Moje kwiaty w hydroponice cz.2
- Teresa600
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1275
- Od: 10 mar 2008, o 11:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Moje kwiaty w hydroponice cz.2
Witaj iskraiskra Jest mi bardzo miło Cię powitać, zapewne ziomalka .Czytaj,czytaj jest tego sporo ale i informacje dotyczące uprawy w hydro sadzę że Ci się przydadzą. Pytan zadawaj ile chcesz na każde odpowiem.
Re: Moje kwiaty w hydroponice cz.2
A ja chciałem zapytać o Echinopsisa posadzonego w 2014 r do hydro.
Jeszcze żyje ?
Jeszcze żyje ?
- iskraiskra
- 200p
- Posty: 487
- Od: 26 lis 2017, o 12:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Moje kwiaty w hydroponice cz.2
Tereso.. właśnie hydroponikę mam rzut beretem od siebie muszę podjechac i ich pomęczyć
Także ejże weżże się nie skuś
Przeczytałam prawie całe Twoje wątki i mam parę pytań laickich.. jeśli mogę.
Widzę, że Ty masz taki profesjonalny osprzęt do hydro.
Chciałabym przesadzić parę kwiatów do hydro, bo ciężko czasem mi je wyczuć w ziemi..ale ze względu na dość wysoką wilgotność w moim domu nieco się obawiam, że nie poradzę sobie z jej nadmiarem. Czy sprawdzałaś jak bardzo wzrosła Ci wilgotność w domu od kiedy masz hydro lub czy jesteś w stanie powiedziec na jakim ona jest teraz poziomie?
Widzę też, że wszystkie rośliny stoją w osłonkach..czy one muszą być w takich szczelnych oslonkach ? czy jakbym wstawila w dziurkowane czarne doniczki i w głębsze miseczki to będzie też ok czy te oslonki wysokie są konieczne?
Bardzo Ci z góry dziękuję za odpowiedzi.
Także ejże weżże się nie skuś
Przeczytałam prawie całe Twoje wątki i mam parę pytań laickich.. jeśli mogę.
Widzę, że Ty masz taki profesjonalny osprzęt do hydro.
Chciałabym przesadzić parę kwiatów do hydro, bo ciężko czasem mi je wyczuć w ziemi..ale ze względu na dość wysoką wilgotność w moim domu nieco się obawiam, że nie poradzę sobie z jej nadmiarem. Czy sprawdzałaś jak bardzo wzrosła Ci wilgotność w domu od kiedy masz hydro lub czy jesteś w stanie powiedziec na jakim ona jest teraz poziomie?
Widzę też, że wszystkie rośliny stoją w osłonkach..czy one muszą być w takich szczelnych oslonkach ? czy jakbym wstawila w dziurkowane czarne doniczki i w głębsze miseczki to będzie też ok czy te oslonki wysokie są konieczne?
Bardzo Ci z góry dziękuję za odpowiedzi.
- Teresa600
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1275
- Od: 10 mar 2008, o 11:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Moje kwiaty w hydroponice cz.2
Witaj olek40 czy na pewno chodzi Ci o kaktusa ? To jedyny kwiat do którego podchodzę z wielkim dystansem i nie mam w swojej kolekcji. Moze dlatego że w miałam z nim niemiłą przygodę ,wiadomo jaką Chyba w 2008 roku (4 strona w pierwszej częsci wątku) usiłowałam posadzić kaktusika .Niestety chyba się nie lubiliśmy
iskraiskra mieszkam w bloku i to wysoko więc słoneczko mi świeci bardzo mocno w związku z tym w mieszkaniu sucho ,więc kwiaty w hydro to sposób na zwiększenie wilgotności.Nie wiem jaki powinien być poziom wilgotności ale moje urządzenie wskazuje 50% wilgotności, a jaki powinien być? W pokoju 25mkw.mam 8 kwiatów.
Kwiaty w hydro wymagają wysokich osłonek i w miarę dopasowanych aby korzenie nie miały dostępu do światła.Nie zawsze mam profesjonalne osłonki.Czasem biorę wkład do reki , jadę do OBI i staram sie w miarę dopasować. Czasem jest kilkumilimetrowy luz.
Co nie znaczy że nie możesz poeksperymentować i podzielić się doświadczeniami. Wstaw zdjęcie swojej propozycji.
Sadzę że bez wskażnika nie będziesz wiedziała kiedy podlać.
Jak znajdę czas zrobię zdjęcia i pokażę w jak sobie poradziłam z za wysoką zwężająca sie ku dołowi osłonką.Proszę o cierpliwość.
iskraiskra jesteś szczęściarą że mieszkasz blisko sklepu hydroponicznego. Ja niby mam niedaleko ale nieciekawe połączenie 2 autobusy i kawałek na piechotkę.Czasem syna albo koleżankę z samochodem wykorzystuję
iskraiskra mieszkam w bloku i to wysoko więc słoneczko mi świeci bardzo mocno w związku z tym w mieszkaniu sucho ,więc kwiaty w hydro to sposób na zwiększenie wilgotności.Nie wiem jaki powinien być poziom wilgotności ale moje urządzenie wskazuje 50% wilgotności, a jaki powinien być? W pokoju 25mkw.mam 8 kwiatów.
Kwiaty w hydro wymagają wysokich osłonek i w miarę dopasowanych aby korzenie nie miały dostępu do światła.Nie zawsze mam profesjonalne osłonki.Czasem biorę wkład do reki , jadę do OBI i staram sie w miarę dopasować. Czasem jest kilkumilimetrowy luz.
Co nie znaczy że nie możesz poeksperymentować i podzielić się doświadczeniami. Wstaw zdjęcie swojej propozycji.
Sadzę że bez wskażnika nie będziesz wiedziała kiedy podlać.
Jak znajdę czas zrobię zdjęcia i pokażę w jak sobie poradziłam z za wysoką zwężająca sie ku dołowi osłonką.Proszę o cierpliwość.
iskraiskra jesteś szczęściarą że mieszkasz blisko sklepu hydroponicznego. Ja niby mam niedaleko ale nieciekawe połączenie 2 autobusy i kawałek na piechotkę.Czasem syna albo koleżankę z samochodem wykorzystuję
- iskraiskra
- 200p
- Posty: 487
- Od: 26 lis 2017, o 12:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Moje kwiaty w hydroponice cz.2
Moje kwiatki stoją tak jak ten, bo wydawało mi się,że bez powietrza i światła na cieplejszym parapecie zgniją lub spleśnieją
No nic to.. może spróbuję kupić doniczki takie typowe do hydro i spróbować z jakimś kwiatem. Myślałam o skrzydłokwiacie, bo one niby wrażliwe na przelanie ale z drugiej strony, to kwiaty, które dobrze rosną w akwariach pod wodą, to może na początki hydro będą dobre do testów
Wilgotność na poziomie 50% jest bardzo ok. Powinna być chyba właśnie między 50-60% aczkolwiek ja mam 33 doniczki w pomieszczeniu ok 35-40m2 , i wysokość ok 60% i powyżej , więc właśnie tego się boję, że jak wsadzę w hydro i skoczy mi o 10% to dobiję do 75% a to już za dużo :/
a ten sklep niedawno właśnie odkryłam i odkryłam, że tak blisko
No nic to.. może spróbuję kupić doniczki takie typowe do hydro i spróbować z jakimś kwiatem. Myślałam o skrzydłokwiacie, bo one niby wrażliwe na przelanie ale z drugiej strony, to kwiaty, które dobrze rosną w akwariach pod wodą, to może na początki hydro będą dobre do testów
Wilgotność na poziomie 50% jest bardzo ok. Powinna być chyba właśnie między 50-60% aczkolwiek ja mam 33 doniczki w pomieszczeniu ok 35-40m2 , i wysokość ok 60% i powyżej , więc właśnie tego się boję, że jak wsadzę w hydro i skoczy mi o 10% to dobiję do 75% a to już za dużo :/
a ten sklep niedawno właśnie odkryłam i odkryłam, że tak blisko
Re: Moje kwiaty w hydroponice cz.2
Właścicielkę wątku przepraszam za off top, ale .....
Wielu hurtowników zoo sprzedaje rośliny doniczkowe a nawet ogrodowe( np tatarak trawiasty variegata) jako rośliny wodne. Właściciele sklepów zielonego pojęcia nie mają na temat roślin i liczą na łatwy zysk z kolorowych fittoni, niedośpianów i innych kolorowych ciekawostek.
Skrzydłokwiat do hydroponiki nadaje się jak najbardziej.
Na jakiej podstawie są te przypuszczenia ? To że skrzydłokwiaty wytrzymują okresowe zalanie wodą, nie znaczy że dobrze rosną.iskraiskra pisze: Myślałam o skrzydłokwiacie, bo one niby wrażliwe na przelanie ale z drugiej strony, to kwiaty, które dobrze rosną w akwariach pod wodą,
Wielu hurtowników zoo sprzedaje rośliny doniczkowe a nawet ogrodowe( np tatarak trawiasty variegata) jako rośliny wodne. Właściciele sklepów zielonego pojęcia nie mają na temat roślin i liczą na łatwy zysk z kolorowych fittoni, niedośpianów i innych kolorowych ciekawostek.
Skrzydłokwiat do hydroponiki nadaje się jak najbardziej.
- iskraiskra
- 200p
- Posty: 487
- Od: 26 lis 2017, o 12:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Moje kwiaty w hydroponice cz.2
Sąsiad mój jest akwarystą i hodował je w akwariach jako rośliny wodne..
Re: Moje kwiaty w hydroponice cz.2
No cóż, jakie pojęcie taka i akwarystyka (notabene złote rybki w kuli też nazywa się akwarystyką ) ..... ciekawe jak długo ów skrzydłokwiat pociągnął pod wodą ...
A jeszcze właścicielkę wątku o storczyka dopytać chciałem - to jakaś cambria, czy już zakwitła? Jeśli nie, to należy przestawić ją w jaśniejsze miejsce. Sporo mieszańców potocznie zwanych cambriami, nie kwitnie z powodu zbyt małej ilości dostępnego światła.
A jeszcze właścicielkę wątku o storczyka dopytać chciałem - to jakaś cambria, czy już zakwitła? Jeśli nie, to należy przestawić ją w jaśniejsze miejsce. Sporo mieszańców potocznie zwanych cambriami, nie kwitnie z powodu zbyt małej ilości dostępnego światła.
- Teresa600
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1275
- Od: 10 mar 2008, o 11:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Moje kwiaty w hydroponice cz.2
olek40 Nie przepraszaj ,nie ma za co. Wiem że kaktusy pieknie rosną w hydro, widziałam je w sklepie hydroponicznym.Mnie one nie pociągają więc nie podjęłam ponownej próby.Storczyk niestety marniał i mimo reanimacji zakończył żywot .światła mu nie brakowało.
Może kupię jakiegoś biedaczka i odwdzięczy mi się kwieciem
iskraiskra to co pokazałaś na zdjęciu to nie uprawa w hydroponice .Tak może rosnąć storczyk bo jego korzeniom nie przeszkadza dostęp do światła.Nie trzymałabym go jednak w wodzie tylko raz na 2 tygodnie zanurz całą doniczkę w wodzie na 10-15min. Inne rośliny wymagają dopasowanej (może być niewielki luzik) osłonki i wskażnika. wkłady i wskaźniki nie są drogie.Moje kwiatki rosną na południowym parapecie i jeszcze żadnemu w ciągu mojej 18 letniej przygody z hydro, nie przyszło do głowy żeby zgnić. Pod parapetem jest kaloryfer ,rzadko odkręcany bo słoneczko nagrzewa mi mi pokój do temp 22-24st
Skrzydłokwiat jest" pijakiem" i świetnie się nadaje do uprawy w hydro.
Kto wie może kiedyś spotkamy się w sklepie
Może kupię jakiegoś biedaczka i odwdzięczy mi się kwieciem
iskraiskra to co pokazałaś na zdjęciu to nie uprawa w hydroponice .Tak może rosnąć storczyk bo jego korzeniom nie przeszkadza dostęp do światła.Nie trzymałabym go jednak w wodzie tylko raz na 2 tygodnie zanurz całą doniczkę w wodzie na 10-15min. Inne rośliny wymagają dopasowanej (może być niewielki luzik) osłonki i wskażnika. wkłady i wskaźniki nie są drogie.Moje kwiatki rosną na południowym parapecie i jeszcze żadnemu w ciągu mojej 18 letniej przygody z hydro, nie przyszło do głowy żeby zgnić. Pod parapetem jest kaloryfer ,rzadko odkręcany bo słoneczko nagrzewa mi mi pokój do temp 22-24st
Skrzydłokwiat jest" pijakiem" i świetnie się nadaje do uprawy w hydro.
Kto wie może kiedyś spotkamy się w sklepie
- iskraiskra
- 200p
- Posty: 487
- Od: 26 lis 2017, o 12:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Moje kwiaty w hydroponice cz.2
Dziś byłam i kupiłam monsterę w hydro i parę akcesorów..ale.. cały sklep bym wyniosła..
- Teresa600
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1275
- Od: 10 mar 2008, o 11:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Moje kwiaty w hydroponice cz.2
iskraiskra ,proszę wstaw zdjęcie monstery.Widziałam zdjęcia bardzo ciekawie podziurawionej.Ciekawa jestem jaka jest Twoja .Choruję na nią od dawna Jak Ci sie rozrośnie to może kiedyś zrobimy malutką wymianę .Przygotuję dla niej miejsce.Już nawet wiem gdzie .Pozostawię na korytarzu wyniesiony na święta figus beniamin, który musi przejść odnowę.
Ja aż się boję odwiedzić sklep ,chyba wiesz dlaczego a będę niedługo musiała pojechać po keramzyt.Karę zostawię w domu
Ja aż się boję odwiedzić sklep ,chyba wiesz dlaczego a będę niedługo musiała pojechać po keramzyt.Karę zostawię w domu
- iskraiskra
- 200p
- Posty: 487
- Od: 26 lis 2017, o 12:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Moje kwiaty w hydroponice cz.2
Jutro wrzucę
Jak mi podrośnie i uda mi się rozsadzić to oczywiście wzięłam najtańszą (29zł we wkładzie z miernikiem) co by mi nie było zbytnio żal gdybym ją ubiła a jakie piękne scindapsusy mieli..i hoye
rozumiem Twoją obawę co do wizyty..ja mam 10 minut autem do tego sklepu i trochę się tego obawiam ;)
Jak mi podrośnie i uda mi się rozsadzić to oczywiście wzięłam najtańszą (29zł we wkładzie z miernikiem) co by mi nie było zbytnio żal gdybym ją ubiła a jakie piękne scindapsusy mieli..i hoye
rozumiem Twoją obawę co do wizyty..ja mam 10 minut autem do tego sklepu i trochę się tego obawiam ;)