Oj dziewczynki, wstyd mi troszkę

ale jakos straciłam serce do ogrodu i do pisania o nim też
Przygnębiła mnie ta przyspieszona zima, choc dzis juz wyszło słoneczko i mam nadzieje stopi to białe .... zalegające na rabatach.
Izo-Tamaryszku, zawsze bardzo mi miło kiedy coś w moim ogrodzie się podoba. Zwylke pod koniec sezimu mam tak, że wiele fragmentów mi sie przestało podobać i najchętniej przeryłabym pół ogrodu.
Kamieni nie smaruje niczym. Czytałam o smarowaniu jogurtem, ale nigdy nie miałam takiej potrzeby. Moje kamienne ozdoby, przywożone z naturalnego środowiska już są takie 'spatynowane'.
Ta trawa o która pytasz to odmiana hakonechloa macra. Dwie odmiany rosną bardzo dobrze, właśnie wspomniana przez Ciebie 'Albostriata' i 'Aureola'. Trzecia niestety zamiera
Podciety świerk mam przed domem. Nie powiem żeby rosliny pod nim rosły jakoś szczególnie dobrze, ale też nie zamierają. Niestety takie miejsca są bardzo suche więc albo trzeba pomyśleć o nawadnianiu automatycznym albo pamiętać o podlewaniu

U mnie radzą tam sobie jałowce i berberysy.
Wiosna będę robić jeszcze jedno miejsce pod świerkami. na razie muszą zostać a mam juz dość wyrywania pod nimi trawska i chwastów. Podetnę najniższe gałęzie, posadzę hosty i wysypię żwirem lub korą. Zamierzam tam rozłożyć wąż nawadniający i mam nadzieję, ze to wystarczy.
Paproć rosnąca przy ciurkadełku to niestety Onoclea sensibilis (onoclea wrażliwa). Pisze niestety bo ona wcale nie wrażliwa za to szalenie agresywnie się rozrasta. Wiosną zarządzam eksmisje i na jej miejsce pójdzie jakaś bardziej zdyscyplinowana.

Druga paproć to prawdopodobnie Athyrium niponicum 'Burgundy Lace' (nie pamiętam dobrze) Rosnie tak sobie.
A poniżej wysiał sie bodziszek. Nie usuwałam, bo ładnie wyglądał
Kasiu, juz po różach, z resztą po opadach sniegu wszystko poszarzało

A jeszcze kilka dni temu było tak pieknie! Złoto!
Ania, na szczęście zdążyłam się nimi jeszcze nacieszyć. Resztki stoją w wazonach w domu. A ja czekam juz na wiosnę.
Gosia, no niestety. mam w ogrodzie wielką dziurę po usuniętych, składowanych deskach. W planach jest tam nowa rabata - prawdopodobnie krzewy liściaste + trawy, ale to dopiero wiosną. mam zime na zaplanowanie nasadzeń.
Ten klon to najzwyklejszy palmowy, bez nazwy. Najlepiej rośnie, nie przemarza. A jesienią pięknie się wybarwił

Edenka u mnie kwitła pojedynczymi kwiatami właściwie cały czas. Mam nadzieje, ze zime przetrzyma i w przyszłym roku mnie zachwyci. To róża sadzona późną wiosną a te u mnie nie kwitły najlepiej. Tez ma ok. 150 cm. Postaram sie ją zabezpieczyć. Zobaczymy.
Justyna 
Oj zasypało. Na szczęście już prawie zniknęło. Mam nadzieje, ze będzie kilka cieplejszych dni bo kilka róż moczy nogi w wiaderku w domu.
Róże wyglądały jeszcze całkiem dobrze. O taka Heidietraum

Dziś sprawdzę co z niej zostało.
Marto, nigdy nie wybieram się nad Bałtyk w wakacje. Nie znoszę tłumów, dmuchanych atrakcji, kolorowych jarmarków. Nie mam pojęcia jak Dźwirzyno wygląda w sezonie ale nie mam złudzeń. natomiast jesienią jest zachwycająco.
Zdaję sobie sprawę, ze miała szczęście, ze trafiłam na taki ośrodek. Gdyby było kiepsko tak jak piszesz o swoim pobycie to rzeczywiście byłby problem z dodatkowymi posiłkami. Choć z drugiej strony zrzuciłabym może kilka zbędnych kilogramów
Akces jest w samym "centrum" tuż obok kościoła
Nowych fotek nie ma bo śniegu fotografować nie miałam zamiaru. Wiec kilka jeszcze jesiennych zostawiam i życzę miłego dnia.
Na czasie
i trawki
