Kuchnia, zioła i przyprawy
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3396
- Od: 7 kwie 2009, o 11:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia/Chrztowo
Re: Kuchnia, zioła i przyprawy
Gratuluję rozpoczęcia przygody z jogurtownicą
Re: Kuchnia, zioła i przyprawy
Oooo...nawet nie wiedziałam, ze jest takie urządzenie jak jogurtownica ;)
- AAleksandra
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2782
- Od: 5 wrz 2009, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Kuchnia, zioła i przyprawy
Dziewczyny, jogurtownica to bardzo dobry wynalazek. U mnie pracuje niemal 24h/dobę. Jemy jogurty, serek i niektórzy piją serwatkę Znalazłam sposób na uzyskanie kremowej konsystencji. Po zrobieniu jogurtu i odłożeniu porcji na następny, miksuję (blenderem trzepaczką). Napowietrza się zyskując objętość i lekkość. Jogurt jest kremowy bez grudek a serek smakuje jak ten kupny z kubeczków. No jest zdecydowanie zdrowszy i świeższy. Bez żdnych "E". Moi panowie jedzą jogurt na bieżąco bez dodatków, a ja sobie czasem dogodzę np dodając miód prawdziwy Już nie kupuję śmietany. Jogurt ją doskonale zastępuje A oto moja porcja jogurtu :
Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
moje wątki
- Ewa_tuli
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2956
- Od: 16 sty 2012, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Legnicy
Re: Kuchnia, zioła i przyprawy
Daj spróbować może dosięgnę
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3396
- Od: 7 kwie 2009, o 11:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia/Chrztowo
Re: Kuchnia, zioła i przyprawy
Olu gratuliję serducha
- AAleksandra
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2782
- Od: 5 wrz 2009, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Kuchnia, zioła i przyprawy
Ewuniu, bardzo proszę . Jak zdołasz sięgaj . U mnie w lodówce zapas jogurtów
Grażynko, dziękuję bardzo. Nawet nie zauważyłam, że dostałam serduszko
Grażynko, dziękuję bardzo. Nawet nie zauważyłam, że dostałam serduszko
Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
moje wątki
Re: Kuchnia, zioła i przyprawy
Olu, namówiłaś mnie na jogurtownicę
Fajny wątek! Podziwiam za zaangażowanie. Serducho się należało jak nic!
Fajny wątek! Podziwiam za zaangażowanie. Serducho się należało jak nic!
- AAleksandra
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2782
- Od: 5 wrz 2009, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Kuchnia, zioła i przyprawy
Daguś dziękuję Namówiłam na jogurtownicę ? świetnie
Mam jedno spostrzeżenie dotyczące robienia jogurtu. A mnianowicie po tygodniu mój jogurt robił się coraz kwaśniejszy. Chyba zależało to od początkowego jogurtu. Wczoraj dałam nowy sklepowy bakomę i znów jest mniej kwaśny. Czyli co tydzień nowy zaczyn bakteryjny i jest ok. To takie moje przypuszczenia, ale w miarę nabierania doświadczenia , wnioski mogą się zmieniać
Mam jedno spostrzeżenie dotyczące robienia jogurtu. A mnianowicie po tygodniu mój jogurt robił się coraz kwaśniejszy. Chyba zależało to od początkowego jogurtu. Wczoraj dałam nowy sklepowy bakomę i znów jest mniej kwaśny. Czyli co tydzień nowy zaczyn bakteryjny i jest ok. To takie moje przypuszczenia, ale w miarę nabierania doświadczenia , wnioski mogą się zmieniać
Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
moje wątki
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3919
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Kuchnia, zioła i przyprawy
Olu, poczytuję sobie Twój zacny wątek i od jakiegoś czasu moje myśli zaczęły się kierować w stronę jogurtu. Nie wiedziałam, że można sobie samemu takie smakołyki robić. Dzięki inspiracji jaką tu znalazłam, dzisiaj rano mam porcję własnego jogurtu Chociaż przyznam, że urządzeniem do produkcji u mnie był radziecki termos
- AAleksandra
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2782
- Od: 5 wrz 2009, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Kuchnia, zioła i przyprawy
Cieszę się Aniu ogromnie i jestem zaszczycona, że mogłam się przydać na podsunięcie pomysłu Twoja kuchnia jest dla mnie ciągłą inspiracją do smakowania "nowych-starych" roślin warzywnych i dań z nich przygotowanych
Mam nadzieję, że smak domowego jogurtu Cię nie rozczarował. Termos to ciekawy wynalazek. Można też w garnkach z przykrywką i pod kołdrę
Mam nadzieję, że smak domowego jogurtu Cię nie rozczarował. Termos to ciekawy wynalazek. Można też w garnkach z przykrywką i pod kołdrę
Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
moje wątki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3396
- Od: 7 kwie 2009, o 11:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia/Chrztowo
Re: Kuchnia, zioła i przyprawy
albo w małe słoiczki po musztardzie i do piekarnika na ok 30 stopni
- AAleksandra
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2782
- Od: 5 wrz 2009, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Kuchnia, zioła i przyprawy
W sobotę moich panów naszła chęć na
pierogi ze szpinakiem, ziemniakami i fetą i razem je robiliśmy
Syn obierał ziemniaki, M zrobił farsz i sos jogurtowy a ja ciasto i lepiłam.
Niedawno na wyjeździe na narty do Szklarskiej Poręby, moi panowie wstąpili na pierogi. Tak im posmakowały, że postanowiliśmy odtworzyć ten smak. Nie wyszło tak samo, ale eksperyment z ziemniakami się udał. Wydawało się nam, że tam były ziemniaki, ale chyba jednak coś innego. W każdym razie nasze pierogi zniknęły zanim zdążyłam zrobić fotkę
A oto przepis eksperymentalny :
Farsz:
Cebulkę zeszklić. Szpinak rozmrozić, zagotować. Przyprawić czosnkiem, solą pieprzem i zmieloną gałką muszkatałową. Ziemniaki obrać, ugotować (ok 30% całości farszu). Po ugotowaniu zmielić lub przepuścić przez praskę. Można też utłuc na jednolitą masę. Ziemniaki połączyć ze szpinakiem, cebulką. Dodać jedną kostkę sera feta . Dokładnie wymieszać. Farsz gotowy. Można nadziewać pierogi.
Sos: jogurt z dodatkiem koncentatu pomidorowego i harissy (pasty z piekielnie ostrych papryczek chili).
A może ktoś zna przepis na pierogi pieczone ?
Dzisiaj zamierzam zrobić placuszki ziemniaczano gryczane z ostatniego programu Karola Okrasy.
pierogi ze szpinakiem, ziemniakami i fetą i razem je robiliśmy
Syn obierał ziemniaki, M zrobił farsz i sos jogurtowy a ja ciasto i lepiłam.
Niedawno na wyjeździe na narty do Szklarskiej Poręby, moi panowie wstąpili na pierogi. Tak im posmakowały, że postanowiliśmy odtworzyć ten smak. Nie wyszło tak samo, ale eksperyment z ziemniakami się udał. Wydawało się nam, że tam były ziemniaki, ale chyba jednak coś innego. W każdym razie nasze pierogi zniknęły zanim zdążyłam zrobić fotkę
A oto przepis eksperymentalny :
Farsz:
Cebulkę zeszklić. Szpinak rozmrozić, zagotować. Przyprawić czosnkiem, solą pieprzem i zmieloną gałką muszkatałową. Ziemniaki obrać, ugotować (ok 30% całości farszu). Po ugotowaniu zmielić lub przepuścić przez praskę. Można też utłuc na jednolitą masę. Ziemniaki połączyć ze szpinakiem, cebulką. Dodać jedną kostkę sera feta . Dokładnie wymieszać. Farsz gotowy. Można nadziewać pierogi.
Sos: jogurt z dodatkiem koncentatu pomidorowego i harissy (pasty z piekielnie ostrych papryczek chili).
A może ktoś zna przepis na pierogi pieczone ?
Dzisiaj zamierzam zrobić placuszki ziemniaczano gryczane z ostatniego programu Karola Okrasy.
Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
moje wątki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3396
- Od: 7 kwie 2009, o 11:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia/Chrztowo
Re: Kuchnia, zioła i przyprawy
A ja zrobiłam dzisiaj eksperymentalne mielone.Mięsko sama zmieliłam 0,5 kg wołowiny i 0,5 łopatki do tego zeszklona cebulka z pieczarkami ok 30 dkg do tego 10 dkg wędzonego boczku podsmażonego i do tego 1 opakowanie ugotowanej kaszy gryczanej,imbir,curry,pieprz,sól,2 jajka i 2 łyżki bułki tartej.Wymieszać i smażyć.Podobno pychotka,ja mam dietę więc z daleka od tego.
Ja robię bardzo prosto smażone pierogi/a'la smażone.Ciasto francuskie,farsz,wykrawam okrągłe placuszki,wkładam farsz sklejam jak pierogi,smaruje rozbełtanym jajkiem do piekarnika ,gotowe.
To,że zaznaczyłam,że sama mielilam mięsko to bardzo ważne ponieważ kupiłam dzisiaj maszynkę do mielenia mięsa razem z szatkownicą.Tak jestem samochwała.
Ja robię bardzo prosto smażone pierogi/a'la smażone.Ciasto francuskie,farsz,wykrawam okrągłe placuszki,wkładam farsz sklejam jak pierogi,smaruje rozbełtanym jajkiem do piekarnika ,gotowe.
To,że zaznaczyłam,że sama mielilam mięsko to bardzo ważne ponieważ kupiłam dzisiaj maszynkę do mielenia mięsa razem z szatkownicą.Tak jestem samochwała.