Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.4
Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.4
Najwygodniej jak będzie kompletnie sucha ;). Łatwo je wtedy wydobyć, nie trzeba wydłubywać z mokrego miąższu jak przy świeżym owocu, tylko na dobrą sprawę same wypadają jak się obstuka owoc. Jeśli plamy są suche to po prostu może nierówno schnie i tyle. Grzyb najczęściej się ślimaczy, skórka pod taką plamą jest miękka, obłazi.
- ElzbietaaG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2902
- Od: 16 sie 2008, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Elbąga
Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.4
Moje tykwy będą w tym sezonie zimowały na podwórku. Rok temu zostawiłam kilka sztuk
na mrozie, skórka zgniła a tykwa po umyciu i wyszorowaniu druciakiem,
wymagała jedynie krótkiego wysuszenia na kaloryferze.
na mrozie, skórka zgniła a tykwa po umyciu i wyszorowaniu druciakiem,
wymagała jedynie krótkiego wysuszenia na kaloryferze.
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4804
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.4
Tak to wygląda
Plamy są twarde. Od g?ry wygląda na schnięcie. Dzieje się to takimi jakby 'słojami', po kawałku. Przy stukaniu jest twarda i wydaje taki pusty odgłos.
Nie wygląda zbyt ładnie obecnie ale mam nadzieję,że jesteśmy na dobrej drodze.
Dwie pozostałe nadal wiszą na krzaku.
Plamy są twarde. Od g?ry wygląda na schnięcie. Dzieje się to takimi jakby 'słojami', po kawałku. Przy stukaniu jest twarda i wydaje taki pusty odgłos.
Nie wygląda zbyt ładnie obecnie ale mam nadzieję,że jesteśmy na dobrej drodze.
Dwie pozostałe nadal wiszą na krzaku.
Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.4
No to na razie bym czekał co z tego wyniknie. Widywałem już taki plamki u mnie a później owoc normalnie schnął, także póki to jest suche to nie ma co panikować ;). A co do efektu wizualnego to zawsze można puszkę bejcy czy lakierobejcy kupić i zamalować jak już będzie porządnie wysuszone.
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4804
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.4
Co z nią zrobię ostatecznie to jeszcze nie wiem, ale posiadam r?zne farbki więc zabawić się zawsze można. Wstępnie to obiecałam mojemu dziecku że będzie mogła z tego zrobić domki dla ptaszków,więc pewnie taki będzie cel. Szkoda tylko że takie maleńkie mi te tykwy wyszły, niezbyt wiem jaki ptaszek się tam zmieści, ale może choć karmnik z tego będzie.
- ElzbietaaG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2902
- Od: 16 sie 2008, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Elbąga
Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.4
Plamki po wysuszeniu tykwy też mają swój urok. Jeżeli myslisz o malowaniu farbami, to
bliżej wiosny będziesz musiała namoczyć tykwę i wyszorować druciakiem. Trochę marudna
robota ale potrzebna.
bliżej wiosny będziesz musiała namoczyć tykwę i wyszorować druciakiem. Trochę marudna
robota ale potrzebna.
Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.4
Foxowa - u mnie też małe porosły, taki sezon co zrobić. Wiosna najpierw była zimna to sadzonki spóźnione, potem na przełomie czerwca/lipca fala upałów i susza, a po nich znowu zimno... dopiero sierpień był jakiś normalniejszy pogodowo po tych wszystkich skrajnościach, ale to już wiele nie nadgoniło.
Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.4
U mnie Snake urósł 30 cm od ziemi i nie zawiazał żadnego owocka. Corsican Flat za to wlazła na jabłonkę i tam szalała. Nie wiem czy zdążyła dojrzeć. Dwie wyglądają przyzwoicie, trzecia jest mniejsza. A cała gromada malutkich spisana na straty. Jeszcze wiszą, ale widzę, ze łodyga zasycha, wiec muszę zebrać. Więcej w tym roku nie sadziłam - i dobrze, bo u mnie to był fatalny rok dla upraw.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13675
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.4
Niestety moja rekordowa tykwa, mimo iż wyglądała na dojrzałą, taka nie była i zaczęła się psuć. Siostra wybrała nasiona i rozpoczęła suszenie.
Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.4
Jesteś pewien, czy to odmiana gigant faktycznie? Mam nasiona Giant Bottle i wyglądają inaczej, są też nieco większe.
- ElzbietaaG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2902
- Od: 16 sie 2008, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Elbąga
Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.4
Błażej - 52 kg to świetny wynik! A nasiona wyglądają na dojrzałe.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13675
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.4
Karls Moja nie jest odmiany giant bottle, która oznacza tylko gigantyczną butelkę ale odmiane typową, by rosnąć do gigantycznych rozmiarów.
Elżbieta Z wyniku jestem bardzo zadowolony, bo przebił mój rekord Polski z tamtego roku, który miał 38.6kg
Elżbieta Z wyniku jestem bardzo zadowolony, bo przebił mój rekord Polski z tamtego roku, który miał 38.6kg
- ElzbietaaG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2902
- Od: 16 sie 2008, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Elbąga
Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.4
Na polskim forum tykwomaniaków na FB pojawił sie dzisiaj taki wpis -
"Ja w tym roku spróbowałam takiego eksperymentu. Początkiem października większość liści na tej tykwie przemarzło, ale łodyga i kilka liści wydawało się być ok. Dlatego dostała eksmisje do doniczki. Udało się krzak żyje a tykwa powoli drewnieje. A było o co walczyć bo ważyła 19kg"
Czasami silny wiatr złamie roślinę, może warto przetestować ten sposób za rok.
"Ja w tym roku spróbowałam takiego eksperymentu. Początkiem października większość liści na tej tykwie przemarzło, ale łodyga i kilka liści wydawało się być ok. Dlatego dostała eksmisje do doniczki. Udało się krzak żyje a tykwa powoli drewnieje. A było o co walczyć bo ważyła 19kg"
Czasami silny wiatr złamie roślinę, może warto przetestować ten sposób za rok.