Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

Wpadam sprawdzić czy róże posadzone, a tymczasem czytam że się zaziębiłaś... ja też chodzę z katarem i kaszlem, a działać w ogrodzie trzeba :roll:
Zdrowiej żebyś na wyjazd była jak nowa... ściskam! ;:196
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

Walczę z przeziębieniem, zamiast z ogrodem :( Ale i tak pewnie bym coś robiła, gdyby nie to, że nie jestem w domu...

Ewa, moje światełko w tunelu bardzo nikłe i odległe :wink:
Agusiu, dziękuję za pożyteczne zyczenia! :D
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

Współczuję, że chorujesz. Może to wynik tęsknoty za ogrodem, gdy przebywasz na wygnaniu? :wink:
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

Właśnie sobie uświadomiłam, że nie widziałam mojego ogrodu już ponad tydzień...a będę tam dopiero w środę lub czwartek :( pewnie ominie mnie kwitnienie niektórych wczesnych wiosennych, a z kolei zastanę być może niektóre tulipany już w pełnym rozkwicie :)
Pikowanie w większości też czeka...aż się boję, co zastanę po powrocie na parapetach ;:202

Basiu - dzięki!
Ewa, ja jestem pewna, że moje przeziębienie ma związek z tęsknotą za ogrodem... :wink:

Na szczęście chyba ;:14 to będzie jedno z takich lżejszych niedomagań...ot tam, lekki ból gardła i katar - obstawiam tygodniówkę i tyle :D
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Awatar użytkownika
Smoczyczka
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 35
Od: 23 lut 2013, o 19:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

Ogród się zapłacze i popełni z rozpaczy harakiri... Ponad tydzień bez ogrodu to skandal.

Jak ja zazdroszczę tych tulipanów...
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42357
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

Ewa współczuję też tęskniłabym :cry:
Awatar użytkownika
usa1276
1000p
1000p
Posty: 2243
Od: 22 sty 2012, o 19:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świetokrzyskie

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

Ewa tęsknoty współczuję, zdrówka życzę :D ja też się zaziębiłam to jakaś plaga tych wiosennych przeziębień :(
Pozdrawiam Ula
Aktualny
Poprzedni
Awatar użytkownika
TerDob
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9593
Od: 13 sty 2008, o 17:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

Ewuniu :wit I ja zdrówka życzę ;:196
Dobrze że masz w domu coś do pikowania - to trochę tęsknotę ostudzi ;:108
Awatar użytkownika
Edyta1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1926
Od: 20 paź 2011, o 00:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

Twoje róże już dawno posadzone, a moje moczą się od czwartkowego wieczoru :oops: . Liczyłam na to, że rozprawię się z nimi w sobotę, ale okazało się, że tyle było pilnej roboty, że w ziemi wyładowały zaledwie 3 z 8-miu :( . Ale tak to jest, kiedy, żeby zrobił na te posadzone miejsce, 4 starsze krzewy musiały zostać przesadzone ;:224 .
I jeszcze parę przeprowadzek mam na jutro :;230 .
Zdrówka życzę ;:138 .
Pozdrawiam - Edyta
Zapraszam do mojego ogrodu
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

Dziękuję za życzenia zdrowia! Chyba już działają, a w każdym razie przeziębienie bardziej się nie rozwija i niech tak zostanie ;:108

Tereniu, masz rację, pikowanie to chociaż zawsze jakaś namiastka ogródka :D
Edyta, moje róże wprawdzie posadzone, ale moczyły się bardzo krótko, odwrotnie niz u Ciebie i martwię się czy nie za krótko :( tylko parę godzin, bo nie było innj możliwości...trzeba było posadzić tego samego dnia...

Dzisiaj na pocieszenie zapodałam sobie parę roślinek od Stasi :D strategicznie jeszcze nie zamknęłam zamówienia, więc nie wykluczam powiększenia listy :;230
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Awatar użytkownika
ra_barbara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2179
Od: 15 sty 2010, o 10:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Już świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

To znaczy że dochodzisz do siebie Ewa ;:168 Uciekaj z szuflady na świeże powietrze a przeziębienie minie szybko ;:215
Abyście tylko potrafili położyć kwiaty pomiędzy smutnymi liśćmi życia! aktualny Co w trawie piszczy-2014-2017
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

Ewo, dużo zdrówka i czekamy na fotki :lol:

Ja też już posadziłam Lavender Lassie przy nowych podpórkach :heja
Awatar użytkownika
kamcia
500p
500p
Posty: 856
Od: 2 wrz 2011, o 21:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

:wit Jest wiosenny wąteczek

Ewo piękna już wiosna u Ciebie, szalejesz z tymi różami, ale u Ciebie tyle miejsca, że możesz zebrać całe kolekcje :)

Ewo dasz mi małą instrukcję, jak teraz te róże pielęgnować. Swoim odkryłam kopczyki, wszystkie ladnie przetrwały, pościnałam końcówki i tyle. Czy powinnam je teraz zasilać? czy może później i czy czymś pryskać czy też później?
Początki małego ogródka
Pozdrawiam Kamilla
Awatar użytkownika
Helios
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3723
Od: 15 cze 2010, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wyszków

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

;:3
Witaj Ewuniu. Dopiero Ciebie znalazłam, miałam dużo napisać ale poczytałam ostatnie wiadomości w naszym wątku klubowym i nie mam siły.
Trzymaj się, kuruj i wracaj, bo róże czekają. ;:173
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

No, nadaję już z domu :), ale niestety jeszcze nie z ogrodu :( Jeszcze przez dwa dni muszę zostć w "szufladzie", jak piszę Baśka :D Może chociaż ostatecznie wyleczę przeziębienie...

Baska - już się nie moge doczekać ucieczki z szuflady :wink:

Jolu - dzięki! Obejrzałam sobie Lavendr Lassie; powinna pieknie wygladać przy tych podpórkach. Ja swoich jeszcze nie zagospodarowałam, zle chyba pójdą pod powojniki.

Kamciu - no faktycznie miejsca wciąz mam sporo :) W sprawie róż napisałam Ci pw :)

Helenko - cieszę się, ze mnie znalazłaś :) Ja też czytałam...odpisałam na ten temat w innym wątku...no brak słów :(
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”