Wychowywałam ostatnio kaczkę krzyżówkę. dostałam ją, kiedy miała 1-2 dni, opiekowałam się nią przez 9 tygodni. Została wypuszczona na naturalne jeziorko kiedy opierzyła się i zaczynała próby lotu. Odwiedzam ją ,lata, pływa , znalazła sobie azyl w sporym trzcinowisku. Odzywa się kiedy wołam ją "po domowemu", ale nie chce podejść.
Nie przyzwyczajałam jej do siebie.
Służę informacjami szczegółowymi w razie potrzeby.
