Tegoroczny zakup. Rośnie w kiepskiej ziemi. Troszkę żółkną mu dolne liście. Chyba czeka go przeprowadzka. Tylko nie wiem czy przesadzać tę roślinę jeszcze w tym roku, czy poczekać do wiosny? Może ktoś mi doradzi?
W zeszłym roku wiosną kupiłam w B. tojad, posadziłam w ogródku i czekałam na wykiełkowanie. Niestety nic nie wyszło z ziemi, więc posadziłam w tym miejscu zakupione ostróżki, które jesienią przesadziłam w inne miejsce. W tym roku pojawiła się taka oto roślinka. Czy to jest młody tojad i czy możliwe żeby po roku dopiero wykiełkował? A może to jest ostróżka samosiejka?
A ja swoje dziś wykopałam przy wiosennym przekopywaniu ogrodu. W zeszłym roku nie raczyły nawet się wychylić...a w tym roku korzenie z zaczątkami paków liściowych jak się patrzy. Zanim się zorientowałam co to jest wylądowały w taczce z resztą zielska
Wygrzebałam, posadziłam i teraz poczekam na kwiaty
Całkowicie o nim zapomniałam, ale pamięć mi na szczęście wróciła
zagadką do kwitnienia będzie tylko czy będą białe czy niebieskie, a może( były dwa) mam i jeden i drugi
W tym roku ponownie kupiłam 3 sztuki, bo nie wiedziałam, że te z ubiegłego roku jeszcze żyją w ziemi. Wczoraj przeczytałam w jakimś starym poradniku, że bulwki muszą przemarznąć i pewnie dlatego czekały rok.