Naparstnica purpurowa (Digitalis purpurea)

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Dyshia
1000p
1000p
Posty: 1192
Od: 17 lut 2010, o 12:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Naparstnica purpurowa z nasion

Post »

Mam nasiona naparstnicy i podejrzewam, że to ta sama, o której tu mowa (Digitalis purpurea Foxy), z tym że mam na torebce napisane jak byk "roślina jednoroczna". Więc jak to z nią jest, to roślina jednoroczna czy wieloletnia?? (Czyżby producent aż tak się pomylił?? Ech...) Bo jeśli ma żyć dłużej niż jeden sezon, to będę musiała pod tym kątem zaplanować dla niej miejsce...
Spacja pisze:Siejcie naparstnice bez zbędnych ceregieli. Żadne skrzynki, inspekty. U mnie rosną jak szalone, więc nie mogą być "trudne".
A ja zamierzam pobawić się w skrzynki i pikowanie. :D Poza tym chyba uprawiane w taki sposób powinny zakwitnąć szybciej.

Jest jeszcze taka sprawa, że nie zerknęłam na datę przydatności (nigdy mi się tego typu niedopatrzenie nie zdaża :roll: ) i na tę chwilę nasionka są 3 miechy przeterminowane (jak na mój gust to chyba niedużo). Ale podobno w paczce jest 10 000 nasion, więc chyba coś wyrośnie. :heja
Awatar użytkownika
paola1a
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1089
Od: 10 paź 2010, o 22:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Naparstnica purpurowa z nasion

Post »

Z moich doświadczeń wynika, że nie jest to zbyt wymagająca roślina. Te wysiewane wzeszły i same się rozsiewają a poza tym polecam spacer do parku albo lasu Bardzo często można tam spotkać naparstnice purpurowe dziko rosnące, które niczym się nie różnią od ogrodowych Mam takich kilka okazów i są piękne i najbardziej wytrwałe.Polecam
Paulina
Awatar użytkownika
Agrokasia
200p
200p
Posty: 497
Od: 14 kwie 2010, o 15:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Naparstnica purpurowa z nasion

Post »

Mam pytanie do doświadczonych "naparstkowiczów": czy naparstnica wymaga palikowania?
Awatar użytkownika
paola1a
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1089
Od: 10 paź 2010, o 22:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Naparstnica purpurowa z nasion

Post »

W większości wypadków nie koniecznie ale są pośród nich tak wybujałe okazy że bez palikowania nie dadzą rady
Paulina
Awatar użytkownika
Agrokasia
200p
200p
Posty: 497
Od: 14 kwie 2010, o 15:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Naparstnica purpurowa z nasion

Post »

Tym lepiej dla naparstnic. Wysiałam latem nasiona i mam 12 sztuk pod śniegiem. Jeśli będą wyłamywać się, to zrobię z nich kwiaty cięte. Nie lubię lasu tyczek.
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12106
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Naparstnica purpurowa z nasion

Post »

Dyshia pisze:Mam nasiona naparstnicy i podejrzewam, że to ta sama, o której tu mowa (Digitalis purpurea Foxy), z tym że mam na torebce napisane jak byk "roślina jednoroczna". Więc jak to z nią jest, to roślina jednoroczna czy wieloletnia?? (Czyżby producent aż tak się pomylił?? Ech...) Bo jeśli ma żyć dłużej niż jeden sezon, to będę musiała pod tym kątem zaplanować dla niej miejsce (...)
Bo to jest tak: występująca w przyrodzie naparstnica purpurowa (Digitalis purpurea), jak i większość odmian ogrodowych to rośliny dwuletnie. Natomiast niektóre odmiany ogrodowe odbiegają od tego schematu. Przykładem jest właśnie Foxy, którą posiadasz ? rzeczywiście jest to roślina jednoroczna. Istnieją także odmiany naparstnicy (choć nie widziałem ich u polskich producentów nasion), które zakwitają dwukrotnie: raz w pierwszym roku po wysianiu, drugi raz w drugim.

Mam nadzieję, że nieco rozjaśniłem w temacie.

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
Dyshia
1000p
1000p
Posty: 1192
Od: 17 lut 2010, o 12:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Naparstnica purpurowa z nasion

Post »

O, dziękuję za odpowiedź, bo już w stu procentach byłam pewna, że mam do wysiania roślinę dwuletnią. :) A czy ona rozsiewa się z taką samą łatwością, jak te dwuletnie?
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12106
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Naparstnica purpurowa z nasion

Post »

Nie mam zielonego pojęcia, Dyshia. Nigdy nie miałem naparstnicy Foxy u siebie.

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
Dyshia
1000p
1000p
Posty: 1192
Od: 17 lut 2010, o 12:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Naparstnica purpurowa z nasion

Post »

Ok, to nie jest zbyt istotne, a jak u mnie się na przyszły rok rozsieje sama, to zamieszczę tu odpowiedni komentarz. :wink:
Awatar użytkownika
Justka
500p
500p
Posty: 822
Od: 26 lip 2010, o 18:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Swiętokrzyskie

Re: Naparstnica purpurowa z nasion

Post »

Śnieg sie troszkę wyniósł więc biegiem do ogródka i naparstnice rosną i wygląda, ze mają sie dobrze. Dodatkowo były osłonięte gałązkami sosnowymi i razem z dzwonkami i malwami póki co miewają się dobrze.
Oj, żeby już była wiosna,
NIE CHCĘ ŚNIEGU I NIE CHCĘ ZIMNA. CHCĘ WIOSNY !!!!!!
Każdy ma taki świat, jaki widzą jego oczy.
Jose Saramago
Awatar użytkownika
Dyshia
1000p
1000p
Posty: 1192
Od: 17 lut 2010, o 12:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Naparstnica purpurowa z nasion

Post »

Ach, malwy... ;:153 Zachciewajka na przyszły rok. Chociaż, gdybym posiała w tym roku, to by zakwitły już w przyszłym. ;:224
Barbara2000
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 662
Od: 29 lip 2008, o 20:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Naparstnica purpurowa z nasion

Post »

Naparstnicę siałam jesienią bodajże dwa lata temu. Z wysianej paczki nasion wzeszły... 3 szt. W związku z taką gęstością ominęło mnie pikowanie. Niemniej te trzy sztuki zakwitły i to nawet dwa razy. Nasiona najdorodniejszej pozbierałam i po kilku tygodniach wsiałam do doniczki. Wykiełkowały bardzo licznie ale nie zdążyłam ich popikować, bo były jeszcze bardzo malutkie i niestety przyszła zima. Zdążyłam je schować pod gałązki igliwia ale obawiam się że nie przetrzymają zimy.
Awatar użytkownika
Nela
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2644
Od: 18 paź 2006, o 17:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Naparstnica purpurowa z nasion

Post »

Wysiewam naparstnice co kilka lat. Pięknie w drugim roku kwitną- a przycięte zaraz po kwitnieniu potrafią powtórnie późnym latem zakwitnąć...
Biedny, kto gwiazd nie widzi bez uderzenia w zęby... St.J.Lec
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”