Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1406
- Od: 1 lut 2011, o 15:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
Wspaniały wgląd w malgaską florę - zadziwia mnie, że aż tyle taksonów już zdobyłaś.
Kolba aglaonemy zwabiła mnie do Twojego Zielonego Wątku - też super!
Może czegoś nie ogarniam, ale jak dostać się do pierwszych dwóch części Twojego wątku? - chciałam zajrzeć do bodajże pierwszej, żeby przeglądnąć się eszewerkom i coś tam sobie przypomnieć i nie mogę.
...A wczoraj na kiermaszu nad Odrą było m.in. stoisko z "kaudeksami" i przywieźli takie okazy Pachypodium, że trudno mi było odejść z pustymi rękami - kwitły, były w przeróżnych rozmiarach i ociernieniu - ale chyba tylko dwa gatunki, kilka okazów było wielgaśnych, podobnie jak adenia...
Kolba aglaonemy zwabiła mnie do Twojego Zielonego Wątku - też super!
Może czegoś nie ogarniam, ale jak dostać się do pierwszych dwóch części Twojego wątku? - chciałam zajrzeć do bodajże pierwszej, żeby przeglądnąć się eszewerkom i coś tam sobie przypomnieć i nie mogę.
...A wczoraj na kiermaszu nad Odrą było m.in. stoisko z "kaudeksami" i przywieźli takie okazy Pachypodium, że trudno mi było odejść z pustymi rękami - kwitły, były w przeróżnych rozmiarach i ociernieniu - ale chyba tylko dwa gatunki, kilka okazów było wielgaśnych, podobnie jak adenia...
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6529
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
Henryku, Pati i Beatko!!!!! Jak miło, że zajrzeliście!
Beatko! Nareszcie! Kamień mi spadł z serca, bo sama wiesz, że czekałam na wieści o psince - i bidulkę zobaczyłam, mam nadzieję, że najgorsze ma już za sobą. Wyobrażam sobie, co przeszłaś i współczuję serdecznie!
Tęskniłam...
Na kiermasz jak zwykle nie dotarłam, ale to już z innych przyczyn, które też znasz. Ciągle wyrwanie się gdziekolwiek jest problemem, szczęśliwie coraz mniejszym.
Pytałaś o poprzednie wątki - chyba zrobię po prostu porządek w podpisie, czyli spis treści. Za chwilę powinnam się tym zająć. Eszewerki chyba opisywałam w pierwszej części.
Cieszę się, że jesteś i że tu zajrzałaś!
Edytuję: podpis zrobiony. Miło mi niesamowicie, że coś z moich wcześniejszych wpisów czy wątków może być przydatne, teraz rzeczywiście jest łatwiej, a i ja sama mam wszystko "pod ręką".
Beatko! Nareszcie! Kamień mi spadł z serca, bo sama wiesz, że czekałam na wieści o psince - i bidulkę zobaczyłam, mam nadzieję, że najgorsze ma już za sobą. Wyobrażam sobie, co przeszłaś i współczuję serdecznie!
Tęskniłam...
Na kiermasz jak zwykle nie dotarłam, ale to już z innych przyczyn, które też znasz. Ciągle wyrwanie się gdziekolwiek jest problemem, szczęśliwie coraz mniejszym.
Pytałaś o poprzednie wątki - chyba zrobię po prostu porządek w podpisie, czyli spis treści. Za chwilę powinnam się tym zająć. Eszewerki chyba opisywałam w pierwszej części.
Cieszę się, że jesteś i że tu zajrzałaś!
Edytuję: podpis zrobiony. Miło mi niesamowicie, że coś z moich wcześniejszych wpisów czy wątków może być przydatne, teraz rzeczywiście jest łatwiej, a i ja sama mam wszystko "pod ręką".
- czarny
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2328
- Od: 24 kwie 2009, o 21:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
Kaktusy, jak to kaktusy śliczne. Ale jak zobaczyłem pierwsze zdjęcie z kwiatka tego dziwnego badylaka to się przeraziłem, że jacyś obcy atakują z nad morza. Ufff...
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6529
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
Marku! Jacy obcy, jacy obcy... Jak od morza, i to z naszego, to tylko wiatr...
- DAK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3192
- Od: 16 lip 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
Jak widzę takie cuda natury to zawsze nabieram takiej pokory, z jednoczesnym zachwytem nad niewyobrażalnymi możliwościami NATURY. Dziękuję za takie chwile, bo one są wzniosłe i wzruszające.
- ejacek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3093
- Od: 16 lis 2008, o 19:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
Szczególnie podobają mi się malgaskie z pierwszej strony , ale chyba dla nich pogoda zaczyna dopiero się rozkręcać , wcześniej miały za zimno . Jak się mają ?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1134
- Od: 18 sie 2010, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek
Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
Strona trzecia a gdzie ja byłam do tej pory,przecież to moja obowiązkowa lektura.
Mnie sukulenty nie kochają więc do woli mogę je oglądać u ciebie.
Mnie sukulenty nie kochają więc do woli mogę je oglądać u ciebie.
- KwiAnna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1392
- Od: 16 gru 2010, o 10:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wieliczka
Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
Jestem strasznie ciekawa tego kwiatu Epiphyllum
Mechaty pączuś echinopsiski cudny
Aglaonema 'Key Lime' ma niezwykły kwiat
Ale pędzisz, przed końcem sezonu będzie kolejna część
Mechaty pączuś echinopsiski cudny
Aglaonema 'Key Lime' ma niezwykły kwiat
Ale pędzisz, przed końcem sezonu będzie kolejna część
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6529
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
Kochani - bardzo Wam wszystkim dziękuję za wizyty!
Marku - szalenie się cieszę, że jesteś nadal, i w tej części!
Danusiu - wzruszyłaś mnie bardzo Za przemiłe słowa bardzo dziękuję
Nowych gości też witam
Kalanchoe i unkariny, zwłaszcza te drugie, musiały być cieniowane i nieco straciły listki - znaczy, obcięłam te brzydsze i spalone od słońca, bo to był ich pierwszy raz na otwartym balkonie i musiałam znaleźć dogodną miejscówkę, która im się ostatecznie spodobała i teraz regenerują siły:
W koszyku nie odnotowałam strat, znoszą i wiatry, i deszcze, i skoki temperatur:
Najlepiej się mają te w nagrzanej szklarence:
W koszyku kwitnie sobie w najlepsze Euphorbia milii:
A w drugim koszyku Cynanchum sp. podjęło wzrost:
Najlepiej się mają na "pastwisku" krasulki - trzeci koszyk - które zaczęły się ładnie wybarwiać:
i stapeliaki - czwarty koszyk - ładnie nabrały kolorów. Przeniesione w semi-hydro całkiem dobrze zaczęły żyć i nabierać kolorów po zimie:
Reszty, która ucierpiała najbardziej w te zimne noce - czyli Adansonie i Delonix, nie pokażę, bo się dopiero zaczęły regenerować w osłoniętym od wiatru miejscu.
W każdym razie inne widoki z tego balkonu z wszystkimi stronami świata wyglądają tak:
Przy epifitach niewiele się dzieje - ot tak sobie rosną i nabierają kolorków:
A pozostałe zapowiedzi czekają na ... spełnienie zapowiedzi
Chamecereus silvestrii:
Astrophytum capricorne v. minor:
Gymnocalycium mihanovichii:
Jak tak dalej pójdzie i będzie tyle dni bez słońca, pozostaną to tylko zapowiedzi, ale nie narzekajmy, będzie w końcu dobrze!
Dziękuję za wizyty i pozdrawiam cieplutko!
Marku - szalenie się cieszę, że jesteś nadal, i w tej części!
Danusiu - wzruszyłaś mnie bardzo Za przemiłe słowa bardzo dziękuję
Nowych gości też witam
Jacku - dziękuję w imieniu kołobrzeskich malgaszy tak, masz zdecydowaną rację, było za zimno, dlatego znaczną ich część trzymałam w szklarenkach, ale część na zewnątrz w koszykach. I niektóre jakoś to przeżyły, się regenerują, inne mają się zupełnie dobrze. Najgorsze dla tych bardziej wrażliwych są silne wiatry i nocne skoki temperatur - 3 stopnie w nocy to nieco mało, a w dodatku mało słońca w dzień... Ale staram się jakoś nie narzekać. Mają się na przykład tak:ejacek pisze:Szczególnie podobają mi się malgaskie z pierwszej strony , ale chyba dla nich pogoda zaczyna dopiero się rozkręcać , wcześniej miały za zimno . Jak się mają ?
Kalanchoe i unkariny, zwłaszcza te drugie, musiały być cieniowane i nieco straciły listki - znaczy, obcięłam te brzydsze i spalone od słońca, bo to był ich pierwszy raz na otwartym balkonie i musiałam znaleźć dogodną miejscówkę, która im się ostatecznie spodobała i teraz regenerują siły:
W koszyku nie odnotowałam strat, znoszą i wiatry, i deszcze, i skoki temperatur:
Najlepiej się mają te w nagrzanej szklarence:
W koszyku kwitnie sobie w najlepsze Euphorbia milii:
A w drugim koszyku Cynanchum sp. podjęło wzrost:
Najlepiej się mają na "pastwisku" krasulki - trzeci koszyk - które zaczęły się ładnie wybarwiać:
i stapeliaki - czwarty koszyk - ładnie nabrały kolorów. Przeniesione w semi-hydro całkiem dobrze zaczęły żyć i nabierać kolorów po zimie:
Reszty, która ucierpiała najbardziej w te zimne noce - czyli Adansonie i Delonix, nie pokażę, bo się dopiero zaczęły regenerować w osłoniętym od wiatru miejscu.
Grażynko - byłaś tam, gdzie powinnaś, czyli przy swoich inspektach A za miłe słowa i obecność w tej części bardzo serdecznie dziękuję i liczę w końcu na tę kawkę, albo nalewkę, albo co tam sobie zażyczyszGaga1960 pisze:Strona trzecia a gdzie ja byłam do tej pory,przecież to moja obowiązkowa lektura.
Mnie sukulenty nie kochają więc do woli mogę je oglądać u ciebie.
Aniu! Ja również! A ta zołza (czy ten zołza... zołez...czy jak tam go zwać) ani myśli się rozwinąć. Widocznie taka słabo chętna do współpracy ta hybryda jest.KwiAnna pisze:Jestem strasznie ciekawa tego kwiatu Epiphyllum
Oj, chyba nie będę aż tak Was męczyć Ale za wizytę i obecność i Tobie serdecznie dziękujęKwiAnna pisze:Ale pędzisz, przed końcem sezonu będzie kolejna część
W każdym razie inne widoki z tego balkonu z wszystkimi stronami świata wyglądają tak:
Przy epifitach niewiele się dzieje - ot tak sobie rosną i nabierają kolorków:
A pozostałe zapowiedzi czekają na ... spełnienie zapowiedzi
Chamecereus silvestrii:
Astrophytum capricorne v. minor:
Gymnocalycium mihanovichii:
Jak tak dalej pójdzie i będzie tyle dni bez słońca, pozostaną to tylko zapowiedzi, ale nie narzekajmy, będzie w końcu dobrze!
Dziękuję za wizyty i pozdrawiam cieplutko!
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20134
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
Wbrew minorowym nastrojom właścicielki i jej wieszczącym kłopoty wypowiedziom dotyczącym braku słońca, złej pogody i chłodnych nocy (niestety to chyba jest wszędzie) Twoje rośliny, choć tropikalne wyglądają dobrze.
Unkariny... Jeszcze takiej z liśćmi od samego dołu nie widziałem, one chyba tak mają. A reszcie towarzystwa naprawdę na pierwszy (i drugi) rzut oka nic zarzucić nie można.
Oj, ładnie u Ciebie i basta!
Unkariny... Jeszcze takiej z liśćmi od samego dołu nie widziałem, one chyba tak mają. A reszcie towarzystwa naprawdę na pierwszy (i drugi) rzut oka nic zarzucić nie można.
Oj, ładnie u Ciebie i basta!
- eba
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1242
- Od: 22 lip 2008, o 14:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Sochaczewa
- Kontakt:
Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
Prawda!
Swoje unkariny wystawiam na największe słońce i bardzo im ono służy. U mnie stoją w szklarence na najwyższej półce. Za to często chcą wtedy pić.
Zapowiedzi bardzo interesujące .
Swoje unkariny wystawiam na największe słońce i bardzo im ono służy. U mnie stoją w szklarence na najwyższej półce. Za to często chcą wtedy pić.
Zapowiedzi bardzo interesujące .
- brombiel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3007
- Od: 22 cze 2014, o 13:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
Wszystkie są piękne ale mnie osobiście te epifity jakoś przyciągają...niby tak tylko sobie rosną i nabierają kolorków ale