Metasekwoja chińska ( Metasequoia glyptostroboides )

[camellia]

Sadzonki w centrum ogrodniczym - nie podpisane:(

[manuel]

Metasekwoja chińska

[Mała Ogrodniczka]

Podoba mi się to drzewo. Ma miękkie igły i bardzo ciekawą korę. Będę wdzięczna za pomoc w identyfikacji.

[marcyjanna]

Metasekwoja. A gdzie ona rośnie?

[i_graszka49]

Metasekwoja chińska
Mam dwie w ogrodzie, pięknie rosną, po trzech latach z 80-cm drzewek zrobiły się 2,5-metrowe drzewa.
Igły pięknie rudzieją na jesieni i są zrzucane, wiosną rosną nowe.
Lubi wilgotne podłoże. Polecam, do dużego ogrodu.

Pozdrawiam
Grażka

[Mała Ogrodniczka]

Bardzo Wam dziękuję za tak szybką odpowiedź
Rośnie w prywatnym, bardzo dużym ogrodzie w Wielkopolsce. Byłam tam gościnnie i mnie zauroczyła:)
A wiecie może jaki ma system korzeniowy? Czy będzie wysuszać wszystko dookoła siebie jak sosna, czy też raczej idzie korzeniem w dół jak dąb na przykład?
To, że lubi wilgotne podłoże to niestety nie jest pocieszające; u mnie jest sucha, przepuszczalna gleba. Ale ta kora jest piękna. Ciekawe, czy jest forma szczepiona tego drzewa. Wiem, że takie drzewo w formie szczepionej to profanacja, ale dla samej kory bym się skusiła.

[pEtr]

Ja jednak stawiałbym na Cypryśnika Błotnego.
Obie rośliny są dość mocno ze sobą spokrewnione i bardzo podobne, jednak kora na zdjęciach jest niemalże identyczna jak u egzemplarza w krakowskim ogrodzie botanicznym. Nie widziałem jednak aż tak starej metasekwoi, ale to też może przemawiać na korzyść cypryśnika bo metasekwoja w handlu pojawiła się dość nie dawno.
Cypryśnik podobnie jak metasekwoja potrzebuje podmokłego terenu. Bardzo często rośnie w wodzie, wyciągając efektownie swoje korzenie nad tafle wody.

Co nieco o egzemplarzu krakowskim: http://krakow-i-okolice.blogspot.com/20 ... rzewo.html

[marcyjanna]

Metasekwoja też ma taką korę, ale nigdy nie widziałam cypryśnika, więc nie będę się spierać
Jeśli to metasekwoja, to tu jest wątek o niej:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... a#p1241056

Ja o swoją nie dbałam, czyli nie okrywałam, nie podlewam jej i daje sobie radę. Wychodzę z założenia, że skoro to relikt i przetrwała miliony lat, to nie może być bardzo wrażliwym drzewem.

[falkenburg]

....... Nie widziałem jednak aż tak starej metasekwoi, ale to też może przemawiać na korzyść cypryśnika bo metasekwoja w handlu pojawiła się dość nie dawno....

Trochę większa szczecińska metasekwoja (zimą)



A w hadlu to są od conajmiej 20-30 lat.

[pEtr]

Kapitalna. Masz może jakieś zdjęcie latem?

[adamza07]

Najbardziej charakterystyczną cechą różniącą oba gatunki jest ułożenie pędów i igieł.

Cypryśnik błotny (Taxodium distichum) ma igły i pędy ułożone naprzemianlegle.
http://www.cas.vanderbilt.edu/bioimages ... e12654.JPG


Metasekwoja chińska (Metasequoia glyptostroboides)ma igły i pędy ułożone naprzeciwlegle.
http://www.google.pl/imgres?imgurl=http ... CB8Q9QEwAg


Ułożenie igieł (pierwsze zdjęcie zamieszczone przez Małą Ogrodniczkę) wskazuje na metasekwoje chińską.

[Mała Ogrodniczka]

Bardzo dziękuję za zabranie głosu Drzewo rośnie nad stawem, co mogłoby wskazywać na to, że jest wilgociolubne. Oba drzewa zaprezentowane w tym wątku sa piękne.

[krzysiek86]

Ja jednak stawiałbym na Cypryśnika Błotnego.
Obie rośliny są dość mocno ze sobą spokrewnione i bardzo podobne, jednak kora na zdjęciach jest niemalże identyczna jak u egzemplarza w krakowskim ogrodzie botanicznym. Nie widziałem jednak aż tak starej metasekwoi, ale to też może przemawiać na korzyść cypryśnika bo metasekwoja w handlu pojawiła się dość nie dawno.
Cypryśnik podobnie jak metasekwoja potrzebuje podmokłego terenu. Bardzo często rośnie w wodzie, wyciągając efektownie swoje korzenie nad tafle wody.

Co nieco o egzemplarzu krakowskim: http://krakow-i-okolice.blogspot.com/20 ... rzewo.html

Pozwolę sobie no komentarz
Metasekwoja została odkryta gdzieś w Chinach w 1941 roku
jak na drzewo tych rozmiarów było to ciekawe i niespodziewane znalezisko.
Ale szybko znalazła uznanie i zaczęto ją uprawiać w całej Europie na masowa skalę.
Tak że po tych latach spokojnie możemy podziwiać tak duże okazy
Teraz metasekwoja jest częściej widywana od cypryśnika który został nieco zapomniany
A to wielka szkoda bo jest bardzo ładnym drzewem.
Zwróć uwagę na wollemię szlachetną odkrytą w 1994 roku to jest niedawne odkrycie
ale dodam że jej popularność rośnie tak że w Europie pomalutku zaczyna już nikogo nie dziwić.
W Polsce rośnie już kilka sztuk między innymi w palmiarniach i OB gdzie jest sprawdzana pod
kątem Naszych warunków atmosferycznych (zimy) ale jak się sprawdzi gwarantuję że zdobędzie
sławę nie mniejszą od metasekwoi Słyszałem nawet o okazach rosnących na miejskich terenach zieleni
więc podejrzewam że zima nasza im nie straszna ale z czasem zobaczymy co z tego będzie

[falkenburg]

Kapitalna. Masz może jakieś zdjęcie latem?

Gdzieś mam, muszę poszukać

[pEtr]

Zwróć uwagę na wollemię szlachetną odkrytą w 1994 roku to jest niedawne odkrycie
ale dodam że jej popularność rośnie tak że w Europie pomalutku zaczyna już nikogo nie dziwić.
W Polsce rośnie już kilka sztuk między innymi w palmiarniach i OB gdzie jest sprawdzana pod
kątem Naszych warunków atmosferycznych (zimy) ale jak się sprawdzi gwarantuję że zdobędzie
sławę nie mniejszą od metasekwoi Słyszałem nawet o okazach rosnących na miejskich terenach zieleni
więc podejrzewam że zima nasza im nie straszna ale z czasem zobaczymy co z tego będzie

Od kilku ostatnich lat obserwuje jak sobie radzą Wollemie w Polsce. Drzewo ma piękny pokrój i spełniłoby moje marzenie o czymś z araukariowatych w ogrodzie. Póki co obserwuje na forach jak przeżywają kolejne zimy. Zeszłoroczna nie sprawiała im problemów, ale już tegoroczna spowodowała trochę omrożeń (ale nie znalazłem żadnego wpisu, który świadczyłby że całą roślina zginęła).
Swoją drogą właśnie doczytałem, że jeden z najstarszych egzemplarzy w Polsce ma Krakowski OB, a mimo to że znam go niemalże na pamięć to nie zauważyłem Wollemii. Zapytam następnym razem i podzielę się zdjęciami ;-)