Moje cudeńka - miaaa

[miaaa]

Coś o tym wiem bo sama jestem chodząca skleroza hehe nieuleczalna, ale na szczęście bezbolesna

[basga]

Ojejejej....ależ masz tych kaktusików!Mnie tylko zastanawia fakt,że można zapamiętać co się ma,zwłaszcza np.jak masz kilka mammilarii i widzisz w sklepie ten gatunek-no i ja miałabym "myślenice" straszne,czy mam takiego czy nie.

[volumineux]

Już dawno chciałem zobaczyć Twoje siewki, ale nie mogłem znaleźć czasu :<
Są już dosyć duże. Moje kiełkowały dłużej niż 10 dni. Ciekawe, czy trafił nam się ten sam gatunek 8)

[miaaa]

Ojejejej....ależ masz tych kaktusików!Mnie tylko zastanawia fakt,że można zapamiętać co się ma,zwłaszcza np.jak masz kilka mammilarii i widzisz w sklepie ten gatunek-no i ja miałabym "myślenice" straszne,czy mam takiego czy nie.

Dokładnie 8) ostatnio właśnie miałam taki przypadek, że kupiłam mammillarię i jak się okazało w domu - już taką mam ale - jeden kaktus więcej zawsze serce ucieszy hehehe

[dorcia]

Miaaa, piękna ta Twoja 'kaktusiarnia'. Obejrzałam "od początku do końca", jakie bogactwo i różnorodność i aż wezbrała we mnie chęć kupienia sobie coś nowego kłującego. Podziwiam, że one tak u Ciebie pięknie kwitną. Moje mają co najwyżej 1 pąk. Pozdrawiam, Dorota :P

[miaaa]

Dzięki Dorotko
Ja ostatnio choruję na kaktusy, i co jakiś czas przywlekam nowe do domu 8)
I oczywiście mam kolejną nowość :
Gymnocalycium mihanovichii - kolorze czerwonym :P


Mammillaria backebergiana w rozkwicie


i parodia szykująca się do kwitnienia

[basga]

Ale Ci się ukwieciły! :P Masz jeszcze jakieś szczepione kaktusy czy ten jest pierwszy?

[miaaa]

Mam Basiu jeszcze jednego- taki sam gatunek tylko pomarańczowy - tylko coś mi zmarniał ostatnio a już go ze 3 lata ;/ Miałam też kiedyś różowego ale zmarnował się

[basga]

Bo takie szczepione nie są trwałe i czytałam,że mniej więcej tyle żyją,niestety,dlatego wolę ich nie kupować choć mi się podobają.

[miaaa]

No fakt po jakimś czasie zaczynają się wybarwiać - a to nie wygląda ciekawie ale nie mogłam się oprzeć - zawsze chciałam mieć takiego czerwonego :P :P :P

[myszek]

Trzeba je przeszczepiać co jakiś czas na nową podkładkę, wtedy będą w miarę zachowywać kolory.

Pozdrawiam,

[miaaa]

UUUUuuuu w tym to ja już kompletnie nie mam wprawy

[basga]

A znając swoje "zdolności" to zmarnowałabym obydwa-i podkładkę i zraz. Wolę już podziwiać je u innych bez "strat własnych". :P