Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42117
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Lisico pusta szklanica ;:306 chociaż butelki pełne, ale chęci brak...może zimą będzie lepiej :D
Pozdrawiam ;:168
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25125
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Pokoje rzeczywiście wysprzątane. ;:oj
Ja zostawiam te prace na wiosnę, bo uwielbiam moment kiedy z takiego zapuszczonego zakątka zaczyna wyłaniać się rabata.
I jest czyściutko i pusto. Takie efekt tylko wiosną można osiągnąć.
Jaśminka niesamowicie wyrosła ;:173
Pamiętam kiedy pierwszy raz nam ją przedstawiałaś.
Jak ten czas szybko leci
I tylko my ciągle młodzi :D
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5044
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Witam!
Moja Babcia, żeby nie zasnąć w trakcie uwielbianej "Kobry", zasiadała do niej z dużym kubkiem kawy. Oczywiście, dość szybko sen ją morzył, ale zawsze twierdziła, że to co ważne - widziała. Tak samo jest ze mną i forum. Niby tkwię w jesiennej drzemce, ale to co ważne widzę na bieżąco ;:7.
Słowem: mam Was na oku ;:224.

Obrazek

Kończy się listopad,a właściwie uroczy listopadzik ;:oj , prawie cały ciepły, przyjemny, bezwietrzny.
Korzonki odpuściły i dzięki temu wszystkie zaplanowane prace porządkowe zostały wykonane. Nieco tylko (zgodnie z zaleceniem Monty Dona) powściągnęłam swój gen pedantycznych porządków i na rabaty nagarnęłam liście. Ale cała reszta zgodnie z kanonem ;:333.
Śnieżek i mrozik przyszły w samą porę. A że do tego słońce, brak wiatru i mnóstwo ptaków na tarasie, to lubię.



Madziu!
Niestety, takiego człowiek bałaganu narobił na świecie, że jednych zalewają powodzie, innych trapią pożary, huragany i inne plagi. Nam doskwierają susze, i pewnie nadal będą doskwierać. I nic w tym zakresie nie zależy od nas ;:145 .
Masz rację, fajnie byłoby w chorobie poleżeć sobie w ciepełku, ale, niestety, nie nauczyłam swoich kotków robić zakupy i podawać herbatkę do łóżka ;:224.


Pelasiu!
Aż tak źle się przy ogrodowych porządkach nie prezentowałam. Starałam się trzymać fason, a zaciśniętych zębów sąsiedzi nie dostrzegli :;230.
Patent ogacania bolącego miejsca znam. Moja Babcia na korzonki przywiązywała sobie kocią skórkę ;:oj , masz pojęcie?
Co do ćmy bukszpanowej nie ma się co łudzić. Na pewno do nas dojdzie. A kiedy już zaatakuje to faktycznie będzie zmartwienie. Dlatego ja ( nie wpadając w panikę) mam zamiar zawczasu się do walki z nią przygotować. Jeden z właścicieli cudownego ogrodu pod Krakowem rzekł był, iż nie z takimi plagami sobie radził. Szkółkarze w Małopolsce podobno stosują opryski zapobiegawcze i bukszpany mają zdrowe, czego i nam wszystkim życzę.


Marysiu!
Ty to dopiero z ćmą zadziałałaś na żywioł ;:oj. A że to walka trudna to wiadomo, 3 pokolenia robala w sezonie. Ale przecież mszyce zwalczamy, skoczki różane, opuchlaki i inne takie, więc dlaczego ćmie mamy odpuścić? Zwłaszcza że środki do jej tępienia nie są chemią?
Z malinówkami w tym roku było dziwnie. Bardzo dużo spadało niedojrzałych, gnijących przez całe lato. Te z czubka jabłoni spadały prawie całkowicie wyjedzone przez szpaki. Zerwać i przechować udało się w sumie niezbyt wiele ;:174.
Uściski odwzajemniam.


He, he, Loki!
Nie zapierniczać po ogrodzie? Wyleżeć? Nie da rady!

Ogród Wiedźmy różni od Twojego coś jeszcze. Ona uprawiała tylko byliny, nie bawiła się w da capo al fine każdego sezonu. Najwyżej czerwono-czarnymi szponami poszukiwała w ziemi kiełkujących roślin... No i jeszcze ten wygląd ogrodników... ;:224.
Pozdrawiam również.


Małgosiu!
Powiem Ci, że zastrzyków obecnych nie da się porównać z niegdysiejszymi. Teraz są nawet przyjemne. Szczególnie w wykonaniu bardzo sprawnych pielęgniarek.
Mnie też podobała się taka cieplutka jesień, chociaż w podejrzeniach Twojego M coś jest. Wiemy nie od dziś, że pogodę mamy figlarną i niejeden numer jeszcze nam wywinie ;:224.


No to jeszcze kilka obrazków tegorocznego pięknego listopada.

Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek

Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Na razie buziaki, reszta potem - Jagi
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12102
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Wiesz, JagiS, jak będę w jej wieku, pewnie też będę już miał tylko byliny? Mniej przy nich roboty, a im człowiek starszy, tym mniej ma sił i chęci, by zapierniczać?

A wyleżeć niektóre rzeczy naprawdę warto.

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
Blueberry
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6660
Od: 7 kwie 2013, o 22:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj.dolnośląskie
Kontakt:

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Nadrabiam zaległości u Ciebie :oops: piękne widoki wspomnieniowe, ale to zdjęcie i "kocia poduszka" w rogu jak dla mnie wygrywa ;:183

Obrazek
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Awatar użytkownika
Lisica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1430
Od: 19 lut 2013, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Hello, is anybody in there?

Listopad w Zielonych Pokojach zapisał się na złoto i purpurowo, cudnie.
Ale listopad minął, wszystko powoli szykuje się do zimowego snu....

Ogród kaszubski też już drzemie, jedyne co zostało, to napawać się jego naturalnością.

Obrazek

Można też spojrzeć nań z dystansu, jakże potrzebnego w tych niespokojnych czasach.

Obrazek

Skoro ogrody śpią, czym ma się zająć ogrodnicza część naszych dusz?
Lekturą Księgi Roz Austina!

Obrazek

Korzystając z gościnności Jagi chciałabym Wam gorąco zarekomendować ten album. To absolutnie wspaniała lektura dla miłośników roz.
Można wreszcie zrozumieć co oznacza określenie English Roses, z jakich roz historycznych powstały nasze ulubione odmiany, jakie grupy zapachowe spotyka się wśród roz ( Jolu, to coś dla nas! :twisted: ).
Ku swojemu zadowoleniu przeczytałam, że zapach mirry nie każdemu musi się podobać . Ufff, co za ulga, będę mogła legalnie psioczyć na zapach St. Swithun, Mary Rose itp. :twisted: :twisted:
Są tam też przykłady pięknych aranżacji ogrodowych. Zobaczcie zresztą sami, jak fantastycznie grają rozy z Digitalisami.

Obrazek

Zachęcam do lektury i pozdrawiam wszystkich śpiących i drzemiących Ogrodników ;:197 .
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
Awatar użytkownika
Mufka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2401
Od: 11 lut 2009, o 20:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa i Wilkowyja

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

:wit

Brawo Lisico !

Rozy i Digitalisy, to jest to, co Mufki lubią najbardziej :heja
Prawie tak bardzo jak rozy i ostróżki. A dodatkowy plus, że digitalisy są mniej wybredne i bardziej skore do współpracy...

Listopadowe ogrody w tym roku zapisały się złotymi zgłoskami !

Buziaki serdeczne ;:196
Prawdziwa kobieta potrafi zrobić wszystko, zaś prawdziwy mężczyzna to ten, który jej na to nie pozwoli ;)
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
Awatar użytkownika
Lisica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1430
Od: 19 lut 2013, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Marysiu Mufko,

Co za miła niespodzianka!
Cieszę się, że zaglądasz do nas, a jeszcze bardziej, że lubisz Digitalisy.
W tym roku posadziłam całą aleję tych wspaniałych roślin (26 Digitalisów w rzędzie, pod sznurek).
Z niecierpliwością czekam na efekt czerwcowy. Oczywiście, pokażę jak to wyszło.

Doszły mnie słuchy, że pracujesz nad nowym ogrodem.
Umieram z ciekawości, pokażesz go kiedyś?
Pozdrawiam serdecznie ;:167
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
Awatar użytkownika
Mufka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2401
Od: 11 lut 2009, o 20:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa i Wilkowyja

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

:wit

He, he Lisico, masz niezwykle wyostrzony słuch na nowe wiadomości !
Ale to nie nowy ogród, tylko w porównaniu z poprzednim - marna ociupina - ledwie tysiąc metrów mazowieckiego piasku... Taka imitacja dla osłody i na pociechę po stracie stepów.

Prace rozpoczęłam dopiero w czerwcu i z dużymi przeszkodami, próbując przewieźć w nowe miejsce choć trochę ukochanych bylin. Powodem problemów była kolejna niedyspozycja zdrowotna i szalone upały, które bardzo wszystkim dokuczyły w minionym sezonie. Praktycznie urządzanie nowego miejsca rozpoczęło się dopiero w końcu września. To co udało mi się stworzyć w ciągu kilku, łaskawych pogodowo, tygodni, pokażę po świętach. Słowo harcerza !

Tymczasem ściskam Was obydwie z Jagą najmocniej i przytulam cieplutko, życząc niezapomnianych, pełnych radości Świąt Bożego Narodzenia oraz po trzykroć: zdrowia, zdrowia, zdrowia w Nowym Roku !
Buziaki serdeczne ;:196
Prawdziwa kobieta potrafi zrobić wszystko, zaś prawdziwy mężczyzna to ten, który jej na to nie pozwoli ;)
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
Tamaryszek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2749
Od: 13 lip 2009, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Lisica piękne zdjęcia pokazała, a Mufka - bardzo zaciekawiła! Pozdrawiam obie panie i, oczywiście, kontrolującą wszystko, gospodynię wątku!
Pozdrawiam , Tamaryszek
Mój świat --- Wizytówka
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5044
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Witam w grudniu!
Miesiąc krótki, intensywny, świąteczny, pełen krzątaniny. Czytam na naszym forum, że wiele osób już kręci się na intensywnie wirującej karuzeli przygotowań świątecznych. Pełno już rozmaitych ciasteczek, pierników, wędzonek, własnoręcznie wykonywanych ozdób choinkowych, że czuję się nieco zażenowana, iż się w to angażuję w niewielkim stopniu.
Wobec napływających zewsząd doniesień, że ludzkość produkuje i nabywa wszystkiego za dużo, potem wyrzuca, nie będąc w stanie tych dóbr skonsumować, postanowiłam postawić na minimalizm: minimum ozdób, minimum światełek, minimum jedzenia i picia. Jeść do woli będą tylko ptaki i kotki. Wszystko w celu ochrony naszej Planety.
Skala moich działań jest maleńka, wiem, ale tak mnie tąpnęły informacje o coraz szybszym mordowaniu naszej pięknej Ziemi, że chociaż tyle dla niej zrobię.



Tamaryszku!
Szperaj, szperaj, bo moja wiedza o ogrodach i ogrodnikach holenderskich i skandynawskich jest prawie zerowa ;:218.
A propos bukszpanów mam nadzieję, że zostaną wreszcie zarejestrowane środki ich ochrony przed żarłoczną ćmą. Opiekunowie wielkich ogrodów w bogatych krajach mogą sobie pozwolić na wymianę kilometrów szpalerów bukszpanowych na inne zimozielone, ale ja nie. Spójrz chociażby na to zdjęcie:

Obrazek

Ile tu w tym małym fragmencie ogrodu jest bukszpanu, a za płotem wysoki żywopłot z tej rośliny u sąsiadki. Słowem: gdyby ćma bukszpanowa + kolejna susza rozszalały się na dobre będę szukać przyjemnego mieszkanka w bloku, może z małym balkonikiem;:oj.


Dorotko!
Faktycznie, kolorowy listopad rekompensował mi uciążliwości minionego lata. Lubię pogodę chłodną, wilgotną, umiarkowaną, a jednak pełną kolorów, choć już bardziej przytłumionych. Niektóre rośliny za nic nie chciały zaakceptować mijającego czasu. Np. róża Lovely Fairy, czy epimedium. Cieszyłabym się bardzo z przedłużonego lata, gdyby nie było ono efektem przerażającego efektu cieplarnianego :cry:.

Obrazek

Obrazek


Marysiu!
Dzięki za pochwałę Jaśminki ;:180.
Obraz "Piłsudski w Magdeburgu" pochodzi ze zbiorów mojego Stryja, który za Marszałka gotów był...

Obrazek

Obrazek


Yoll!

"Święta miłości kochanej Ojczyzny,
Czują cię tylko umysły poczciwe..."


Wiele osób w mojej rodzinie czynnie przyłożyło się do dzieła odzyskania wolności w różnych czasach.
Większość z nich na Ojczyznę patrzy już z nieba, ale ten cytat z Krasickiego mam ciągle w pamięci, bo mi o Nich przypomina.
W imieniu Jaśminki dzięki wielkie ;:180.
Zielonym pokojom nie odpuszczam. Muszą być piękne także zimową urodą (jak to określiła Marysia Maska).
A za to, że je lubisz - duża buźka ;:196.

Obrazek

Obrazek


Lisico!
Piękne rozy dedykowałaś Jaśmince. Dzięki! Ten dzieciak zasługuje na wszystkie rozy świata!
No widzisz, u mnie dalie, u Ciebie marcinki zdobią jesień. A ja się marcinków chyba nie dorobię :( , one wymagają dużo więcej wilgoci niż mogę im zapewnić. Chyba że znajdę inne odmiany tych pięknych roślin lepiej znoszące susze.
Jesienne ogrody nostalgiczne i powłóczyste i ja bardzo lubię. Nie przeszkadza mi chłód ani mżawka, cieszy mnie każda kropla deszczu i każdy płatek śniegu. Lubię mech i zapach butwiejących liści...

PS. Cudne to zdjęcie z winoroślą amurską i marcinkami ;:333.

Obrazek


Święte słowa, Marysiu Masko, o ogrodach ponadczasowych. Tak sobie nieraz myślę, że może nie powinnam ogrodu przed zimą sprzątać, bo narażam się na niezmienny, identyczny obraz przez długie pięć miesięcy :shock:. Może nawet nieco nudny... O taki:

Obrazek


Ciekawa rzecz, w ogrodzie nie ma co robić, w domu też nie za bardzo, gdzie więc podziewa się ten czas, którego jesienią i zimą powinno być tak dużo... ;:224.
Może ktoś zna odpowiedź?

Na razie tyle, pozostałych Gości proszę o jeszcze trochę cierpliwości.

;:196 Jagi
Awatar użytkownika
Mufka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2401
Od: 11 lut 2009, o 20:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa i Wilkowyja

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Jagi ;:167
Zielone pokoje świątecznie uładzone i pięknie zdobne w błyszczące złotem trawy i trawki. Na tle soczystej zieleni prezentują się wyśmienicie! Wszystko co szpeci i zakłóca harmonię, wycięte i wymiecione. Jednym słowem: ŚWIĄTECZNI GOŚCIE, PRZYBYWAJCIE !
Chylę czoła przed Twoim tegorocznym minimalizmem świątecznym - to doskonały przykład dla nas wszystkich ;:108
Od dawna staram się go wprowadzać u siebie i propagować wśród znajomych.
Nie dotyczy to oczywiście kotków i ptaszków :lol:
Tak trzymać ;:333
Prawdziwa kobieta potrafi zrobić wszystko, zaś prawdziwy mężczyzna to ten, który jej na to nie pozwoli ;)
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
Awatar użytkownika
anida
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2018
Od: 26 sie 2015, o 21:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Augustów, strefa 5b

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Też jestem za takim minimalizmem świątecznym, tylko jak to wytłumaczyć mamie i teściowej?
Pozdrawiam Anida

Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”