Cięcie, wyłamywanie pąków i pobudzanie kwitnienia

Różaneczniki (rhododendrony), azalie, wrzosy i inne kwaśnolubne
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13455
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Bardzo dziękuję, nie słyszałam o pąkach śpiących i pewnie cięłabym źle.
Szkoda mi kwiatów ale suche badyle mnie drażnią i jeśli cięcie wszystkich 3 pędów oznacza brak kwiatów przez 2-3 lata to chyba jednak się zdecyduję.
Bałam się tylko że po takim cięciu mogę mu zaszkodzić.
sylwekw
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1195
Od: 18 kwie 2007, o 10:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gmina Nieporęt pod Warszawą
Kontakt:

Post »

pogotowie ogrodnicze pisze:to jest artykuł który jest na moim prywatnym forum jako uzupełnienie artykułu o błedach w uprawie
Januszu .... nie mogę znaleźć tego wątku na Twoim forum ( o ile do dobrego forum trafiłem) a linki w twoim podpisie nie działaja ??

Możesz mnie jakoś naprowadzić.
Awatar użytkownika
@.monka
200p
200p
Posty: 347
Od: 1 gru 2006, o 19:31

Post »

coma95 a zdradź jak to się stało że krzew ma trzy 60 cm badyle z liśćmi na czubku ? :D

zaznaczyłam że to książkowo, ja nigdy nie ogołociłam tak swojego, zawsze coś zielonego miał, jeśli się zdecydujesz na wszystkie, to odezwij się później co wyszło
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13455
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Nie wiem jak to się stało - taki odziedziczyłam.
W zeszłym roku nawet nie raczył zakwitnąć, dopiero w tym roku okazał się pokazać ładne białe kwiaty.
Już nawet miałam go skasować ale jak pokazał kwiaty to mi się żal zrobiło...
Mam też trochę marnego pierisa i łysą od dołu ( 1/3 ) azalię drobnokwiatową - wszystko odziedziczone.
tube-roza
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 13
Od: 9 cze 2009, o 18:11
Lokalizacja: Białystok

Dzień dobry!

Post »

Jestem nowa na tym forum. Trafiłam tu, szukając wskazówek, co robić z różanecznikami po wyłamaniu pąków kwiatowych. Muszę je opryskać profilaktycznie od chorób grzybowych i szkodników. Cieszę się, że dotarłam, bo przeczytałam wiele przydatnych informacji. Moja przygoda z różanecznikami trwa już od wielu lat, ale co roku staram się zdobywać nowA wiedzę. Jeśli mi się uda, to wkleję zdjęcia niektórych tegorocznych. Pozdrawiam wszystkich miłośników tych pięknych krzewów. Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
pyzia
200p
200p
Posty: 403
Od: 18 maja 2009, o 11:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Prawie ;-) Poznań
Kontakt:

Post »

Witam
Zygmor posłuchałam się Ciebie i dokonałam spustoszenia w moich 2 rh, które strasznie wyłysiały od dołu.
Pierwszy zoperowany wygląda następująco (drugi na razie nie ma zdjęć):
Obrazek
Obrazek
A tutaj z kolei urwałam nowe odrosty - bo były pojedyncze. I efekty widać:
Obrazek
Obrazek
Jak dotąd jestem zadowolona z efektów. Ciekawi mnie tylko czy będę miała pąki kwiatowe? Oczywiście nie na tym ogołoconym - w jego przypadku chodzi mi "tylko" o dużo liści :wink: . Pozdrawiam!
Awatar użytkownika
pyzia
200p
200p
Posty: 403
Od: 18 maja 2009, o 11:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Prawie ;-) Poznań
Kontakt:

Post »

To jeszcze uzupełnię jak pocięłam drugi rh. A tak właśnie:
Obrazek
Obrazek
co jakiś czas wstawię aktualizację - aby przekonać wystraszonych, że to "działa".
Awatar użytkownika
pyzia
200p
200p
Posty: 403
Od: 18 maja 2009, o 11:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Prawie ;-) Poznań
Kontakt:

Post »

Przed:
Obrazek
Obrazek
Po 2 miesiącach:
Obrazek
pozdrawiam!
Awatar użytkownika
zygmor
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 510
Od: 27 wrz 2005, o 21:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: z kniei
Kontakt:

Post »

pyzia

Widzisz to nie straszne tylko teraz to czekanie będzie troszkę trwało.
Niektóre rododendrony tak rosną szczególnie w cieniu, że ciągną za wszelką cenę ku górze ogałacając dolne gałęzie i po paru latach trzeba podjąć trudną decyzję co dalej. Można wycinać gałęzie co kilka lat po jednej, a można wszystkie na raz i tylko trzy lata w plecy.

Odwagi kochani, odwagi w działaniu.
Pozdrawiam, zygmor
--------------------------------
Awatar użytkownika
@.monka
200p
200p
Posty: 347
Od: 1 gru 2006, o 19:31

Post »

azalie japońskie też można ciąć, na wiosnę po raz pierwszy obcięłam bardzo nisko zostawiając same łodyżki, teraz piękne zielone kulki, jak będzie z kwitnieniem w przyszłym roku zobaczymy, także też zachęcam jeśli jest taka potrzeba,
u mnie akurat te z brzegu tak wyrosły i trochę były ogołocone od spodu
Awatar użytkownika
pyzia
200p
200p
Posty: 403
Od: 18 maja 2009, o 11:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Prawie ;-) Poznań
Kontakt:

Post »

Zygmor teraz żałuję, że nie obcięłam niektórych gałązek 20 cm nad ziemią, ale bałam się zostawić same łyse badyle bez liści. Ale od przyszłego roku ... :twisted: - już ostrzę sekator!
Awatar użytkownika
zygmor
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 510
Od: 27 wrz 2005, o 21:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: z kniei
Kontakt:

Post »

Najważniejsze,że podjęłaś to ryzyko, teraz za Tobą pójdą następni.
Pozdrawiam, zygmor
--------------------------------
Awatar użytkownika
iwa27
1000p
1000p
Posty: 2456
Od: 19 maja 2009, o 07:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Nowy Las k. Głuchołaz

Post »

Obczytałam się i bardzo dziękuję. Teraz będe stosowała - obioecuję, ale byłoby mi łatwiej gdybym obejrzała te zdjęcia z pierwszej strony - a ich nie ma :roll: są tylko białe krateczki z czerwonymi krzyżykami :idea:
Życie jest jak bajka, nie ważne żeby było długie, ale ważne żeby było ciekawe
Mój kawałek świata.
część 3
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rhododendrony i azalie”