Niektóre moje w ubiegłym roku zostały tak ogołocone przez gąsienice. BYło to pod koniec sezonu, więc nie interweniowałam za specjalnie (miałam mniej liści do sprzątania:)). Zbierałam tylko winowajców, nie pryskałam niczym i nie za bardzo wiem co mogłoby pomóc, ale znalazłam w jednej z książek przepis na uniwersalną miksturę przeciw szkodnikom i chorobom:
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia,
- 1/2 łyżeczki płynu do mycia podłóg (myślę, że w zamian może byc płyn do mycia naczyń )
- 1/2 łyżeczki oleju rzepakowego,
- 1/2 łyżeczki octu
- 1 litr ciepłej wody
Wymieszać i spryskiwać aż płyn będzie ściekał z liści.
Obejrzyj jednak wcześniej dokładnie liście, może uda się złapać na gorącym uczynku jakichś pożeraczy
