Roscoea, co o niej wiadomo?
Roscoea, co o niej wiadomo?
Zastanawiam się nad zamówieniem tych roślin, jednak w sieci jest bardzo mało wiadomości na jej temat. Strefa 6, gleba przepuszczalna i tyle. Nawet nie wiem, czy należałoby ją wykopywać u mnie na Lubelszczyźnie... Czy ktoś ma jakieś doświadczenia w jej uprawie bądź jakąś wiedzę teoretyczną?
-
- 100p
- Posty: 183
- Od: 25 sty 2010, o 13:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Roscoea, co o niej wiadomo?
Roscoea prawdopodobnie zimuje dobrze kopczykowana torfem lub kompostem, ale lepiej ją wykopać na zimę i w piwnicy przechować.
Pozdrawiam, Kamil
Re: Roscoea, co o niej wiadomo?
Witam!
Mam ją (Roscoea purpurea) u siebie od kilku lat. Ładnie rośnie, ale na zimę wykopuję i przechowuję w piwnicy w suchym podłożu. Roślina ta późno wznawia wegetację wiosną.
Marcin
Mam ją (Roscoea purpurea) u siebie od kilku lat. Ładnie rośnie, ale na zimę wykopuję i przechowuję w piwnicy w suchym podłożu. Roślina ta późno wznawia wegetację wiosną.
Marcin
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12102
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Roscoea, co o niej wiadomo?
Naprawdę cudna roślina:
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12102
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Roscoea, co o niej wiadomo?
Kwitnie bez przerwy
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
Re: Roscoea, co o niej wiadomo?
Jak się maja na dzisiaj wasze Ruscee?
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12102
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Roscoea, co o niej wiadomo?
Szlag moją trafił...
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- Biedronka641
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5724
- Od: 5 cze 2012, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Roscoea, co o niej wiadomo?
Ja też już jej nie mam. Już więcej nie kupuję roślin nie zimujących.
Loki a Twoja zimowała w ogrodzie?
Loki a Twoja zimowała w ogrodzie?
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12102
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Roscoea, co o niej wiadomo?
No właśnie NIE zimowała...
Wiesz... Biorąc pod uwagę, że zimowały mi dziwaczki, palczychy, dalie, miałem nadzieję, że Roscoea też będzie... Niestety nadzieja okazała się być w tym wypadku matką głupich...
Pozdrawiam!
LOKI
Wiesz... Biorąc pod uwagę, że zimowały mi dziwaczki, palczychy, dalie, miałem nadzieję, że Roscoea też będzie... Niestety nadzieja okazała się być w tym wypadku matką głupich...
Pozdrawiam!
LOKI
Re: Roscoea, co o niej wiadomo?
A gdyby potraktował ją teraz jak roślinę domową.
Może tak by można przezimować.
Może tak by można przezimować.
- magry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5356
- Od: 15 wrz 2009, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Roscoea, co o niej wiadomo?
To moje rośliny.Mieszkają w donicach i wiosną,już po przymrozkach,wkopuję do ziemi.Jesienią stoją na balkonie do momentu aż mróz przekroczy -5*.Póżniej
wstawiam do piwnicy gdzie temperatura wynosi ok.+5*.Od czasu do czasu są troszkę podlewane.Wiosną wystawiam na balkon jak temperatura przekroczy -5* ale
na noc okrywam gazetą.W nieogrzewanym mieszkaniu też próbowałem.W lutym zakwitły i bardzo wybujały.Przed wkopaniem do ziemi wyjmuję je z donic,wymieniam
ziemię i ponownie lądują w donicach.
wstawiam do piwnicy gdzie temperatura wynosi ok.+5*.Od czasu do czasu są troszkę podlewane.Wiosną wystawiam na balkon jak temperatura przekroczy -5* ale
na noc okrywam gazetą.W nieogrzewanym mieszkaniu też próbowałem.W lutym zakwitły i bardzo wybujały.Przed wkopaniem do ziemi wyjmuję je z donic,wymieniam
ziemię i ponownie lądują w donicach.
Pozdrawiam,Janek
Górki,pagórki i reszta.
Górki,pagórki i reszta.
Re: Roscoea, co o niej wiadomo?
Śpieszę donieść, wygląda na to,że pięknie przezimował.
Ma jędrne korzenio-bulwy.
Dzisiaj wyniosłam z piwnicy przesadziłam i podlałam.
Ma jędrne korzenio-bulwy.
Dzisiaj wyniosłam z piwnicy przesadziłam i podlałam.
- magry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5356
- Od: 15 wrz 2009, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Roscoea, co o niej wiadomo?
Moje zimowały jak wyżej opisałem.W tej chwili mają pędy ok.2 cm.
Pozdrawiam,Janek
Górki,pagórki i reszta.
Górki,pagórki i reszta.