Mój fijoł 2
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21497
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 2
Jagusiu, to nie ten szczawik Twój na pewno nie rozsiewa się jak szalony zagłuszając wszystko dokoła. Po zimie zostają miliony nasion, które szybko kiełkują i zachwaszczają wszystkie zakątki.
Dorota Na razie się o tułacza nie martwię. Zresztą mam nadzieję, że jeśli zginie, ktoś odstąpi mi trochę swojego nadmiaru
Ewa Dzięki za wizytę Zimowity rosną w gęsiówce macedońskiej, jasnota została już przesadzona w inne, bezpieczne dla pozostałych roślin miejsce.
Justyna, również pożegnałam kilka roślin, które nie wykazywały chęci współpracy. Większy problem stanowią te, którym nazbyt się u mnie podoba (szczawik ).
Stasiu, on rośnie u mnie w wilgotnym miejscu, ale w cieniu. Nie lubi tego
Degenhart zakwitła późno, na początku lipca, ale nieustająco piękna
Dorota Na razie się o tułacza nie martwię. Zresztą mam nadzieję, że jeśli zginie, ktoś odstąpi mi trochę swojego nadmiaru
Ewa Dzięki za wizytę Zimowity rosną w gęsiówce macedońskiej, jasnota została już przesadzona w inne, bezpieczne dla pozostałych roślin miejsce.
Justyna, również pożegnałam kilka roślin, które nie wykazywały chęci współpracy. Większy problem stanowią te, którym nazbyt się u mnie podoba (szczawik ).
Stasiu, on rośnie u mnie w wilgotnym miejscu, ale w cieniu. Nie lubi tego
Degenhart zakwitła późno, na początku lipca, ale nieustająco piękna
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Mój fijoł 2
Pędzisz Kobieto z zakupami, robotą i stronami swego wątku - muszę chyba wrzucić szybszy bieg aby dorównać Ci ...
A wiesz,że ja lubię takie poprzeplatane miedzy sobą rośliny bo tworzą żywy i naturalny dywan.
Co do rozmów na temat nazewnictwa na bazarach, sklepach itd to czasami lepiej udawać,że się nie orientujemy bo można usłyszeć przykre a czasami i niecenzuralne słowa. Byłam świadkiem takiego zdarzenia.
A wiesz,że ja lubię takie poprzeplatane miedzy sobą rośliny bo tworzą żywy i naturalny dywan.
Co do rozmów na temat nazewnictwa na bazarach, sklepach itd to czasami lepiej udawać,że się nie orientujemy bo można usłyszeć przykre a czasami i niecenzuralne słowa. Byłam świadkiem takiego zdarzenia.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21497
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 2
Krysiu, też lubię takie dywaniki, ale bez szaleństwa. Jasnota rosła w 6 miejscach, a jej pędy miały więcej niż 140 cm. Nasze wspomnienia z bazaru były raczej zabawne, Twoje zdecydowanie przykre. Cóż-świata nie zmienisz.
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: Mój fijoł 2
Czy to znaczy, że jasnota też się rozłazi po ogrodzie? To dobrze, ze nie kupiłam. Mam już z takich kopytnika, sasankę, runiankę, teraz dąbrówkę (bo tawlina na szczęście za płotem), chyba jasnotę sobie daruję. A ładna... ;)
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21497
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 2
Agata Jasnoty trzeba pilnować, bo wypuszcza długie pędy, które dosyć łatwo się ukorzeniają. Nagle masz kilka kęp w dużej odległości od siebie. Swoją przesadziłam tak, że część pędów będzie mogła rosnąć swobodnie i zadarniać, a co wylezie-zostanie skoszone
- _ninetta_
- 1000p
- Posty: 1361
- Od: 19 maja 2010, o 01:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Mój fijoł 2
Ewo, piękny powojnik na pierwszej stronie wątku!
Degenhard też bardzo lubię a Graham ma dość długą przerwę w kwitnieniu ale warto go mieć
Degenhard też bardzo lubię a Graham ma dość długą przerwę w kwitnieniu ale warto go mieć
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21497
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 2
Aneta Nie znam jego nazwy (wyrzuciłam etykietę, kiedy się nie przejmowałam nazwami-nie sądziłam, że będę mieć więcej powojników ), ale kwitnie na pewno inaczej niż Bill MacKenzie. Degenhard nie miała przerwy, New Dawn, Schneewittchen, Berolina, Mary Rose też nie-czemu reszta musi wypoczywać Żartuję sobie oczywiście, lubię wszystkie swoje róże.
Re: Mój fijoł 2
Jakby wszystkie kwitły non stop, to byś miała za ładnie!!! ;-)
Byłam w pierwszej części Twego fijoła oglądać dzielżany Jaki one mają kolor, bo niektóre kwiaty na zdjęciu są rude, a inne czerwone. To zależy od etapu rozwoju kwiatu czy masz dwie odmiany?
Byłam w pierwszej części Twego fijoła oglądać dzielżany Jaki one mają kolor, bo niektóre kwiaty na zdjęciu są rude, a inne czerwone. To zależy od etapu rozwoju kwiatu czy masz dwie odmiany?
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21497
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 2
Siberia Może i za ładnie, ale co to komu szkodzi Dzielżany są te same cały czas. Dostałam dużą kępę od starszej pani, która ograniczała rosliny ze względu na chorobę uniemożliwiającą pracę w ogrodzie. To wina aparatu, że kwiaty wyglądają inaczej Może oświetlenia.
Mogę pokazać kilka zdjęć, bo zrobiłam Wspomnienie winobluszczu, którego będzie mi jednak żal.
A to dzisiejsze zdjęcie zrobione przez syna, trzy dni od poprzedniego.
To też synowskie spojrzenie. Jeszcze tak nie widziałam zwykłych aksamitek. Mężczyźni to jednak inne istoty Może widzą świat inaczej?
Uploaded with ImageShack.us
Mogę pokazać kilka zdjęć, bo zrobiłam Wspomnienie winobluszczu, którego będzie mi jednak żal.
A to dzisiejsze zdjęcie zrobione przez syna, trzy dni od poprzedniego.
To też synowskie spojrzenie. Jeszcze tak nie widziałam zwykłych aksamitek. Mężczyźni to jednak inne istoty Może widzą świat inaczej?
Uploaded with ImageShack.us
- ElzbietaaG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2902
- Od: 16 sie 2008, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Elbąga
Re: Mój fijoł 2
Zdjęcie syna - aksamitki z wyciągniętymi szyjami do słoneczka. Warto czasami
dać dzieciom poszaleć z aparatem. Ja byłam przez długi czas nazywana "mistrzynią drugiego planu ",
po tym jak córka cyknęła zdjęcie ogrodu i niby przypadkiem od tyłu - wypiętą moją dolną część pleców
dać dzieciom poszaleć z aparatem. Ja byłam przez długi czas nazywana "mistrzynią drugiego planu ",
po tym jak córka cyknęła zdjęcie ogrodu i niby przypadkiem od tyłu - wypiętą moją dolną część pleców
Re: Mój fijoł 2
Ewa - tylko po winobluszczu widac ,że jesień nadchodzi , trzy dni i takie przebarwienie .
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21497
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 2
Elżbieta Akurat mam to szczęście, że się nie łapię na zdjęcia syna(dziwne, że ten młodszy się nie garnie ). Ale od razu widać odmienne spostrzeganie ogrodu.
Stachu Sama byłam zdziwiona, że tak szybko następuje zmiana wybarwienia. Pojutrze pewnie będzie sama czerwień
Kilku dni potrzebowały też Lasurstern i Maidwell Hall, żeby się objawić w całej piękności
Pink Grootendorst też sobie dobrze radzi mimo gąszczu onętków, które utrudniają jej życie
Stachu Sama byłam zdziwiona, że tak szybko następuje zmiana wybarwienia. Pojutrze pewnie będzie sama czerwień
Kilku dni potrzebowały też Lasurstern i Maidwell Hall, żeby się objawić w całej piękności
Pink Grootendorst też sobie dobrze radzi mimo gąszczu onętków, które utrudniają jej życie
- mirdem
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3035
- Od: 26 sty 2010, o 11:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsk Podlaski
Re: Mój fijoł 2
A ja przyszłam zobaczyć Midas Touch , masz zdjęcie?
Pozdrawiam Mirka
Ogródkowy galimatias - aktualny
Ogródkowy galimatias - aktualny