Moje kwiaty w hydroponice cz.2

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Teresa600
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1275
Od: 10 mar 2008, o 11:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Moje kwiaty w hydroponice cz.2

Post »

Dawno nie miałam nic nowego, az do wczoraj. Urzekł mnie w Lidlu kroton o wąskich listkach. Stał sobie biedniutki samotnie i kusił .No weźże mnie ,wołał ;:306 .Skusiłam się bo jak zostawić kiedy tak usilnie prosi :;230 .Dzisiaj oczyściłam i do hydro wsadziłam :heja

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Poniżej Moringa która po błyskawicznym wzroście zaczęła żółknąć i straciła dolne gałązki z listkami i dalej żółknie.dzieje się tak w hydro i w ziemi.W hydro stoi na parapecie południowym, w ziemi wystawiłam na balkon południowy.Ponieważ lubi suszę to w hydro jest tylko zraszany keramzyt w ziemi podlewam ale bardzo mało i doprowadzam do przesuszenia.Wzrost nie jest juz tak intensywny, w ziemi osiągnęła wysokośc 22cm w hydro listki są mniejsze i ma wysokość 17cm. Do póki nie zwiędną będę o nie dbała.


Obrazek

Obrazek

Obrazek
Teresa
------------
Moje Kwiaty w hydroponice
Awatar użytkownika
christinkrysia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8379
Od: 26 maja 2006, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostróda

Re: Moje kwiaty w hydroponice cz.2

Post »

Teresko Ty nie możesz żyć bez eksperymentowania :D
Uprawiam w hydro tylko rośliny stojące wyżej na pólkach, meblach itp - jest wygodnie bo rzadziej je podlewamy. Na parapetach królują głównie pelargonie i koleusy uprawiane tradycyjnie.
Na początku ub roku kupiłam w markecie ładnie ukształtowaną sadzonkę draceny. Po przeniesieniu do hydro nie buntowała się, a wręcz przeciwnie ...pięknie wybarwiły się liście. Przed świętami lekko zwiędły jej liście i po tygodniu już nadawała się do śmietnika. Okazało się,że wewnątrz łodyga jakby spróchniała - choroba szła od dołu i w pewnym momencie nie była w stanie utrzymać ciężaru korony.
Ciekawa jestem czy uprawiałaś pelargonie rabatowe w hydro ?
Awatar użytkownika
Teresa600
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1275
Od: 10 mar 2008, o 11:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Moje kwiaty w hydroponice cz.2

Post »

Krysiu eksperymentować to ja zaczęłam ho ho ileż to juz lat temu? za rok minie chyba 20 lat ;:oj i rzadko mam jakieś nowości z braku miejsca.Kuszę się jednak od czasu do czasu jak jakieś cudeńko woła żeby go kupić ;:306 .Czarne myśli mi chodzą po głowie, szukając metody na pozbycie się części fiołków :( i ciągle mi ich żal. Mam też 3 grudniki każdy inny kolor i jak się rozrosną, to zastanawiam się gdzie je postawię? Może na korytarzu na 9 pietrze jakieś półeczki? Tylko czy w zimie przeżyją? Ot i dylemat. Dracena jest na pierwszym miejscu do kupienia :D .Twojej mi bardzo żal :( .Pelargoni nie uprawiałam w hydro.W tym roku zrezygnowałam z kwiatów na balkonie. Burze, wiatry i ostre słońce sprawiały że często mi kwiatki marniały. Zastąpiłam je pomidorkami koktajlowymi. mam już 15sztuk :heja a jeszcze kwitną.Źeby było troszę weselej między pomidorki wsadziłam' urocze "sztuczne pelargonie i magaretki ;:oj .Sąsiadki się dziwią że tak długo i pięknie kwitną :;230
Teresa
------------
Moje Kwiaty w hydroponice
Awatar użytkownika
Frael
500p
500p
Posty: 501
Od: 25 paź 2013, o 15:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Moje kwiaty w hydroponice cz.2

Post »

Teresko, jak tam się ma kroton? Zawsze mnie zadziwia jakie różnorodne rośliny można prowadzić w hydro. Ja się ograniczyłam do hoi, ale co tu zajrzę, to mam ochotę wetknąć w kamienie coś jeszcze. :wink:
Awatar użytkownika
Teresa600
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1275
Od: 10 mar 2008, o 11:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Moje kwiaty w hydroponice cz.2

Post »

Frael kroton chyba wyczuł że go bardzo lubię :) i trzyma się zdrowo, prawie nie chorował. Stracił tylko jeden malutki listek. Stoi na południowym parapecie, słoneczko mu dawkuję stosując zewnętrzne żaluzje. Mam też jeszcze jedną nowość ;:oj malutką dracenę 10 dni temu przeniesiona do hydro. Tak sobie, samiutka wpadła :D do koszyka, również w Lidlu. Jak rośnie kroton widać na zdjęciu, korzonki wyszły mu już poza wkład.
A co masz jeszcze ochotę wsadzić do hydro? Pochwal się proszę. Ja się zastanawiam co mi jeszcze samo wpadnie do koszyka :;230 .Myślę że po urlopie we wrześniu znajdzie się miejsce, bo opiekę na nimi przejmą panowie :wink:

Obrazek


Obrazek
Teresa
------------
Moje Kwiaty w hydroponice
Awatar użytkownika
Frael
500p
500p
Posty: 501
Od: 25 paź 2013, o 15:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Moje kwiaty w hydroponice cz.2

Post »

Myślałam o jakichś mniejszych filodendronach i może o bluszczu.
Krotonik rośnie elegancko, widać, że mu odpowiada. Powiem po cichu, że mnie notorycznie coś zielonego wskakuje do koszyka, mój M. tylko oczami przewraca i już nawet nic nie mówi (że niby gdzie ja to postawię itp :roll:).
Awatar użytkownika
iskraiskra
200p
200p
Posty: 487
Od: 26 lis 2017, o 12:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Moje kwiaty w hydroponice cz.2

Post »

Ja miałam "filodendronowate" w hydro i niekt?re szalały a niekt?rym jak np monsterze adasonii kompletnie hydro nie podeszło.Fajnie się w tym ukorzeniały,ale potem jakoś tak sobie..
basia_styk
500p
500p
Posty: 714
Od: 31 sie 2006, o 13:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Moje kwiaty w hydroponice cz.2

Post »

Bardzo się ucieszyłam na widok draceny w hydro. Musiałam u siebie odmłodzić jakąś jukę nn (o wąskich liściach), a ponieważ w wodzie puściła szybciutko korzenie, to pomyślałam o hydro. Wsadziłam, na razie wyglądają sadzoneczki nieźle. I moje pytanie, czy już wcześniej miałaś w hydro jakieś juki/draceny, czy ta na zdjęciu to pierwsza?

B.
Awatar użytkownika
Teresa600
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1275
Od: 10 mar 2008, o 11:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Moje kwiaty w hydroponice cz.2

Post »

basia_styk to mój pierwszy kroton i dracena. Przytuliłam je ze względu na gabaryty, mam nadzieję że niewiele urosną bo gdzie ja je postawię ;:145 .A co tam, będę się martwić jak za bardzo urosną ;:224 póki co cieszę się jak dziecko :tan
Iskraiskra malutka prośba, jak tylko wybarwi się Twoja monstera wstaw zdjęcie. Oglądnęłam ja w internecie ,jest piękna ;:138
Teresa
------------
Moje Kwiaty w hydroponice
Awatar użytkownika
iskraiskra
200p
200p
Posty: 487
Od: 26 lis 2017, o 12:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Moje kwiaty w hydroponice cz.2

Post »

Tereso szczerze wątpię żeby ona tak się wybarwiła kiedyś..ten typ tak ma chyba. Teraz nowy liść idzie i chyba też zielony będzie ;)
Awatar użytkownika
Teresa600
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1275
Od: 10 mar 2008, o 11:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Moje kwiaty w hydroponice cz.2

Post »

Cierpliwości kobieto :) z tergo co widziałam na zdjęciach to część liści jest zielona część wybarwiona, może za rok albo dwa? trzymam kciuki.
Teresa
------------
Moje Kwiaty w hydroponice
Awatar użytkownika
iskraiskra
200p
200p
Posty: 487
Od: 26 lis 2017, o 12:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Moje kwiaty w hydroponice cz.2

Post »

Jeśli zdecyduje się być zielona to ja i tak ją lubię :)
A widziałam kilka monster w hydro..może Ty byś się zdecydowała na jakiegoś filodendrona? Masz takie wyczucie do hydroponiki , może byś się z nim dogadała? :)

-- 5 sie 2018, o 08:44 --

A w og?le moim największym zaskoczeniem był zamiokulkas w hydroponice ! Rany.. jak to działa? Jak swoje zamiokulki podleję ciut za dużo to od razu wyrzucają plamy na łodygach.. a tu cała roślina w takiej wilgotności i rosła.
Awatar użytkownika
Teresa600
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1275
Od: 10 mar 2008, o 11:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Moje kwiaty w hydroponice cz.2

Post »

He he he ,wiem jak rozrasta się filodendron moja mama miała go w domu. Pamiętam jak zasłaniał całe okno.Na takiego wielkoluda miejsca niet :) .Uprawa w hydro to doskonały sposób dla osób takich jak ja,które kwiatki w ziemi uśmiercały :oops: z powodu przelania lub zasuszenia. Lata praktyki i teraz mogę służyć radą każdemu kto zdecyduje się na taki sposób uprawy. Jednak i mnie zdarza się ponieść klęskę np. z drzewem Moringa, może dlatego ze to duuuuuże drzewo i rośnie w innym klimacie i lubi sucho. Moringa w hydro padła w ziemi prawie padła,ale zachowuje się dziwnie. Traci część liści ale zaraz wypuszcza nowe o dłuższych łodyżkach hmmmm. może doniczka za mała? a może straciłam serce dla niej :oops: .Chyba ją przeproszę. Tylko co jej obiecać :wink: - a wyglą da tak

Obrazek
Teresa
------------
Moje Kwiaty w hydroponice
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”