Witajcie:) Oglądam i podziwiam Wasze bajkowe ogrody,troszkę pozytywnie zazdroszczę, dużo się uczę. Ładuję swoje akumulatory dawką piękna ,cieszę się tym w ilu cudnych miejscach można być w każdej chwili dzięki forum. Teraz spróbuję pokazać Wam mały,
wąski,niedoskonały, powstały z niczego,siłą własnych rąk na piaskach ale mój własny kawałeczek raju.











<a href="http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=314364b0c00bb829" target="_blank"><img src="http://images47.fotosik.pl/1581/314364b0c00bb829.jpg" border="0" alt="darmowy hosting obrazków"/></a>



To moja droga od początku do teraz,róże pnące i azalie są z ubiegłego roku w tym roku róże wymarzły do gruntu (odbiły ale nie kwitły) a azalie w maju.

Monia, witaj
Bardzo się cieszę, ze udało się założyć wąteczek
Powolutku opanujesz kwestie techniczne i będzie dobrze! Czekam na kolejne zdjęcia
Pięknie kwitly Ci róże - co to za odmiany? Mam nadzieję, że tą zimę zniosą lepiej i w przyszłym roku zakwitną
Pozdrawiam serdecznie

Witaj! Pieknych kwiatów sporo i porządek super!

Piaski- bliski mi klimat

Ale widze, że opanowujesz je świetnie

Ja tak o tym porządku, bo mój ogród nie zna tego pojęcia

KASIU- dziękuję z całego serduszka za pomoc:) Kasiu odmian róż pnących nie znam,nie zwracałam jeszcze wtedy uwagi na to ale kwitną tylko raz.
RENATKO- porządek to dopiero staram się wprowadzać ,ale to różnie wychodzi:) ciągle coś gdzieś dopchnę,wcisnę, za dużo chciałoby się mieć na małym kawałeczku ziemi,dziękuję za odwiedziny, zaraz biegnę do Ciebie
Magda- z tymi piaskami to ciężka sprawa:) pod każde nasadzenie daję odpowiednią ziemię ze sklepu a potem i tak mam wrażenie że wokół każdej sam piasek. Tobie również dziękuję za odwiedziny i zapowiadam się z rewizytą .

Piękny i ciekawie zaprojektowany ogród.Pozdrawiam

Może znajdziesz choć odrobinę miejsca na kompostownik? Ja mam glebę gliniasto-iłową - prawdziwa katastrofa, no chyba, że ktoś ma ochotę na lepienie.
U mnie kompostownik ze względu na ilość trawy i liści (zielska ) jest spory i to mój zapas ziemi, bo kupna to tylko kropla w morzu potrzeb.
Bardzo podoba mi się Twoja ścieżka, to moje marzenie.

Na hasło "piach" melduję się posłusznie.
Pięknie rzeczony piach obłaskawiłaś.
Wątek biorę pod lupę i inspekcje będę robić... częste inspekcje.

ARKADIUS121- Dziękuję:)
RENATA- kompostownik taki mały gotowy z plastiku kupiłam tego lata,zobaczymy czy uda mi się wyprodukować własne złoto ogrodnika,nawrzucałam tam m.in. trawy z kosiarki i mam obawy czytając różne wątki czy nie powinna być wcześniej podsuszona, zobaczymy wiosną:)
EWA- ślicznie dziękuję za inspekcję i zapraszam.
No to teraz może zdjęcia jakieś, jakość marna bo większość mam z komórki .Może dwie królewny których po tej zimie zarzekałam się że już nie dokupię ale dzięki dziewczynom z forum choruję na nie bardziej niż kiedykolwiek.
Róża Monica z ubiegłego roku, przemarzła ale odbiła i to jak odbiła ,zbudowała olbrzymi krzaczek,zdrowy cały sezon ,kwitnący bez chwili przerwy i to piętrowo. Nie umiałam jej zrobić dobrego zdjęcia to tylko górne piętro.


i róża kupiona z odręcznym opisem na donicy "żółta angielka"

Monika, Twoja imienniczka pięknie kwitnie
Ta żółta angieleczka wygląda jak Graham Thomas - czy ma tendencję do pnącej? Pokaz więcej zdjęć, może uda się zidentyfikować

Piaski to również hasło dla mnie. Oj ciężko na takiej niewdzięcznej ziemi coś zrobić. Ale z tego, co widzę, masz już bujnie obsadzone rabaty i wcale nieźle się u ciebie czują. Ja też do każdej rośliny dodaję pół wora ziemi, a potem, gdy muszę ją przesadzić i odkopuję, to ze zdziwieniem stwierdzam, że ta ziemia jakoś gdzieś zniknęła i znowu mam piasek, no może trochę brudniejszy, niż był. Ciężka ta nasza dola

Moniczko, cieszę się bardzo, że zdecydowałaś się na pokazanie nam ciasnego ale własnego raju.
Mnie się również bardzo podoba, zwróciłam uwagę na dzban, który stoi na rabacie, wiesz, to fajna kompozycja, chyba stosujesz biały żwirek. Ładnie, to wygląda.
Co do ziemi, która znika, ja mówię, że korzonki roślin ją zjadają, bo tak rzeczywiście jest, że ile byśmy na te piachy nie nasypali dobrej ziemi, to i tak piach zawsze wylezie. Masz piękne róże.

Jak dokupisz taki gotowy preparat do kompostu, to nie ma większego znaczenia z trawą. Ja nigdy nie suszę. H sypie tak prosto z zasobnika kosiarki. Super sprawdzają się też dżdżownice amerykańskie.
Będzie na wiosnę pyszne papu dla Twoich pięknych róż.