Górale z Andów - blabla cz. 4
- DAK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3192
- Od: 16 lip 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Górale z Andów - blabla cz. 4
No właśnie, tak jak napisał Piotr, ty znasz ich mamuśki, to musi dodawać emocji, które mnie się kojarzą tym bardziej im od mniejszego maleństwa u mnie są.
Bardzo podoba mi się głęboka czerwień Lobivia arachnacantha v. vallegrandensis - to pewnie fajnie by wyglądało w całej kępie.
Bardzo podoba mi się głęboka czerwień Lobivia arachnacantha v. vallegrandensis - to pewnie fajnie by wyglądało w całej kępie.
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7369
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Górale z Andów - blabla cz. 4
Rzeczywiście, to fakt, że z wieloma tymi roślinkami mam konkretne wspomnienia jak czasem trzeba było się napocić, by znaleźć je w terenie i ile było szczęścia, że udało się pozyskać jakiś materiał do kolekcji. Ciekawe są np. lobiwki z grupy L.aurea z Sierra Ancasti. TB447.1 to typowa L.aurea v.dobeana, rośnie na wysokości powyżej 1000m i ma kwiat czerwony. Fajnie kwitną właśnie teraz, gdy inne lobiwki kwiatów już nie mają. Natomiast z tych samych gór, lobiwki rosnące niżej jak choćby TB449.1 kwitną na żółto i bynajmniej nie są to typowe L.aurea, bardzo blisko im do tych L.aurea v.dobeana z góry tylko dylemat mam jak je opisać? Przecież L.aurea v.dobeana powinna mieć kwiat czerwony i nikt nigdy nie pisał, że mogą one mieć inną barwę kwiatu. A typowa L.aurea rośnie w Cordoba czyli ponad 300km na południowy wschód od Sierra Ancasti i wygląda nieco inaczej.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20134
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Górale z Andów - blabla cz. 4
Kilkadziesiąt takich kwiatów... To rzeczywiście bieda.
Bardzo udana sesja, udały się szczególnie rośliny z czerwonymi kwiatami.
Bardzo udana sesja, udały się szczególnie rośliny z czerwonymi kwiatami.
- DAK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3192
- Od: 16 lip 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Górale z Andów - blabla cz. 4
Bardzo piękny kwiat ma ta Lobivia aurea TB0449.1, do tego niezwykła i budzi tyle wspomnień.
Moja zwykła Lobivia aurea JO 1026/2, za San Pedro Norte budzi wspomnienia zakupów, pierwszej wizyty w Chrudimiu 2014, nawet pamiętam stoisko gdzie kupiłam tego 2cm pypcia. Dlatego jest czymś więcej niż zwykłą Lobivią. A co dopiero emocje związane ze zbieraniem materiału tam na miejscu, wspomnienia tych miejsc i okoliczności znaleziska. Zazdroszczę.
Moja zwykła Lobivia aurea JO 1026/2, za San Pedro Norte budzi wspomnienia zakupów, pierwszej wizyty w Chrudimiu 2014, nawet pamiętam stoisko gdzie kupiłam tego 2cm pypcia. Dlatego jest czymś więcej niż zwykłą Lobivią. A co dopiero emocje związane ze zbieraniem materiału tam na miejscu, wspomnienia tych miejsc i okoliczności znaleziska. Zazdroszczę.
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7369
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Górale z Andów - blabla cz. 4
Wczoraj, po raz pierwszy po 15 latach od wysiewu zakwitła mi Lobivia/Soehrensia kieslingii. Fajny kwiat. Warto było czekać.
Lobivia formosa v. kieslingii WR 573
Sierra de Quilmes, 4000m, Salta, Argentina
TB0381.1 Lobivia haematantha v. kuehnrichii
Cachipampa, Salta, Argentina, 3255m
TB0393.2 Lobivia jajoiana v. elegans
Tilcara, Jujuy, Argentina, 2883m
TB0293.1 Lobivia zecheri
Ayacucho, Ayacucho, Peru, 2602m
Lobivia formosa v. kieslingii WR 573
Sierra de Quilmes, 4000m, Salta, Argentina
TB0381.1 Lobivia haematantha v. kuehnrichii
Cachipampa, Salta, Argentina, 3255m
TB0393.2 Lobivia jajoiana v. elegans
Tilcara, Jujuy, Argentina, 2883m
TB0293.1 Lobivia zecheri
Ayacucho, Ayacucho, Peru, 2602m
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Górale z Andów - blabla cz. 4
- , czas wyczekiwania na kwiaty, bardzo, bardzo długi - wyjątkowej cierpliwości oczekiwania gratuluję .Wczoraj, po raz pierwszy po 15 latach od wysiewu zakwitła mi Lobivia/Soehrensia kieslingii.
Faktycznie, wszystkie kwiaty bardzo ładne, szczególnie kwiaty (dla mnie):
- są wyjątkowej urody.TB0393.2 Lobivia jajoiana v. elegans
Tilcara, Jujuy, Argentina, 2883m
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- Farel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2505
- Od: 22 lip 2009, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Górale z Andów - blabla cz. 4
Tak wyczekiwany kwiat cieszyłby nawet, gdyby był najbrzydszy, a ten jest dodatkowo ładny.
- PiotrAPD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2389
- Od: 28 kwie 2015, o 01:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dublin - IRL
Re: Górale z Andów - blabla cz. 4
Gratuluję kolejnego debiutanta
Na Lobivia formosa v. kieslingii WR 573 długo musiałeś czekać ale gdy zobaczyłeś pąka to pewnie radość i oczekiwanie na kwiat była ogromna
Brawo
Na Lobivia formosa v. kieslingii WR 573 długo musiałeś czekać ale gdy zobaczyłeś pąka to pewnie radość i oczekiwanie na kwiat była ogromna
Brawo
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20134
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Górale z Andów - blabla cz. 4
A dla mnie wszystkie dziś pokazane kwiaty są szczególnej urody. Jestem pod wrażeniem!
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7369
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Górale z Andów - blabla cz. 4
Mimo całego zamieszania z małymi dziećmi udało mi się także wysiać trochę nasion. Razem tego jest ze 50-60 porcji. Poniżej fotki:
Tutaj siewki z nasion pylonych w kolekcji:
A tutaj maluchy z nasion zebranych w Boliwii ostatniej jesieni:
Tutaj siewki z nasion pylonych w kolekcji:
A tutaj maluchy z nasion zebranych w Boliwii ostatniej jesieni:
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
Re: Górale z Andów - blabla cz. 4
Ja też lubię takie widoki. Siewki takich rozmiarów staja się już właściwie bezproblemowe w uprawie. Jak porównuję do swoich tegorocznych wysiewów to Twoje są dużo bardziej zaawansowane w rozwoju. Moje wysiewy z połowy marca to właściwie jeszcze bąbelki z zaczątkami cierni.