Elizabetka po śląsku nr 7
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8474
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Elizabetka po śląsku nr 7
Lucynko szybka jesteś Może jednak masz rację z tym wczesnym siociem bo z tego co słychać to z końcem lutego ma być wiosna. W dodatku zauważyłam, że mój czorny kotek zaczyna się lenić...pierwsze kłaczki mu zaczynają wychodzić.
Hippeastrum właśnie rozkwitło i jest cudne ...żadna fotka nie odda tej głębi czerwieni i struktury płatków (przynajmniej ja tak nie umiem )
Dzięki naprawdę ogromnie cieszy.
Ewko każda domowa roślinka a zwłaszcza kwitnąca szczególnie cieszy kiedy na dworze szaro-bury i dni takie krótkie. Twoje hoye i kliwie na pewno dostarczają Tobie radości jak kwitną. Kliwia to mocna roślina jej tylko woda, trochę nawozu i słoneczka trzeba i tak jest u Ciebie bo kwitnie . Ja mam hoja carnosa ale ona kwitnie w lecie.
Pelargonią się nie przejmuj najwyżej będziesz czubki uszczykiwać.
Wandziu róża Elfe to najprawdziwsze zjawisko. Kwiat duży, pachnący i te kolory. Jednak wybierz dla niej miejsce osłonięte i możesz nawet ją otulić na zimę.
Moja niestety nie żyje...przypuszczam, że miała za mało wody. Okropnie mi jej żal ale cóż...może kiedyś sobie ją kupia. Tobie jednak szczerze polecam i nawet zachęcam a miejsce zawsze znajdziesz. Zauważyłam, że róże lubią mieć plecy od północy zasłonięte.
Nie mogłam się oprzeć.
Czerwone hippeastrum dziś rozkwitło. Kwiat jest ogromny (kaloryfer w pobliżu).
Miłego weekend'u życzę.
- Shire
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2653
- Od: 3 kwie 2016, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Elizabetka po śląsku nr 7
Elu! Umarłam z zachwytu. Jakbyś była przesądna, to byś dała czerwoną wstążkę. Amarylis jest przecudowny!
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8474
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Elizabetka po śląsku nr 7
Ach Moniś chodza kole tego kwiotka i podziwiom....tfu tfu. ....niech się namnaża.
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12953
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Elizabetka po śląsku nr 7
Aż mnie ścisło to hippeastrum, ja mimo ze staram się niestety nie mogę się dochować takiego okazu. Prawda jest, ze zakwitnie u mnie ale kiedy kupię z pączkiem ale co do przechowania to już klops, liście, liście a kwiatu niet! Co ja już nie robiłam - jeśli pozwolisz to wpadnę od czasu do czasu podziwiać u Ciebie,
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16588
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Elizabetka po śląsku nr 7
Cudny kolor ma Twoje 'Hipeastrum'!
Taka głęboka czerwień! Cudne!
Taka głęboka czerwień! Cudne!
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6296
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Elizabetka po śląsku nr 7
Jakoś sobie nie przypominam, Elżuniu abym widziała wcześniej pełnego Amarylisa.
Jestem zachwycona tym Twoim
Jestem zachwycona tym Twoim
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3369
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Elizabetka po śląsku nr 7
Elka Amarylis cudny... też nie widziałam pełnego, i faktycznie powinnaś zawiązac mu czerwoną wstążeczkę żeby go nie zauroczyć
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8474
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Elizabetka po śląsku nr 7
Witajcie w poniedziałkowy ranek.
W nocy był lekki przymrozek i leży cienka warstwa śniegu. Zaczyna wychodzić słonko więc to może być bardzo udany dzionek.
Wzięło mnie dziś na sianie ale szczegóły za moment bo najpierw odpowiem moim miłym gościom.
Witejcie u mnie.
Aniu jak Twoje hippeastrum tworzy liście to już masz bardzo dobrze. Właśnie wtedy trzeba je nawozić na kwiat aż cebulka się nasyci....po prostu musisz ją wypaść. i trzymać najlepiej na parapecie bo lubi mieć bardzo jasno.
Potem liście zwykle obumierają i roślinka odpoczywa. W tej chwili zachciało się odpoczynku Dancing Queen i pięknemu NN więc zniosłam je do piwnicy i tam w chłodzie siedzą (liście wcześniej obumarły same) bez podlewania. A kto wie czy przypadkiem Twój nie tworzy już po cichu kwiatka...idź zajrzyj do niego.
Lucynko dzięki ...kwiat nadal się utrzymuje i jest przecudnej urody. Dzięki.
Beatko miałam szczęście, że trafiłam na takiego ślicznego...w dodatku wytworzył już sporą cebulkę przybyszową.
Ewko bałam się, że po pierwszym kwitnieniu (dwa lata temu) nie uda mi się go doprowadzić do ponownego kwitnienia. Całe lato był na dworze w cieniu, od czasu do czasu podlewany i stale miał ciemne zielone liście. To prawdziwy cud, że ponownie zakwitł.
Zaciekawiła mnie pewna roślinka a właściwie krzew Kłokoczka / konwaliowy krzew a to za sprawą Maryśki Maska.
Otrzymałam nasionka:
i dziś mam zamiar je wysiać. Wysieję je pojedyńczo do dużych kofliczków po jogurcie.
Krzew ten dorasta do 3 metrów i nie jest wymagający co do podłoża.
Lubi stanowiska ciepłe i jasne. Jest pod ścisłą ochroną.
Liście ma naprzeciwległe, jajowate piłkowane i dosyć duże do 10 cm.
Kwiaty białe zebrane w grona podobne do konwalii rozchylają się w miarę kwitnienia pojawiają się V/VI i pachną ogórkami małosolnymi
Owoce są ukryte w rozdętych torebkach: jasne, twarde takie jak na moim zdjęciu.
Kiedy owoce są dojrzałe i wysuszone to klekoczą w torebkach.
Mam nadzieję, że uda mi się z tą kłokoczką.
W nocy był lekki przymrozek i leży cienka warstwa śniegu. Zaczyna wychodzić słonko więc to może być bardzo udany dzionek.
Wzięło mnie dziś na sianie ale szczegóły za moment bo najpierw odpowiem moim miłym gościom.
Witejcie u mnie.
Aniu jak Twoje hippeastrum tworzy liście to już masz bardzo dobrze. Właśnie wtedy trzeba je nawozić na kwiat aż cebulka się nasyci....po prostu musisz ją wypaść. i trzymać najlepiej na parapecie bo lubi mieć bardzo jasno.
Potem liście zwykle obumierają i roślinka odpoczywa. W tej chwili zachciało się odpoczynku Dancing Queen i pięknemu NN więc zniosłam je do piwnicy i tam w chłodzie siedzą (liście wcześniej obumarły same) bez podlewania. A kto wie czy przypadkiem Twój nie tworzy już po cichu kwiatka...idź zajrzyj do niego.
Lucynko dzięki ...kwiat nadal się utrzymuje i jest przecudnej urody. Dzięki.
Beatko miałam szczęście, że trafiłam na takiego ślicznego...w dodatku wytworzył już sporą cebulkę przybyszową.
Ewko bałam się, że po pierwszym kwitnieniu (dwa lata temu) nie uda mi się go doprowadzić do ponownego kwitnienia. Całe lato był na dworze w cieniu, od czasu do czasu podlewany i stale miał ciemne zielone liście. To prawdziwy cud, że ponownie zakwitł.
Zaciekawiła mnie pewna roślinka a właściwie krzew Kłokoczka / konwaliowy krzew a to za sprawą Maryśki Maska.
Otrzymałam nasionka:
i dziś mam zamiar je wysiać. Wysieję je pojedyńczo do dużych kofliczków po jogurcie.
Krzew ten dorasta do 3 metrów i nie jest wymagający co do podłoża.
Lubi stanowiska ciepłe i jasne. Jest pod ścisłą ochroną.
Liście ma naprzeciwległe, jajowate piłkowane i dosyć duże do 10 cm.
Kwiaty białe zebrane w grona podobne do konwalii rozchylają się w miarę kwitnienia pojawiają się V/VI i pachną ogórkami małosolnymi
Owoce są ukryte w rozdętych torebkach: jasne, twarde takie jak na moim zdjęciu.
Kiedy owoce są dojrzałe i wysuszone to klekoczą w torebkach.
Mam nadzieję, że uda mi się z tą kłokoczką.
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8474
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3369
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Elizabetka po śląsku nr 7
Elka inaczej nazywa się krzew różańcowy, bo niegdyś zakonnicy robili z tych nasionek różance... ciekawe jak długo kiełkuje i rośnie taki krzaczek nim zacznie owocować
Jakie piękne te letnie widoczki... pęcherznice wyhodowałam z patyczka też od Marysi (dobra z niej dziewuszka )
Jakie piękne te letnie widoczki... pęcherznice wyhodowałam z patyczka też od Marysi (dobra z niej dziewuszka )
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Elizabetka po śląsku nr 7
Achhhh możemy Elutko na razie tylko powzdychać do tych cudnych widoczków Jednak teraz to juz z górki pójdzie Cudna fotka i to połączenie https://images82.fotosik.pl/972/85ffbfc56c3ba9e7.jpg wreszcie wytajałam
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42118
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Elizabetka po śląsku nr 7
Eluniu! pisałam u siebie, ale jakbyś tak nie poczytała to muszę powtórzyć. Kłokoczkę siała Terenia i przez rok nic jej nie wyszło. Nasionka są nie zgniły, ale cisza! Albo muszą przemarznąć, albo trzeba uszkodzić skorupkę i pomóc nasionkom Ja mam 2 krzaczki, bo Lasy Państwowe w ramach rozpropagowania tego niegdyś popularnego krzewu rozdawały sadzonki tym co mieli ogródki. Mam je 6 lat i od dwóch lat kwitną i zawiązują nasiona
Prześliczny kolor kliwii i cudowny kwiat hipeastrum. Podziwiam bo u mnie grudniki nie wszystkie ale przekwitły i jest tylko zielono
Nawozu opuncji podsypię, bo ma jałowo na skalniaku
To letnie słoneczko bardzo mnie uradowało i te cudne różyce Pozdrawiam cieplutko
Prześliczny kolor kliwii i cudowny kwiat hipeastrum. Podziwiam bo u mnie grudniki nie wszystkie ale przekwitły i jest tylko zielono
Nawozu opuncji podsypię, bo ma jałowo na skalniaku
To letnie słoneczko bardzo mnie uradowało i te cudne różyce Pozdrawiam cieplutko
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8474
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Elizabetka po śląsku nr 7
Witam na wieczór.
Ewko tak masz rację kłokoczka to inaczej krzew różańcowy bo nasiona są jak paciorki w różańcu i faktycznie kiedyś robiono z nich różańce. Ja zwróciłam uwagę na ta druga mniej popularną nazwę czyli krzew konwaliowy bo na kwiaty głównie liczę. Jest to roślina miododajna i miałaby amatorów i kto wie czy na nasiona też nie będzie chętnych.
Kiedy zacznie owocować to o tym jeszcze nie marzę...żeby tylko mi cokolwiek choć jeden wykiełkował.
Jadzinka odtajała....chyba wiosna blisko.
A fotki...sama się dziwia, że mogło być tak kolorowo no i ta zieleń.
Maryś dzięki już wsadziłam do kofliczków i wystawiłach za okno w piwnicy na dzień, na noc chowam coby mi koty nie powywracały moich upraw.
Jedno nasionko potraktowałach dziadkiem do orzechów...i z niego bydzie chyba klops a dwa siedzą i nabierają ważności. Może się uda.
Dzięki za słowa otuchy dla róż.
No to jeszcze co nieco w kolorze śniegu, na który mimo wszystko czekomy.
trocha miłej zielni
i nieco różu.
Ewko tak masz rację kłokoczka to inaczej krzew różańcowy bo nasiona są jak paciorki w różańcu i faktycznie kiedyś robiono z nich różańce. Ja zwróciłam uwagę na ta druga mniej popularną nazwę czyli krzew konwaliowy bo na kwiaty głównie liczę. Jest to roślina miododajna i miałaby amatorów i kto wie czy na nasiona też nie będzie chętnych.
Kiedy zacznie owocować to o tym jeszcze nie marzę...żeby tylko mi cokolwiek choć jeden wykiełkował.
Jadzinka odtajała....chyba wiosna blisko.
A fotki...sama się dziwia, że mogło być tak kolorowo no i ta zieleń.
Maryś dzięki już wsadziłam do kofliczków i wystawiłach za okno w piwnicy na dzień, na noc chowam coby mi koty nie powywracały moich upraw.
Jedno nasionko potraktowałach dziadkiem do orzechów...i z niego bydzie chyba klops a dwa siedzą i nabierają ważności. Może się uda.
Dzięki za słowa otuchy dla róż.
No to jeszcze co nieco w kolorze śniegu, na który mimo wszystko czekomy.
trocha miłej zielni
i nieco różu.