Echeveria
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7325
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Echeveria
No i zakwitły, czyli otworzyły się dzbanuszki:
E.purpusorum
i maleńka E.rundelli
E.purpusorum
i maleńka E.rundelli
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2764
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Echeveria
Mam tylko taką bezproblemową eszevierę. Zimę spędza w bardzo zimnym, widnym miejscu. Wytrzymuje lekkie przymrozki. Od wiosny jest wystawiana do wiszącego koszyka na zewnątrz gdzie produkuje te swoje kwiateczki. Jak dla mnie jest bezobsługowa. W czasie zimowania praktycznie nie podlewana. Jedynie wiosną muszę ją uporządkować, wyciąć nadmiar młodych, usunąć suche liście.
-
- 100p
- Posty: 105
- Od: 9 mar 2018, o 14:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18667
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Echeveria
Nie. Zerknij na pierwsze zdjęcie od góry tutaj:
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 0#p5924670 , pierwsza z lewej to Lilacina.
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 0#p5924670 , pierwsza z lewej to Lilacina.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 100p
- Posty: 105
- Od: 9 mar 2018, o 14:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Echeveria
Myślałam, że może Orion, ale też nie o chyba mam, Texensis, Parva albo Derenbergii Blue? Tyle ich jest, że można dostać oczopląsu
Drugie pytanie o dwa poniższe, bo bardzo podobną miała moja kuzynka, ale nie pamiętała nazwy. Podobne podłużne liście do tej z pierwszych dwóch zdjęć z tego co pamiętam i też taka drzewkowa forma. Z tego co znalazłam to Runyonii tak? Tylko to ma jeszcze jakąś formę w nazwie dla zaznaczenia, że drzewko? Pytam bo po zdjęciach runyonii w googlu wyskakują standardowe formy.
Drugie pytanie o dwa poniższe, bo bardzo podobną miała moja kuzynka, ale nie pamiętała nazwy. Podobne podłużne liście do tej z pierwszych dwóch zdjęć z tego co pamiętam i też taka drzewkowa forma. Z tego co znalazłam to Runyonii tak? Tylko to ma jeszcze jakąś formę w nazwie dla zaznaczenia, że drzewko? Pytam bo po zdjęciach runyonii w googlu wyskakują standardowe formy.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18667
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Echeveria
Po prostu Echeveria runyonii. Eszewerie z czasem rosną w formie drzewka, jedne są na krótszym pniu inne na dłuższym, wpływ na to też mają warunki uprawy. Przy niedostatku słońca mają tendencję do wyciągania się.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 100p
- Posty: 105
- Od: 9 mar 2018, o 14:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Echeveria
No właśnie postanowiłam odłączyć młode i okazało się, że ono jest właśnie w formie drzewka, natomiast matka ma strasznie marny system korzeniowy, tak bywa u eszewerii? I teraz zastanawiam się, bo jest zasada, że przesadza się roślinę tak aby zachować poziom jej "zanurzenia" w ziemi, w tym sensie, żeby część rośliny, która była na powierzchni nie znalazła się po przesadzeniu pod ziemią. A w związku z tym, że ta moja matka eszewerii miała znikomy system korzeniowy to właściwie prawie tylko leżała na ziemi i młode zapewne również. Posadziłam młode tak, że pień jest zanurzony w ziemi a rozeta wystaje na tyle, żeby oddzielić ją żwirkiem od ziemi. Zastanawiam się jednak czy dobrze zrobiłam i czy jednak ta łodyga nie powinna wystawać nad powierzchnię. Dodam, że korzenie były znikome 0,5cm.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18667
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Echeveria
Nie powinno się sadzić sukulentów głębiej niż rosły do tej pory, bo może gnić łodyga. Co innego, jak ucinasz i na nowo ukorzeniasz.
Jeśli roślina miała słaby system korzeniowy, to tylko przez nieprawidłowe warunki uprawy (przelanie).
Roślinę taką normalnie sadzimy, można ustabilizować za pomocą patyczków do czasu wypuszczenie nowych korzeni.
Jeśli roślina miała słaby system korzeniowy, to tylko przez nieprawidłowe warunki uprawy (przelanie).
Roślinę taką normalnie sadzimy, można ustabilizować za pomocą patyczków do czasu wypuszczenie nowych korzeni.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 100p
- Posty: 105
- Od: 9 mar 2018, o 14:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Echeveria
No właśnie tą młodą odcięłam od matki. Matka jest na tym samy poziomie co była. A młoda ciągnęła pień pod matką i tylko ledwo spod matki wystawała więc generalnie pień był przykryty matką, ale nie ziemią. I nie wiem czy te trzy 0,5cm niteczki na końcu pnia to korzenie czy jeszcze nie. Ale spróbuję ją w takim razie wyciągnąć do góry. Mogę ustabilizować kamykami dekoracyjnymi? (akurat mam je pod ręką, wg. mnie normalne polne kamienie, więc może nie będą szkodzić sukulentom).
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18667
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Echeveria
Nie powinny zaszkodzić, daj np. po 3 takie kamyki wokół pnia i powinno być ok.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Echeveria
Kupiłem Eszewerię, która została przelana w sklepie. Tego samego dnia wyciągnąłem ją z doniczki - bryła korzeniowa była mokra. Włożyłem do ziemi z piaskiem i glinianej doniczki, która wyssała całą wilgoć i teraz podłoże jest suche. Niestety, od dołu kolejne liście więdną. Czy jest szansa, że ta Eszeweria ozdrowieje?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18667
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Echeveria
Przede wszystkim nie do ziemi z piaskiem (jest za drobny), a do mieszanki ziemi do sukulentów i żwirku o frakcji 2 - 4mn w proporcji ok 1:1 - 1:2. Mieszankę z piaskiem sam robiłeś czy kupiłeś po prostu już ziemię z piaskiem?
Wpierw trzeba jeszcze oczyścić bryłę korzeniową ze starego podłoża oraz ew. uszkodzonych korzeni. Miejsca cięcia posypujesz sproszkowanym węglem. Następnym razem nigdy w takim przypadku nie sadzi się od razu tylko odkłada roślinę poza doniczką do przeschnięcia.
Czyli czeka Cię jeszcze jedno przesadzenie wg powyższych wskazówek.
Następnym razem wrzuć zdjęcia.
Wpierw trzeba jeszcze oczyścić bryłę korzeniową ze starego podłoża oraz ew. uszkodzonych korzeni. Miejsca cięcia posypujesz sproszkowanym węglem. Następnym razem nigdy w takim przypadku nie sadzi się od razu tylko odkłada roślinę poza doniczką do przeschnięcia.
Czyli czeka Cię jeszcze jedno przesadzenie wg powyższych wskazówek.
Następnym razem wrzuć zdjęcia.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Echeveria
Mam jeszcze jedno pytanie - czy zdrowe korzenie Eszewerii powinny być białe?