Moje kaktusy - Taccanivea

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Alima2
1000p
1000p
Posty: 1498
Od: 16 sie 2009, o 22:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik

Post »

Witam ślicznie :)
Melduję powrót!!!!! :P :P
Awatar użytkownika
Taccanivea
1000p
1000p
Posty: 1786
Od: 24 cze 2009, o 12:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Post »

Witaj! Cieszę się ogromnie, że już jesteś :D I czekam na obiecane zdjęcia roślinności :wink:
Pozdrawiam, Maryla
Pracuję nad kolekcją hoi, ficusów, storczyków i syngonium:)
Spis treści
x-U-ie
---
Posty: 2777
Od: 23 cze 2009, o 16:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Ja myślałam,że ładnie wystartowałam z kaktusikami a po obejrzeniu Twojej kolekcji:) szczęka mi opadła:) jeszcze mi daleko .
Jak tylko zrobisz nowe fotki, dziel się nimi:)
Awatar użytkownika
Taccanivea
1000p
1000p
Posty: 1786
Od: 24 cze 2009, o 12:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Post »

Witaj Ulu :D Ja kaktusy mam od 11 lat mniej więcej... Ostatnio nic nie kupuję niestety :wink: Jakoś ostatnio mało się zmieniają :wink:
Pozdrawiam, Maryla
Pracuję nad kolekcją hoi, ficusów, storczyków i syngonium:)
Spis treści
Awatar użytkownika
Taccanivea
1000p
1000p
Posty: 1786
Od: 24 cze 2009, o 12:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Post »

To moje 2 maluchy, oba prawdopodobnie to rispsalisy

Obrazek Obrazek
Pozdrawiam, Maryla
Pracuję nad kolekcją hoi, ficusów, storczyków i syngonium:)
Spis treści
Awatar użytkownika
czarny
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2328
Od: 24 kwie 2009, o 21:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie

Post »

A dokładniej pierwsza roślina to Rhipsalis cereuscula, a druga Hatiora salicornioides ;]
Awatar użytkownika
Taccanivea
1000p
1000p
Posty: 1786
Od: 24 cze 2009, o 12:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Post »

Dzięki serdeczne :D Roślinki zidentyfikowane ;:215
Pozdrawiam, Maryla
Pracuję nad kolekcją hoi, ficusów, storczyków i syngonium:)
Spis treści
Awatar użytkownika
Alima2
1000p
1000p
Posty: 1498
Od: 16 sie 2009, o 22:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik

Post »

Witam Marylko :)
Jako do super znawcy kaktuśnika -zapytuję :)
Czy będziesz jeszcze podlewała katusy-czy faktycznie do lutego będziesz patrzała co z nimi będzie ?
Mam możliwość wynieść moje maleństwa na zimowanie do 10stopni.Mam je wynieść czy zostawić w pokoju?
Co zrobić z gruboszem i grudnikiem?
Pomóż ;:88
Awatar użytkownika
Taccanivea
1000p
1000p
Posty: 1786
Od: 24 cze 2009, o 12:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Post »

Alinko super znawcą to ja nie jestem... Jak masz możliwość wyniesienia to trzeba wynieść i i już nie podlewać... Grudnika trzeba podlewać, ale nie wiem jak z gruboszem... Chyba tak jak inne kolczaste potraktować go trzeba...
Sama mam dylemat z podlewaniem, bo moje kaktusy będą stały na oknie tak jak teraz, ale chyba nie będę ich podlewać...
Pozdrawiam, Maryla
Pracuję nad kolekcją hoi, ficusów, storczyków i syngonium:)
Spis treści
Awatar użytkownika
Alima2
1000p
1000p
Posty: 1498
Od: 16 sie 2009, o 22:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik

Post »

Dobra-wynoszę :)
Zobaczymy jak ten "suszowy"eksperyment się zakończy :)
Awatar użytkownika
Taccanivea
1000p
1000p
Posty: 1786
Od: 24 cze 2009, o 12:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Post »

Miejmy nadzieję, że dobrze :D
Pozdrawiam, Maryla
Pracuję nad kolekcją hoi, ficusów, storczyków i syngonium:)
Spis treści
Awatar użytkownika
Alima2
1000p
1000p
Posty: 1498
Od: 16 sie 2009, o 22:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik

Post »

Witam
Wyniosłam-ale doczytałam ,że z tą suszą-to tak nie do końca!!!
Trzeba obserwować czy kaktusik nie kurczy się. Własnie dzisiaj zauważyłam,że część roślinek widocznie skurczyło się- troszkę podleję!!!
Pozdrawiam :)
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7369
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post »

Nie rozumiem dlaczego kaktus ma się nie kurczyć. W momencie, gdy przestaje być podlewany naturalnie zmniejsza swoją objętość bo traci wodę. Nie jest to nic nadzwyczajnego tylko zwykła fizjologia tych roślin. Często w naturze kaktusy w okresie suszy kurcząc się zapadają się pod ziemię i zupełnie ich nie widać.
Podlanie kaktusów w okresie dla nich nieodpowiednim zazwyczaj kończy się dla nich śmiercią.
Jeśli rzeczywiście pojawi się niebezpieczeństwo, że w trakcie zimowania na sucho kaktus może wyschnąć na śmierć to wtedy należy go spryskiwać a nie podlewać. Kaktusy pobierają wodę także przez ciernie i tę ich właściwość należy wówczas wykorzystać.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje kaktusy i inne sukulenty !”