Kolkwicja chińska (Kolkwitzia amabilis)

[Karo]

Można było ... oj można było.
To ogromny żywy bukiet w ogrodzie...
Zobaczcie sami

[darla80]

Niesamowity widok Jak długo one kwitną i czy pachną?
Moja po wiosennym cięciu ostatnio ostro(w porównianiu z poprzednim sezonem) ruszyła:

Jestem ciekawa czy również zakwitnie

[Karo]

Darlo ,jej kwiaty delikatnie pachną.
Pojawiają się jak widzisz na całej długości zeszłorocznych pędów,
pączki są zebrane w wiechy i po kolei, w miarę przekwitania rozwijają się.
Jednak nie zaobserwowałam jak to długo trwa...może w tym roku zapiszę ten czas
Cięcie zapewne dobrze jej zrobiło,pobudziło ją do wzrostu ,być może,że również zakwitnie jeszcze,
przecież to dopiero maj.
Myślę jednak,że przeznaczyłaś dla niej zbyt ciasny zakątek,to na prawdę silnie rosnący krzew.

[krzysiek86]

Też mam fotki kolkwicji ale jeszcze małej z Sosnowieckiego Egzotarium.
Oj muszę jakoś się dostać w stare progi i cyknąć fotki kolkwicji która ma już ponad 2 metry wysokości.

problem w tym że teraz tam jest teren prywatny i do tego jakaś strzelnica więc nie wiem czy mnie wpuszczą

[darla80]

Dziękuję za odpowiedzi KaRo
Jeśli kwitnie na zeszłorocznych pędach to nie mam co za bardzo liczyć w tym roku na kwitnienie Teraz cieszę się,że ładnie się rozrasta
Wiem,że może spora urosnąć(zeszłej zimy długo wybierałam pod wszystkimi względami krzewy do ogrodu i tak oto jest ),jeśli za jakiś czas będzie jej za ciasno to ją przesadzę w inne miejsce,które z pewnością ozdobi swoim wyjątkowym kwitnieniem :o

[piters]

Moja kolkwicja również mnie nie rozczarowała - nie dość, że nie okazała się martwa (czego sie obawiałem i o co pytałem na forum), to jeszcze postanowiła zakwitnąć chociaż niezbyt obficie to i tak nie
mogę na nią narzekać

[Karo]

Piters prosimy o zdjęcie ,toż to powód do radości dla nas też...

[Bartosz]

Dziwne,że dopiero teraz powstaje temat o tym pięknym krzewie. Mam zamiar posadzić go w tym roku ale wcześniej chciałbym się dowiedzieć coś o jego wymaganiach i przede wszystkim czy jest dostatecznie mrozoodporny. Napiszcie w jakim stanie znajduje się po tegorocznej zimie bo na temat jego mrozoodporności są różne informacje.Niektóre źródła podają ,że jest całkowita inne ,że niepełna.
Poza tym chciałbym jeszcze wiedzieć czy ma jakieś szczególne wymagania względem gleby,poziomu wilgotności itd. W porze kwitnienia jest to jeden z ładniejszych krzaków jakie widziałem i ponoć szybko rośnie co jak dla mnie jest zaletą w miejscu gdzie chcę go posadzić - na granicy działki aby szybko powstała zasłona.

[mirzan]

Nie zgłaszał szczególnych wymagań w sprawie gleby.Całkowicie mrozoodporny.

[selli7]

U mnie rośnie od kilku lat, potrzebuje sporo miejsca, gdyż silnie rozkłada się na boki.Toleruje każdą niezbyt ciężka glebę.Całkowicie mrozoodporny, nigdy nawet malutki nie był okrywany.
Nie rozumiem tylko dlaczego przypisuje mu się jakąś wyjątkową ozdobność.Moim zdaniem niczym nie ustępują mu podobne pokrojem, inne późnowiosenne krzewy jak żylistki, wajgele, czy jaśminowce.
Raczej na zasłonę się nie nadaje, ma cienkie, delikatne pędy.O wiele lepsze w takiej roli są pęcherznice, kaliny, jaśminowce i derenie.

[Bartosz]

W Polsce jest to rzadko spotykany krzew. W Anglii dość popularny i tam duże wrażenie zrobiły na mnie w okresie kwitnienia.Kwestia gustu co się komu podoba ale dla mnie jest znacznie ładniejszy od np żylistków . Po przekwitnięciu ma dość ładny kulisty pokrój.Nie musi to być w 100% szczelna zasłona
tak,że decyzja nad tym co posadzić w tym miejscu już zapadła . Powiedzcie mi jeszcze na jakie roczne przyrosty mogę liczyć w dobrych warunkach - dużo słońca i dobra gleba.

[darla80]

Bartoszu-nawet i ponad metrowe

[x-T-s]

Moja kolkwicja chińska ma 6 lat i około 1,70 cm....co roku ją przycinam i co roku pięknie kwitnie...( na pędach tegorocznych) i co dziwne zauważyłam, że im bardziej ją tnę tym lepiej kwitnie -