Żmijowiec zwyczajny (Echium)
Re: Żmijowiec zwyczajny (Echium)
Czy jeszcze można wysiać żmijowiec, skoro kwitnie po 2 miesiącach to może jest szansa by zakwitł przed jesienią. Ktoś próbował?
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12106
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Żmijowiec zwyczajny (Echium)
Niby kwiatki dość niepozorne, a szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie swojego ogrodu bez żmijowca.
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
Re: Żmijowiec zwyczajny (Echium)
U mnie się fajnie rozsiał i rzeczywiście,jak pisze Locutus,trudno się obejść bez niego.Tym bardziej,że mój ogród ma być (zawsze!) przyjazny zapylaczom. Żmijowiec grecki jest bardzo chętnie oblatywany raczej przez trzmiele,co mnie raduje bo obok rosną pomidory, a nikt inny na świecie tak dobrze nie zapyli pomidorka jak właśnie trzmiel. Jednak nie tak chętnie jak facelia czy obecnie wyka ptasia,ale dodatkowe źródło pyłku i nektaru.
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12106
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Żmijowiec zwyczajny (Echium)
Jak co roku żmijowiec jest niezawodny.
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- Ketmia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1047
- Od: 23 cze 2006, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Żmijowiec zwyczajny (Echium)
Jak długo wschodzi żmijowiec babkowaty? Czy jest jeszcze sens go wysiewać? Nasiona firmy Legutko dopiero do mnie dotarły.
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12106
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Żmijowiec zwyczajny (Echium)
...jak co roku...
Pozdrawiam!
LOKI
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12106
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Żmijowiec zwyczajny (Echium)
I biały do kompletu:
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
Re: Żmijowiec zwyczajny (Echium)
Na kawałku trawnika wyrósł żmijowiec zwyczajny. Nie mam pojęcia skąd on się tam wziął. Trawnik był założony ok. 10 lat temu. Jestem tymi kwiatkami zauroczona. Nie spotkałam ich nigdy wcześniej. Ale problem w tym, że musimy lada dzień ten trawnik nisko wykosić. Czy próbował ktoś przesadzać takie duże, kwitnące żmijowce w inne miejsce. I czy po skoszeniu on jeszcze odrośnie i ponownie zakwitnie? Akurat tam gdzie wyrósł samoistnie jest niepożądany ,bo bawią się tam dzieci a te kwiatki dotkliwie kłują. Przekonałam się na własnych łapkach, jak próbowałam urwać do bukietu.
Re: Żmijowiec zwyczajny (Echium)
Telimenka
Nawet młode sadzonki mogą się nie przyjąć. Możliwe że to powodem jest system palowy korzenia.
Zachęcam do zebrania nasion i wysiania, bardzo chętnie kiełkuje, tyle że zakwitnie w roku następnym. Znam jeden sklep internetowy sprzedający sadzonki - od biedy.
Miłośniczce żmijowca polecam stronę na której coś znajdzie dla siebie w tym temacie.
https://dzicyzapylacze.pl/co-to-sa-dzikie-pszczoly/
Pozdrawiam wszystkich !
Nawet młode sadzonki mogą się nie przyjąć. Możliwe że to powodem jest system palowy korzenia.
Zachęcam do zebrania nasion i wysiania, bardzo chętnie kiełkuje, tyle że zakwitnie w roku następnym. Znam jeden sklep internetowy sprzedający sadzonki - od biedy.
Miłośniczce żmijowca polecam stronę na której coś znajdzie dla siebie w tym temacie.
https://dzicyzapylacze.pl/co-to-sa-dzikie-pszczoly/
Pozdrawiam wszystkich !