Ogród w lasku
- konwalia12
- 1000p
- Posty: 1169
- Od: 24 lut 2012, o 19:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków/Limanowa
Re: Ogród w lasku
cyma2704 właśnie ja mam taki sam zamiar, będę robić zdjęcia w różnych porach roku (oprócz zimy rzecz jasna), żeby mieć całkowity ogląd na wszystko
Locutus Witaj! też myślałam, że się pewnie nie pojawię, wyszło jakoś spontanicznie, że zaglądnęłam w ogóle na forum.. i myślę, że niestety niedługo znów zniknę, ale tym razem będę chociaż zaglądać co jakiś czas. Zresztą, na razie nawet nie mam za bardzo czego pokazywać, bo w stary ogród już w ogóle nie inwestujemy, wszystko czeka do wymarzonego nowego ogrodu, ale kiedy to będzie.. w każdym bądź razie uznałam, że kiedyś na pewno zacznę wątek o nowym ogrodzie, jak będzie oczywiście co pokazywać, więc kibicuj mi Ja do Krakowskiego ogrodu chodziłam w maju i czerwcu po 2-3 razy w tygodniu, bo mi się tam dobrze uczyło, a mam bardzo blisko.. można powiedzieć, że mieszkam w Ogrodzie Botanicznym o widzisz, to koralodrzew jest! :;230v
A ja nie wiedziałam jak to dziwaczysko się nazywa
Locutus Witaj! też myślałam, że się pewnie nie pojawię, wyszło jakoś spontanicznie, że zaglądnęłam w ogóle na forum.. i myślę, że niestety niedługo znów zniknę, ale tym razem będę chociaż zaglądać co jakiś czas. Zresztą, na razie nawet nie mam za bardzo czego pokazywać, bo w stary ogród już w ogóle nie inwestujemy, wszystko czeka do wymarzonego nowego ogrodu, ale kiedy to będzie.. w każdym bądź razie uznałam, że kiedyś na pewno zacznę wątek o nowym ogrodzie, jak będzie oczywiście co pokazywać, więc kibicuj mi Ja do Krakowskiego ogrodu chodziłam w maju i czerwcu po 2-3 razy w tygodniu, bo mi się tam dobrze uczyło, a mam bardzo blisko.. można powiedzieć, że mieszkam w Ogrodzie Botanicznym o widzisz, to koralodrzew jest! :;230v
A ja nie wiedziałam jak to dziwaczysko się nazywa
Ogród w lasku
Krótki filmik o moim ogrodzie
Jeśli umiecie patrzeć, zobaczycie, że cały świat jest ogrodem. Anusia
Krótki filmik o moim ogrodzie
Jeśli umiecie patrzeć, zobaczycie, że cały świat jest ogrodem. Anusia
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogród w lasku
Witaj. Piękne zdjęcia . Warto od czasu do czasu zaczerpnąć inspiracji z takiego ogrodu . Studiowałam w Krakowie ale nie byłam nigdy w Ogrodzie Botanicznym . Fakt- wtedy to nie miałam zielonego pojęcia, że w przyszłości pokocham rośliny i ogrody . Trzymam kciuki za Twoje plany . Pozdrawiam .
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12106
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Ogród w lasku
A kibicuję, kibicuję. Miło Cię znów na forum widzieć, a jeszcze milej by było, gdybyś zagościła na nim na dłużej. Dzięki za piękne fotki koralodrzewu, zakochałem się w nim. No i rozumiem przesiadywanie w krakowskim ogrodzie botanicznym. On jest naprawdę piękny. W środku miasta, a można się poczuć jakby się było gdzieś w leśnej głuszy...
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- Florian Silesia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2320
- Od: 3 lip 2016, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Ogród w lasku
Widzę, że to co robisz, robisz z pasją i zaangażowaniem - zdjęcia, projektowanie ogrodu, słuchanie i dobór muzyki... Podziwiam i chylę czoła!
Czytam, że opuszczasz jeden ogród, którego serwowałaś piękne zdjęcia i zakładasz nowy? Z pewnością będzie wyjątkowy, bo masz już doświadczenie i wielką chęć tworzenia!
Ponieważ u mnie zupełnie inne klimaty i podejście do ogrodu - z chęcią poznałem Twój zielony świat
Czytam, że opuszczasz jeden ogród, którego serwowałaś piękne zdjęcia i zakładasz nowy? Z pewnością będzie wyjątkowy, bo masz już doświadczenie i wielką chęć tworzenia!
Ponieważ u mnie zupełnie inne klimaty i podejście do ogrodu - z chęcią poznałem Twój zielony świat
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11531
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród w lasku
Anusia dziękuję. Pewnie teraz zajęcia na uczelni i praca najważniejsze, ale już za cztery miesiące zaczniemy myśleć o kolorach w ogrodzie.