Moje kaktusy - jandom1
-
- 200p
- Posty: 313
- Od: 25 cze 2017, o 11:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Moje kaktusy - jandom1
Świetna kępa Mamilarii, G. monvillei faktycznie eleganckie i czerwone kwiaty Lobivii i Aylostery. Brawo Czekam na kolejne zdjęcia, podobno wraca
Re: Moje kaktusy - jandom1
Piękności nam pokazujesz. Mammillaria ze stadem kwiatów ślicznie się prezentuje.
Sulcorebutia, Aylostera, Lobivia całe ukwiecone pięknie.
A Astrophytum symetryczne takie i te różnolorowe kwiaty, jak oczy u huskich. Super.
Sulcorebutia, Aylostera, Lobivia całe ukwiecone pięknie.
A Astrophytum symetryczne takie i te różnolorowe kwiaty, jak oczy u huskich. Super.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2795
- Od: 23 sie 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Moje kaktusy - jandom1
Doskonałe widoki, takich roślin można pozazdrościć
Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
- tom_ek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1495
- Od: 16 sie 2015, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Krosno
Re: Moje kaktusy - jandom1
M. nana i G. monvillei robią wrażenie, zwłaszcza ten drugi . Ja sobie chyba jeszcze na kwiaty poczekam, moje egzemplarze zdecydowanie mniejsze od Twojego.
- Aileen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1540
- Od: 20 cze 2015, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Moje kaktusy - jandom1
Kwiaty Echinopsis i Chamaecereusy hybr. po prostu zadziwiają kolorami piękne jeszcze wspomnę o wyjątkowej Rebutia fiebrigii z kremowym kwiatem i Gymnocalycium monvillei, zwłaszcza, że to debiut a kwiat wielki i w dodatku pachnący Moje Gymnocalycium monvillei w tym sezonie póki co odpoczywa
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1027
- Od: 17 sie 2014, o 13:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Moje kaktusy - jandom1
Mam to Gymno od przynajmniej 4 lat, więc trochę czekałem. Pąk w tym roku nie rozwijał się jakoś długo, za to owoc pękł dopiero kilka dni temu ! Dojrzewał niebywale długo i był ogromny. Czy Gymnocalycium monvillei jest samopylne? Nie mam drugiego osobnika kwitnącego, jeśli nie jest samopylne to owoc był efektem krzyżówki.aga_zgaga pisze:Ciekawa kremowa rebucja. Filipie ile czekałeś na kwiat Gymnocalycium monvillei? Długo rozwijał się pąki, czy roślinna nie chciała zacząć kwitnąć?
Dziękuję pozostałym osobom za odwiedziny a także wpisy wrzucam trochę zdjęć z tego, niestety mijającego już, sezonu:
Grupka astrophytum:
Coryphantha bumamma:
jak już jest tak żółto, to pociągniemy to dalej, Notocactus scopa, debiut po kilku latach:
i dalej, Mammillaria(Dolichothele) sphaerica:
Może bardziej kolorowo, Mammillaria boolii x2:
Lobivia drijveriana CH 1209:
Lobivia hybrid:
Debiutowała także Lobivia zecheri WR 407, pięknie ucierniona roślina:
Gymnocalycium horstii:
I na koniec senior Astrophytum ornatum:
Na zdjęciu drugim, obok seniora stoi inne ornatum, dokładnie v.mirabelli.Dla porównania dodam, że znajduje się ono w doniczce o boku 7 cm. Senior w tym roku wybudzał się wyjątkowo długo. Mam wrażenie, że z każdym rokiem idzie mu to coraz gorzej i w tym tylko się to potwierdziło. Może to wynikać z kilku rzeczy - po pierwsze z wieku, ale wydaje mi się, że także z tego, że rośnie on w bardzo jałowym podłożu. Był tam tylko niewielki dodatek części organicznej, który przez kilka lat został już pewnie zjedzony. Czy taki ciężki start może być tym spowodowany? W końcu duża roślina musi coś zjeść.
I teraz mam kolejny problem - chciałbym tę roślinę przesadzić, jednak obawiam się tego. Wiadomo, że jest to jak z ludźmi w podeszłym wieku - nie przepadają już za radykalnymi zmianami. Czy ma ktoś doświadczenie w przesadzaniu takich roślin? Czy najlepiej byłoby przesadzić go do bardziej żyznego podłoża, czy jednak bezpieczniej do zbliżonego jak najbardziej do tego w którym jest obecnie? Oczyszczać korzenie ze starego podłoża, czy jednak lepiej ich nie ruszać? W końcu nie dość że to stara roślina, to jeszcze Astrophytum które z natury nie przepada za przesadzaniem. I w końcu - do tej samej doniczki, czy jednak zakupić większą? Obecnie jest w ceramicznej i do plastiku raczej na pewno go nie posadzę, bo chyba bezpieczniej by rósł w ceramicznej? Mam nadzieję, że ktoś bardziej doświadczony wypowie się w tym temacie, bo eksperymentowanie jest dobre, jednak z tą rośliną wolałbym tego uniknąć.
Pozdrawiam
Re: Moje kaktusy - jandom1
Ja bym to zostawił w tej donicy, ale w przyszłym roku bym ze 3-4 razy zasilił Crystalonem.
Piękny okaz ma chyba więcej jak 25 lat.
Piękny okaz ma chyba więcej jak 25 lat.
- Pio1986
- 500p
- Posty: 747
- Od: 21 lut 2015, o 11:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Urszulin/Lublin
Re: Moje kaktusy - jandom1
Piękne rośliny,
szczególnie astraczki i Lobivia zecherii:)
Co do wielkiego astrophytum to na dniach na moim wątku wrzucę fotki z asekuracyjnego przesadzania wielkiego astro.
Żeby rośliny nie przesadzać, można jej dodać do podłoża (ale to na wiosnę) wodę do podlewania z osadem z gleby (czyli zamieszać nowe podłoże w wodzie i czymś takim podlać - ja tak robiłem z mielonym dolomitem - zabieg taki przypomina trochę nanoszenie przez wodę iłów i mułów, które są żyzne)
Efekt był widoczny, rośliny ładnie podjęły wzrost.
Tak dużego astro posadziłbym już w kruszywo z glinką (cegła, dolomit, wapień +gleba lessowa), bez humusu. W takim podłożu korzenie są silniejsze.
I w ogóle przeniósłbym z całą bryłą korzeniową.
szczególnie astraczki i Lobivia zecherii:)
Co do wielkiego astrophytum to na dniach na moim wątku wrzucę fotki z asekuracyjnego przesadzania wielkiego astro.
Żeby rośliny nie przesadzać, można jej dodać do podłoża (ale to na wiosnę) wodę do podlewania z osadem z gleby (czyli zamieszać nowe podłoże w wodzie i czymś takim podlać - ja tak robiłem z mielonym dolomitem - zabieg taki przypomina trochę nanoszenie przez wodę iłów i mułów, które są żyzne)
Efekt był widoczny, rośliny ładnie podjęły wzrost.
Tak dużego astro posadziłbym już w kruszywo z glinką (cegła, dolomit, wapień +gleba lessowa), bez humusu. W takim podłożu korzenie są silniejsze.
I w ogóle przeniósłbym z całą bryłą korzeniową.
- Aileen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1540
- Od: 20 cze 2015, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Moje kaktusy - jandom1
Grupka astrophytum epicka a senior Astrophytum ornatum wygląda wspaniale
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1027
- Od: 17 sie 2014, o 13:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Moje kaktusy - jandom1
Witam w nowym sezonie, pora go na dobre rozpocząć
Ale na początek pokażę ostatni kwiat zeszłego sezonu, Ariocarpus kotschoubeyanus v.elephantidens
Większość osób pokazuje już dorosłe rośliny, ja zacznę od najmłodszych podopiecznych, zeszłoroczne siewki:
maleńkie astrofyta
Lobivie
Echinocereusy
Coryphanthy
a także maluchy wysiane w tym roku:
Życzę wszystkim udanego sezonu i dużo zdrowia
Ale na początek pokażę ostatni kwiat zeszłego sezonu, Ariocarpus kotschoubeyanus v.elephantidens
Większość osób pokazuje już dorosłe rośliny, ja zacznę od najmłodszych podopiecznych, zeszłoroczne siewki:
maleńkie astrofyta
Lobivie
Echinocereusy
Coryphanthy
a także maluchy wysiane w tym roku:
Życzę wszystkim udanego sezonu i dużo zdrowia
- aga_zgaga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1808
- Od: 18 cze 2016, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Warszawy
Re: Moje kaktusy - jandom1
Same śliczności! A te tegoroczne siewki, to już pikowałeś, czy wysiałeś w takich równych rządkach?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3034
- Od: 11 kwie 2010, o 10:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Grudziądz
Re: Moje kaktusy - jandom1
Czy Gymnocalycium monvillei jest samopylne?
Tyle co wiem literatury,to żadne Gymnocalycuim nie jest samopylne. a co do sieweczek to są wspaniałe
Tyle co wiem literatury,to żadne Gymnocalycuim nie jest samopylne. a co do sieweczek to są wspaniałe
poz.Leszek
Kaktusy Leszka2
Kaktusy Leszka2
-
- 200p
- Posty: 371
- Od: 26 lut 2017, o 12:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sułkowice (koło Krakowa)
Re: Moje kaktusy - jandom1
Kiedy dokładnie wysiałeś tegoroczne siewki i jakie warunki im zapewniasz? Wyglądają po prostu nieziemsko.