Robal w moich różach !!

Marekk
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 26
Od: 7 wrz 2008, o 11:31
Lokalizacja: Nowa Sól - Zielona Góra

Robal w moich różach !!

Post »

Proszę o radę co mam zrobić z gąsienicą która wkręca się w młodą łodyżkę pod pąkiem kwiatowym i tam siedzi a cały młody pęd zamiera, odkryłem to przez przypadek: gdy wiele moich róż zaczęło tracić pąki przeciąłem łodygę z zamarłym pąkiem, była kompletnie wyjedzona od środka, co to jest i jak z tym walczyć. Około 20% paków na mojej działce zostało zaatakowanych. Dziękuję
Awatar użytkownika
Inka10
100p
100p
Posty: 110
Od: 14 maja 2009, o 22:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Post »

Marku, wprawdzie jestem nowa na tym forum, ale mam ten sam problem od zeszłego roku. Poszukaj odpowiedzi w wyszukiwarce na temat bruzdownicy lub w wątku "Róże". Niedawno forumowi eksperci dokładnie opisali co robić. Nie chcę wchodzić w kompetencje Hani, Gertrudy i innych znawców, mogę Ci tylko napisać co ja zrobiłam. Jeżeli tych potworów jest mało - szybko pobcinaj zaatakowane pędy. Ja zdecydowałam się na Diazol, choć to strasznie trujące świństwo, bo moja róża Tuscany została pozbawiona większości pączków. Inne również, no ale one powtarzają kwitnienie. Rok temu obcinałam, problem powtórzył się w lipcu (w mniejszym nasileniu) - a w tym roku to już tragedia! Mszyce, przędziorki, skoczek i jeszcze to największe "paskudztwo" pozbawiające moje róże kwiatów. Opryskałam i podlałam te najbardziej niszczone. Pozdrawiam -Iza
Marekk
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 26
Od: 7 wrz 2008, o 11:31
Lokalizacja: Nowa Sól - Zielona Góra

Post »

Dziękuję za poradę, faktycznie jest to duży problem ale mam nadzieję, że po oprysku całe to zarobaczenie zniknie. Pozdrawiam
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5841
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Post »

Ja niszczę te larwy, zwyczajnie je rozgniatając.
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Marekk
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 26
Od: 7 wrz 2008, o 11:31
Lokalizacja: Nowa Sól - Zielona Góra

Post »

No tak ale rozgniatając traci sie także pąk, a w zasadzie jak już widoczne są efekty działalności robala tzn wyjedzony środek łodygi to i tak już po pąku kwiatowym . Mam nadzieję że jest jakiś sposób oprysku, tak się zastanawiam nad środkiem Decis ponoć na większość paskudztw co sądzicie ?
Awatar użytkownika
Inka10
100p
100p
Posty: 110
Od: 14 maja 2009, o 22:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Post »

Oliwko, niszczyłam je tak rok temu, ale tej wiosny jest ich strasznie dużo na moich różach. Najmocniej zaatakowały pnącą, która nie dość, że jest gęsta to jeszcze bardzo kolczasta - nie daję włożyć w nią ręki. Poza tym na pewno coś w tej gęstwinie przegapiłam, bo coraz więcej pędów schnie. W części znajduję zaschnięte po oprysku larwy (dobrze im tak), ale część jest żywa. Na Queen Elizabeth nie został żaden pączek! Dlatego zdecydowałam się na radykalne środki, ale nikogo do nich nie namawiam.
Marku - nie jestem pewna, ale Decis chyba nie pomoże, a jeśli już to nie na długo. Ten środek niszczy przede wszystkim szkodniki żerujące NA liściach.
Pozdrawiam - Iza
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5841
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Post »

Tak jak Marku napisałeś: jak robal siedzi w łodydze, to już i tak jest po pąku.

Nie wiem, może teraz palnę głupio, ale niedawno nawet czytałam, że akurat na to nie ma nic do końca skutecznego.
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
giza
1000p
1000p
Posty: 1718
Od: 1 paź 2007, o 00:40
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Ja też o tym czytałam :twisted: . To było wydanie specjalne do chyba "Kwietnika", ale nie jestem pewna, działkowa sasiadka mi dała do poczytania, a całośc tematycznie dot. róż.
Pozdrawiam, giza vel Gabryśka:)

Rewolta – 05.2007r. C.d. 2009
Awatar użytkownika
Inka10
100p
100p
Posty: 110
Od: 14 maja 2009, o 22:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Post »

O matko! To znaczy, że co roku te larwy będą niszczyć moje róże?! I jeszcze do tego niepotrzebnie trułam je chemią? Myślałam, że oprysk uchroni je przed kolejną inwazją. Załamałam się :cry:
Iza
Awatar użytkownika
giza
1000p
1000p
Posty: 1718
Od: 1 paź 2007, o 00:40
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Z tego co pamiętam, to w maju kończą robotę :wink: Ale co wykończa to wykończą, wiem coś o tym :twisted:
Pozdrawiam, giza vel Gabryśka:)

Rewolta – 05.2007r. C.d. 2009
Marekk
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 26
Od: 7 wrz 2008, o 11:31
Lokalizacja: Nowa Sól - Zielona Góra

Post »

Dziękuję za szczyptę optymizmu , mam wielką nadzieję aby pozostawiły moje róże w spokoju, z tego co zaobserwowałem to około 30% pąków na różach już straciłem. pozdrawiam
DdAaGg
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 19 maja 2009, o 23:43

Róża= mszyca= mrówki

Post »

Czy mógłby mi ktoś napisać jak się pozbyć mszycy z moich krzaczków... i czy mrówki z nimi współżyjące prócz tej "mazi" wytwarzanej przez mszyce mają inne korzyści? jaką symbiozę one mają między sobą. w góry dziękuje
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10362
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

1.

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=6186

2.
Wyciąg z liści pomidora

działa śmiertelnie na:
mszyce, pluskwiaki różnoskrzydłe, wciornastki,
drobne gąsienice, larwy pilarzowatych

(400g liści zmielić, zalać wodą na 2-3h, przefiltrować i uzupełnić wodą do 10l)
opryskiwać rośliny dwukrotnie co 8-10 dni

http://pl.wikibooks.org/wiki/Ekoogrodni ... y_roślinne
ODPOWIEDZ

Wróć do „Róże”