Prostowanie ,pionowanie pochylonego, krzywego drzewa

[Suugi81]

Otóż mam przed mieszkaniem dwie tuje (nie znam gatunku) które nie są zbyt okazałe, zresztą widać na zdjęciu. Chciałbym się was zapytać czy da się te tuje jakoś "naprostować" aby rosły prosto,by były gęstsze idt. ogólnie żeby ładnie wyglądały. Czy raczej mam je skasować i posadzić coś innego, i co byście polecili. Chciałbym aby to nie było drzewo czy krzew rosnący więcej niż 5m no i żeby urosło mi w miarę szybko

[Nalewka]

Witaj na forum

Czy dobrze się domyślam, że wiatr u was wieje tylko z jednej strony? Może trzeba przystawić słupki i przywiązać każdy krzew? Ale czy się naprostują? No i trzeba uważać przy wbijaniu palików na korzenie, bo można je uszkodzić i broblem się rozwiąże sam

Chociaż mnie się takie nieregularne krzewy bardzo podobają, są żywe i ciekawe, coś się z nimi dziej, coś opowiadają, a idealne rośliny to sobie w katalogu można pooglądać

[Suugi81]

Z tym wiatrem to jest różnie, wieje z każdej strony Nie wiem dlaczego tak się wygieła ta z lewej strony, może dlatego że jeszcze 3 lata temu rosła pod dużą wiśnią i dlatego szła do słońca, a może wiatr sam nie wiem. Dobrze chociarz że jednej osobie podobają się moje tuje A tak na poważnie to naprawdę nie wiem co z nimi zrobić poczekać jeszcze z rok i podciąć im czubki aby się roskrzwiły czy to coś da??? Help!

[Karo]

Nie spodziewaj się rewelacyjnego wyglądu po tych krzewach.
Nawet jeśli je wyprostujesz ,przytniesz i zaczną rosnąc normalnie ich pokrój niewiele się zmieni.
To taki gatunek ,bo to prawdopodobnie jest jałowiec skalny "Skyrocket" lub "Blue Arrow" czyli jedna z najwęższych kolumnowych i wolno rosnących odmian jałowca.

Przemyśl sprawę i albo wymień je na bardziej dekorycjne żywotniki
albo też ,za czym zdecydowanie optuję , dosadź im do towarzystwa inne ciekawe krzewy (kilka)niekoniecznie iglaste.
Np jakąś krzewuszkę czy kalinę a może kolorowe berberysy ...efekt będzie piorunujący,zapewniam Cię

[Suugi81]

A mniej więcęj w jakiej odległości od dych jałowców mam posadzić te krzewy co podałaś? mają się stykać? Póżniej postaram się dać fotkę z przodu jak to wszystko wygląda-na razie nie mogę się wyrwać z domu bo pilnuję dziecko Sorry za takie pytania ale nie znam się na projektowaniu i czasem sadzę wszystko zbyt chaotycznie.

[bishop]

Nie bardzo wiem, co chciałeś osiągnąć sadząc tak te krzewy. Czy odgrodzenie od drogi - trochę za rzadko , Czy zaczątek jakiejś ściany zieleni, zimozieloną rabatę czy może solitery (okazy samotnie rosnące, będące ozdobą same w sobie)? A może chciałeś stworzyć regularną kompozycję z tym klombem? Jeśli tak, to chyba najlepiej byłoby zrobić z nich topiary (żywe rzeźby). Robienie topiarów wymaga umiejętności, więc może na początek regularne kształty: kula, sześcian, walec lub stożek?
Spróbuj sobie odpowiedzieć co chcesz uzyskać, bo inaczej strzelamy w ciemno
Był przecież jakiś powód, dla którego wsadziłeś tutaj te iglaki...

Krysiu, czy Blue Arrow tak szeroko rośnie? Nie strasz

[Karo]

Nie mam 100% pewności że to ten jałowiec ... na takie mi wyglądają.
Może jakaś fotka z bliska rozwieje wątpliwości.
Powiem Ci jednak Christofer ,że u mojego sąsiada na narożnej działce gdzie p...dzi jak w kieleckiem
"Skayrockety tak właśnie rosną, są rozczapirzone .
Myślę ,że przy 2 m wysokości mają już ok 70- 80 cm szerokości.
Po prostu są roczochrane przez wiatry i tak zostają .


Suugi81
Faktycznie byłoby zdecydowanie łatwiej coś podpowiadać odnośnie aranżacji tego placyku wiedząc jakie masz plany i jakie krzewy tam juz rosną a także widząc go w całości.
Sądzę,że najpraktyczniejsze byłoby osłonięcie się od drogi-rowu i tutaj można by posadzić krzewy rosnące dośc wysoko a idąc dalej coraz niższe ,które w całości stworzą miłą dla oka kompozycję.

Również wzdłuż ścieżki można posadzić krzewy, a może róże ...
jednak one wymagają całorocznej niemal troski,czy możesz poświęcić im czas?
To Ty musisz nam pokazać i przekazać swoje plany.

Krzewy wysokie i silnie rosnące z reguły sadzi się w odległości 1,5 m od siebie ale nie jest to regułą.
Przecież wszystkie krzewy lubią cięcie i podstrzyżyny i w ten sposób można regulować ich rozrost.

[Suugi81]

Czy topiary to tzw. bonsai? dobrze rozumuje? Jak tak to chyba rzeczywiście nie dam rady
Niestety nie ja sadziłem te krzewy i teraz nie mam głowy co z nimi zrobić i jak je zagospodarować.

[karpek]

Ot, kolega (przepraszam za tą "dziewczynę", jakieś moje niedopatrzenie, czymś się zasugerowałem) po prostu nie ma pomysłu i planu na zagospodarowanie tego poletka. Jestem przekonany, że Panie: KaRo i Nalewka, przecież wielkie autorytety tutaj na pewno coś doradzą i dopowiedzą. W "bonsai" i "inne kształty" się nie baw jeżeli nie masz o tym pojęcia.
Może ja coś podsunę ? W linii od tego małego krzaczka do lewego słupka posadziłbym w odległości co metr, półtora jakieś krzaczki np. tuje. Wokół tych jałowców także można by coś dodatkowo wsadzić, ale coś innego i niskiego by je wyróżnić. Może kosodrzewinę ? Skalniaczek - to już pełna dowolność: jakieś kwiaty, byliny, może nisko płożący się jałowiec itp. Tak jak napisała Nalewka nie ma się co przejmować, że te jałowce nie są proste, idealne. Niektórzy by takie chcieli a nie mają. Oczywiście samo się nie zrobi, chociaż dzisiaj już nawet do tego można kogoś wynająć. Powodzenia.

[Suugi81]

Karpek -dziewczyna? Jestem męszczyzną.
Tak jak obiecywałem zamieszczam jeszcze kilka fotek:

koło wieszaka po lewej stronie rośnie bez, kwitnący na jasno kremowy kolor)przynajmniej ma tak kwitnąć jeszcze nie kwitł), bardziej na lewo na wprost słupa poprzecznego rośnie azalia kwitnąca na czerwono-pięknie kwitnie ale krótko.Dalej na lewo na wprost słupa stojącego prosto jest złotokap (niestety z niewiedzy podciołem mu czubek zeszłego roku-i wyskoczył mu pęd wychodzący spod szczepu)kwitnie na żółto W grządce patrząc od azalii do kostki rosną róże a przed nimi jakieś kwiatuszki ale nie wiem jakie- żona coś tam sawsze wsadzi





po lewej dwuletni berberys.

pięć kszaczków po prawej to bukszpany, a po lewej przycięty modrzew.

Zapomniałem dodać że planuje zrobić ogrodzenie w niedalekiek przyszłości oby tylko względy finansowe pozwoliły.

[Karo]

Myślę,że im więcej propozycji zagospodarowania terenu złożymy Suugi81
tym bardziej będzie zadowolony i tym łatwiej przyjdzie mu wyobrazić sobie ogródek w niedalekiej przyszłości.
Tak więc zachęcam wszystkich do pomocy Suugi do podpowiedzi ...

Patrząc na wstawione zdjęcia nadal trzymam się swojej wersji projektu tj osłony posesji od strony drogi ,
poprzez dosadzenie do jałowców krzewów o kontrastowych liściach i igłach ....
Przy samym słupie posadziłabym zywotnik szybkorosnący zachodni np."Spiralis" albo "smaragd"


Wzdłuż ścieżko do domu oznaczone turkusową kropą posadziłabym róże okrywowe ,dorastające max do 60-70 cm.Najpopularniejsza to "Fairy Dance" o czerwonych kwiatach czy 'The Fairy" o jasnorożowych kwiatach.Sa odporne na mróz i choroby i bardzo łatwe w uprawie .
Można również po przeciwnej stronie podobnie a może lepiej przemiennie niskie tawuły japońskie z niskimi berberysami?
Amarant ,brąz i niebieska kropa - to krzewy liściaste wysokie jak np.krzewuszka ,dereń o pstrych liściach np.Elegantissima",kalina koralowa "Roseum"
Żółte kropy to np niska tawuła japońska złotolistna "Goldflame " lub "Goldmumd"
Czerwone to np berberysy bordowolistne np thunberga Atropurpourea ....
To ja tak to widzę ...

[Suugi81]

KaRo dzięki za podpowiedzi, prubuję to sobie wszystko wyobrazić i podoba mi się twój pomysł. Innym również wielkie Dzięki za pomoc!
Tak poza tematem to chciałbym powiedzieć że forum jest w pełni profesjonalne i co najważniejsze podoba mi się aktywność ich uczestników-wielki plus dla Was!
Jeśli ktoś miałby jeszcze jakieś sugestie, spostrzeżenia to proszę pisać.Z góry dzięki.

[gruuubas]

Witajcie, wprawdzie nie jest to choroba, a sprawa raczej z gatunku estetycznych, ale nie bardzo mam pomysł gdzie zamieścić ten wątek. Chciałbym zapytać speców co sądzić o pokutującym tu i ówdzie poglądzie, że kształtem pnia modrzewia nie należy się przejmować, bo rzekomo "modrzewie prostują się same"?

Mam takiego delikwenta jak na zdjęciu, w zeszłym roku przewodnik zaczął ostro zbaczać z kursu, no i nie bardzo wierzę aby zechciał w tym roku wziąć poprawkę na kierunek wektora siły przyciągania ziemskiego. Co radzicie zrobić z takim fantem? Czekać, czy przyciąć przewodnik korzystając z faktu, że jest jeszcze cieniutki i licząc na to, że któraś z gałązek przejmie jego rolę, lepiej wywiązując się z tego zadania?



Na koniec pytanie z gatunku diagnostyczno-zdrowotnego: tenże delikwent zatrzymał się w rozwoju na etapie wstępnego wypuszczenia igiełek. Wszystkie inne modrzewie pięknie, gęsto się zazieleniły, a ten pozostał z na wpół wypuszczonym igliwiem - ani nie schnie, igły są zielone, nie widać żadnych objawów chorobowych, ale rozwój stanął. Drzewko ma już chyba z 4-5 lat, jakieś 4 metry wysokości. W zeszłym roku podczas wiosennych huraganów połączonych z ulewami zostało dość mocno odgięte od pionu - korzenie nie wyszły z ziemi, ale nie jestem pewien co się z nimi działo. Co sądzicie?

[Napoleon]

Modrzewie rosna krzywo na glebie zbyt ubogiej dla niego.

[gruuubas]

Dzięki - to ciekawa informacja. Ale jak rozumiem zasilenie po fakcie gleby nie spowoduje już wyprostowania się pieńka?