Witam serdecznie!
W tym roku po raz pierwszy wysiałam malwę jednoroczną i pytam się, czy ktoś jeszcze ją siał?
Wysiałam ją pojedynczo do doniczek o średnicy 10 cm- tak jak pisało na opakowaniu:)
Na razie pięknie rosną, ale zaczęły im więdnąć liścienie. Gdzieś wyczytałam, że to normalne, ale chciałam się jeszcze tutaj upewnić?
Wie ktoś coś?
Ja też siałam jednoroczną Carnival i fakt wzeszły wszystkie ale po tygodniu zaczynają przywiędywac , chociaż warunki mają te same cały czas , co dziwniejsze te bardzo już zwiędłe powsadzałam do mini-szklarenki pod przykrycie i tam odżyły ,wyprostowały sie - szczerze mówiąc nie wiem czemu tak się dzieje , część nasion wysiałam też prosto do gruntu ale jeszcze nic nie widać
- Motyle wymyślają cudowne bajki, by je podszeptywać kwiatom.- Pozdrawiam Ewa
@ Ajgulinka ? a mają już liście właściwe? Bo jak mają ? to wszystko jest w porządku, liścienie służą tylko temu, żeby roślina mogła zacząć fotosyntezę i bardzo szybko odpadają. A jak nie mają ? no to rzeczywiście możesz zacząć się martwić.
Ciekawa jestem jak ostatecznie się udały te wysiewane malwy jednoroczne...Czy ma ktoś może doświadczenie z malwami jednorocznymi? Warto siać?
pozdrawiam Asia
"Willst du ein Tag glücklich sein, betrinke dich. Willst du ein Jahr glücklich sein, heirate. Willst du ein Leben lang glücklich sein, werde Gärtner."Życie- to życie- nie miód, a jednak cud a jednak cud
Moją malwę co do jednej sztuki zeżarły jakieś muszki. Codziennie leżała podgryziona jakaś sztuka. Nie wiem czy siac jeszcze jakieś. A jak wasze siewy? Pochwalcie się