Haniu, ty mnie nie kuś, bo i tak z drżącym sercem do ciebie zaglądam - co dziś mnie urzeknie
Aniu, u nas też się zmieni na pewno. Klon już był przesadzany (na jesieni), teraz ta śliwa wiśniowa o ciemnych liściach. Ale myślę, że te główne punkty będą bez zmian, bo już są, a drzewa trochę ciężej się przesadza

Na szczęście
Ale mam dużo pomysłów, na pewno będę robić rabaty wzdłuż żywopłotu, niekoniecznie po całości, i niekoniecznie proste

Poza tym zostaje jeszcze lewa strona pod płotem, ale wolna będzie za jakieś 3 lata pewnie, jak już przetestuję nowe odmiany winorośli (potem stamtąd je wykopię).
Głównym moim założeniem jest działka urządzona niesymetrycznie, a także zgodnie ze stronami świata i wykorzystaniem światła słonecznego. Czyli to, co lubi słońce, było w słońcu, ale w możliwie takim miejscu, żeby inni mieli jeszcze szansę

Stąd sadzenie drzewek bliżej lewej, południowej strony. W ten sposób posadzone po prawej stronie płotu winorośle nie są zacieniane (za duża odległość), a półjajowy sad łagodzi trochę tę kanciastość długiej działki.
A w ogóle to mam nadzieję, że zabudują sie za jakiś czas działki wokół, i będzie widać jakąś zieleń, a nie pola i bloki
Zwłaszcza ten tył mnie męczy. Jak drzewa podrosną to na pewno część zasłonią, a nie mogę tam sadzić nic wysokiego, bo zacieni mi winorośle, na których bardzo mi zależy (a zachodnie słońce ważne we wrześniu/październiku).
Powiem wam w tajemnicy, że mam jeszcze 1 drzewo w donicy, wykopane z działki (bo jednak by zacieniało), i zamierzam je posadzić na działce za nami.
Jeśli ktoś się tam będzie budował, i nie będzie mu się podobało (ale posadzę tak, żeby było z tyłu ogrodu i nie zaraz przy płocie), to sobie wytnie. Ale mam nadzieję, że będzie zadowolony, że jest tam drzewo - mi bardzo brakuje dużych już drzew w naszej okolicy.