Witajcie
Ewo dziękuję, te zdjęcia z przed ogrodzenia to nie u mnie, napisałem że od Wujostwa ze Śląska. Co do azalii, to jeśli są to wielkokwiatowe, to nie wymagają wiele zachodu, można jedynie trochę dosypać ściółki z kory czy igliwia, natomiast jeśli to azalie japońskie to mocno podsypać ściółką i można zrobić namiociki z włókniny na 'stelażu' z patyczków, albo inaczej osłonić przed zimnymi wiatrami, można gałązkami z iglaków
Geniu byłem po południu w Twoim wątku i nie widziałem burości, tylko paletę barw, piękne hortensje, kale

Nie smuć się, będziemy do Ciebie tłumnie przychodzić na kolorowe wspominki ogrodniczego sezonu.
Aniu nena08 miło mi, witaj. Wczoraj była dobra pogoda do robienia zdjęć ale nie wykorzystałem jej w pełni
Aniu sweety udało mi się dość to zdjęcie, słońce rozpaliło do czerwoności tego berberysa
Olgo dziękuję Ci. Halny zerwał liście i wykurzył z ogrodu? czy będzie trzeba grabić?
Pozdrawiam Tomek
