 2013, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Doktorze, nie uśmiercaj mnie ( eutanazja z życia wz.)

Post »

Śmierć ma ,,wiele twarzy", tą łagodną i tą wykrzywioną bólem.
Mój teść gdy zdiagnozowano mu nieuleczalnego raka i zaczęto ,,wycinać go po kawałku" prosił lekarzy o spokojne odejście z tego świata. Niestety prawo zabrania. Jego honor i ambicja nie pozwalała mu aby stać się ciężarem dla rodziny.Na własne życzenie odmówił przyjmowania leków, zrywał z siebie kroplówki, nie przyjmował pokarmów.Do końca był świadomy swego stanu i totalna bezsilność jaka malowała się na jego twarzy. Jedynym jego pokarmem było piwo na które lekarz zezwolił bo takie było jego, jak to mawiał ,,ostatnie życzenie". Od jego drastycznej decyzji minęło 3 miesiące nim zmarł.
Po takim doświadczeniu z teściem w rodzinie temat śmierci był często omawiany. I nikt mi nie wmówi że, chory w beznadziejnym przypadku pragnie żyć i cierpieć a rodzina ma robić dobrą minę bo tak wypada, szukać politowania za swoje poświęcenie w imię własnego czystego sumienia.
Podobną sytuację przeszłam w zeszłym roku i dzięki rozmowom za życia wiedziałam jaką mam pojąć decyzję choć moje ego nie chciało przyjąć tego faktu aby pozwolić w spokoju umrzeć kochanej osobie.
malopolanin
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 789
Od: 7 mar 2018, o 10:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Doktorze, nie uśmiercaj mnie ( eutanazja z życia wz.)

Post »

Mirek19 pisze: Nie przeszkadza mi to, że ktoś ma inne poglądy.
Przeszkadza, że próbuje mi je narzucić..
Powtórzę moje ulubione słowo - manipulacja!
Kto, co i komu chce narzucać? Polskie prawo zabrania zabijania - chyba nie podlega to wątpliwości?
Jakaś grupka ludzi o lewicowych czy lewackich poglądach uważa, że trzeba zagwarantować ustawowo prawo do zabijania. I nie jest ważne, czy chodzi tutaj o zabijanie nienarodzonych dzieci, czy chorych w stanie terminalnym. Mniejszość chce narzucić swoje poglądy i wymóc na większości, narzucić, zmianę prawa dostosowując je do poglądów mniejszości.
Kto tu więc narzuca swoje poglądy i kto manipuluje?
szarotka66
1000p
1000p
Posty: 6118
Od: 21 sie 2011, o 14:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gmina Nowe nad Wisłą

Re: Doktorze, nie uśmiercaj mnie ( eutanazja z życia wz.)

Post »

Rzadko wypowiadam się w takich tematach. Jeśli już coś piszę to tylko i wyłącznie jest to sytuacja, która mnie dotknęła. Opisuję coś co wydarzyło się w moim najbliższym otoczeniu. Nie napisałam, że jestem za eutanazją, bo jest to bardzo trudny temat. Pisałam o tym, że w tak ekstremalnych sytuacjach pacjent powinien mieć wybór (sam chory, a nie jego rodzina). Należę do rodziny, w której nikt nie dożywa "sędziwego" wieku. 6 stryjów i mój tato umarli na nowotwory, żaden z nich nie dożył 70 lat. :( Na raka zmarło 3 moich kuzynów, mieli po 40 lat, córka kuzynki 16 lat...W sumie to nie ma roku aby ktoś z bliskich nie odszedł w cierpieniu. Napatrzyłam się i dlatego moi bliscy wiedzą, że spisałam swoją wolę odnośnie podtrzymywania życia. Nikt nie ma prawa "zabijać", ale też nikt nie ma prawa zmuszać mnie do powolnego umierania w ogromnym bólu. Mam już swoje lata i niejedno widziałam. Byłam świadkiem wypadku motocyklowego mojego kuzyna. Kiedy razem z ciocią dotarłyśmy na miejsce wypadku (jeszcze przed karetką), słyszałam słowa które dzwonią mi w uszach do dziś. Kuzyn błagał " mamo proszę dobij mnie". To nie pozostaje bez echa.
Nie piszę tego aby ktoś mi współczuł, może Ci którzy bez mrugnięcia okiem rzucają się na tych z odmiennym zdaniem teraz się zastanowią. Może pomyślą, czy naprawdę wszystko jest tylko czarne lub białe?
Spis moich wątków Parapetowe i lilie
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
x-Z-a klon
---
Posty: 316
Od: 11 lut 2019, o 12:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Doktorze, nie uśmiercaj mnie ( eutanazja z życia wz.)

Post »

szarotka66 pisze:w tak ekstremalnych sytuacjach pacjent powinien mieć wybór (sam chory, a nie jego rodzina).
I to jest to co większość z nas chce powiedzieć. I chyba nikt nie myśli o tym, że przy byle większym bólu, gdy pacjent zażąda eutanazji, lekarz rzuci się po środek usypiający. To musi być uzasadnione (długoletnia choroba nie dająca szans na wyleczenie, brak możliwości złagodzenia bólu, niemożliwość życia bez maszyn go podtrzymujących...).
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12102
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Doktorze, nie uśmiercaj mnie ( eutanazja z życia wz.)

Post »

Podpisuję się obiema rękami pod postem Zefirki i jeszcze raz dziękuję Szarotce za cenny wkład w dyskusję.

@ Małopolanin ? dwie rzeczy, dosyć ogólne, nie tylko do kwestii eutanazji się odnoszące. Po pierwsze, już Winston Churchill powiedział, że demokrację poznaje się po tym jak traktuje swoje mniejszości. Po drugie, przeciwieństwem zakazu jest nakaz, ale nie przyzwolenie. To, że ktoś ma do czegoś prawo, nie znaczy, że z tego prawa musi korzystać. Jeśli nie ma takiego życzenia, bo nie pozwala mu na to światopogląd, bo nie pozwala mu na to wyznanie, czy po prostu zwyczajnie nie odczuwa takiej chęci ni potrzeby, to niech nie korzysta, ale czy od razu musi tego zabraniać innym?

Pozdrawiam!
LOKI
malopolanin
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 789
Od: 7 mar 2018, o 10:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Doktorze, nie uśmiercaj mnie ( eutanazja z życia wz.)

Post »

Przeciwieństwem zakazu zabijania nie jest nakaz utrzymywania przy życiu, o czym wspominałem przy okazji tzw. uporczywej terapii, której pacjent może odmówić. Zakaz skrętu w lewo nie jest jednoznaczny z nakazem skrętu w prawo, bo jest jeszcze możliwość jazdy na wprost. Zakaz kradzieży nie jest jednoznaczny z nakazem obdarowywania. Itp, itd.
W sprawach pozbawiania życia wskazana jest wyjątkowa ostrożność. Życie w realu, to nie gra komputerowa, w której można wszystko zacząć od początku. Z doświadczenia widzimy, że te najbardziej krzykliwe mniejszości, które domagają się dla siebie drobnych z pozoru ustępstw polegających na uchylaniu zamkniętych drzwi tak, by mogły się prześlizgać myszki, docelowo działają w kierunku umożliwienia przejścia przez te drzwi słoniom.
Poza tym, odnośnie traktowania mniejszości - samozaoranie, choćby ze względu na poglądy w sprawie przymusowych szczepień i klasyfikowaniu ludzi w zależności od tego, czy jak barany pozwalają krzywdzić bezkarnie swoje dzieci przesz szczepionkowe lobby, czy nie.
Winston Churchill - też mi autorytet sobie znalazłeś. To ten gostek w lutym 44 roku najpierw dogadał się ze Stalinem, a potem w Izbie Gmin zadbał o przyzwolenie dla związku sowieckiego na zagrabienie przez ruskich najeźdźców większości wschodnich ziem Polski.
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11333
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Doktorze, nie uśmiercaj mnie ( eutanazja z życia wz.)

Post »

Teraz moja manipulacja :).
Jest takie polskie przysłowie " kogo nie boli, temu powoli " . Mówiąc prościej , o wiele łatwiej znosimy ból cudzy niż własny . ;:108 Ciekawe czy Ty , KaRo i inni Wam podobni , znaleźli się w takich okolicznościach, zmienilibyście swoje poglądy czy wyjąc z bólu wołali- nie zbijajcie i nie pozwólcie mnie zbić , dajcie mi żyć i cieszyć się życiem ! Czas pokaże.
PS. Skracamy cierpienia chorym i cierpiącym zwierzętom z powodów humanitarnych. Kiedy chodzi o człowieka humanitaryzm się kończy. Dziwne.
Z doświadczenia widzimy, że te najbardziej krzykliwe mniejszości, które domagają się dla siebie drobnych z pozoru ustępstw polegających na uchylaniu zamkniętych drzwi tak, by mogły się prześlizgać myszki, docelowo działają w kierunku umożliwienia przejścia przez te drzwi słoniom
Masz rację. Od zarania dziejów tak było. Ludzie myślący inaczej niż ogół wyznaczali nowe trendy , które pozwalały popychać świat do przodu. Kim byli Chrześcijnie 2000 lat temu ? Prześladowaną niejszością kryjąca się po katakumbach. Ale głośno krzyczeli.
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 21740
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Re: Doktorze, nie uśmiercaj mnie ( eutanazja z życia wz.)

Post »

Ja kaLo - jak pisalam wyżej czego byc może nie doczytaleś lub przepuściłeś mimo woli - bylam uczestnikiem odchodzenia moich dwojga rodziców z powodu nowotworu - cóż dodać byś zrozumiał co to znaczy???? Jednak nie posunęłabym się do zabójstwa nawet z humanitarnych jak sugerujesz pobudek a zgoda na eutanazję byłaby właśnie udzialem w morderstwie.
Więc powtarzam - ja nie brałabym w tym udziału.
Śmierć jest nieodłącznym naszym towarzyszem życia,jesteśmy jej świadomi niemalże od dnia pojawienia się na tym świecie.
Umieranie we śnie dotyczy niezwykle małego odsetka ludzi. Nie każdemu dany jest taki komfort zejścia ale to co oferuje postęp
cywilizacyjny cierpiącym ludziom to zabójstwo.
Czy czas pokaże mnie czy Tobie? Ja nie jestem ciekawa tego momentu.
KaRo - Administrator Forum
??? Pytania do Ekipy...
? KaRolinki
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11333
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Doktorze, nie uśmiercaj mnie ( eutanazja z życia wz.)

Post »

Ja nie jestem ciekawa tego momentu.
Wcale się nie dziwię , masz się czego bać a może być rzeczywiście strasznie, chociaż mogło by być o wiele fajniej, gdyby ustawa przeszła.
Jak twierdziła naczelna Misjonarka Miłości "cierpienie zbliża do Jezusa" i mimo posiadania kilkudziesięciu milionów dolarów , chorzy w założonych przez nią przytułkach umierali w męczarniach bez pomocy lekarskiej i leków uśmierzających ból a ofiary katklizmów mogły liczyć jedynie na modlitwę i św. medalik a nie na jałmużnę. To już wolę, żeby mnie rodzina nienawidziła niż kochała taką chorą miłością. Każdy powinien mieć wybór. Twierdzisz, że nikt nie może być panem życia i śmierci dla drugiej osoby skracając jej męki a czymże jesteś Ty jak nie tym samym przedłużając agonię innej osobie wbrew jej woli ?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Bądźmy ZDROWI i piękni... jak nasz ogród”