Mój ogród niepokazowy
- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1703
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Mój ogród niepokazowy
Tak jak rudbekie są z reguły niezawodne tak 'Cherry Brandy' jest nieobliczalna Czasem zimuje super i kwitnie obficie a czasem umiera od tak sobie
Dobrze, że popadało u Ciebie Na jakiś czas wystarczy
Twój 'malutki warzywnik' prezentuje się rewelacyjnie bardzo schludnie to wygląda
Dobrze, że popadało u Ciebie Na jakiś czas wystarczy
Twój 'malutki warzywnik' prezentuje się rewelacyjnie bardzo schludnie to wygląda
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2580
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Mój ogród niepokazowy
Witaj Karolu
Dziekuje za słowa uznania, i nieskromnie przyznam Ci rację - faktycznie nigdy mój warzywnik nie wyglądał tak porządnie
Jeśli chodzi o Cherry Brandy to mam ją tylko dlatego, że zostało mi w torebce trochę nasion z ubiegłego roku. Już bym jej nie kupiła bo jest humorzasta. W zeszłym roku siane wiosną na parapecie, przetrwały dwie sadzonki, zakwitły jednym kwiatkiem chyba po połowie października, nasiona nie zdążyły dojrzeć, wiosną się nie obudziły Ale muszę przyznać, ze ten jeden jedyny kwiat miał ładny bordowy kolor. Tegoroczna jest bardziej ruda. Zobaczymy jak zakwitną inne, bo było ich kilka.
A to lilia św Józefa z zkupionej w ubiegłym roku cebuli. Mam parę starszych ale na żadnej nie było tyle kwiatów
Miłego tygodnia
Dziekuje za słowa uznania, i nieskromnie przyznam Ci rację - faktycznie nigdy mój warzywnik nie wyglądał tak porządnie
Jeśli chodzi o Cherry Brandy to mam ją tylko dlatego, że zostało mi w torebce trochę nasion z ubiegłego roku. Już bym jej nie kupiła bo jest humorzasta. W zeszłym roku siane wiosną na parapecie, przetrwały dwie sadzonki, zakwitły jednym kwiatkiem chyba po połowie października, nasiona nie zdążyły dojrzeć, wiosną się nie obudziły Ale muszę przyznać, ze ten jeden jedyny kwiat miał ładny bordowy kolor. Tegoroczna jest bardziej ruda. Zobaczymy jak zakwitną inne, bo było ich kilka.
A to lilia św Józefa z zkupionej w ubiegłym roku cebuli. Mam parę starszych ale na żadnej nie było tyle kwiatów
Miłego tygodnia
- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1703
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Mój ogród niepokazowy
U mnie w tym roku pojawiło się sporo siewek rudbekii blisko miejsca gdzie rosły 'Cherry Brandy' więc liczę, że to ona się wysiała. Mam tez inne rudbekie ale w zupełnie innym miejscu - choć to nic nie oznacza Zobaczę jak siewki zakwitną. Ale ta odmiana jest naprawdę humorzasta choć piękna. Trzymam kciuki za kwitnienie pozostałych siewek tej rośliny
A lilię kupowałaś stacjonarnie czy przez net? Bo ja nie mam z nią szczęścia. Kupiłem chyba 3 cebule z różnych miejsc, 2 przez net z dwóch sklepów, jedną stacjonarnie - wszystkie to azjatyckie, jedna różowa, jedna kremowa, jedna czysto biała. I jak tak dalej będę kupował tę lilię to będę miał ogród w samych liliach a tej cały czas nie będę miał
A lwia paszcza ma super kolor
A lilię kupowałaś stacjonarnie czy przez net? Bo ja nie mam z nią szczęścia. Kupiłem chyba 3 cebule z różnych miejsc, 2 przez net z dwóch sklepów, jedną stacjonarnie - wszystkie to azjatyckie, jedna różowa, jedna kremowa, jedna czysto biała. I jak tak dalej będę kupował tę lilię to będę miał ogród w samych liliach a tej cały czas nie będę miał
A lwia paszcza ma super kolor
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2580
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Mój ogród niepokazowy
Karolu, tę lilię kupiłam od kobietki z ogrodowej grupy na fb. A właściwie to zamówiła ją dla mnie moja kuzynka, która kupowała też dla siebie. Tak jest najpewniej. Te lilie bywają w sprzedaży już pod koniec lata, gdyż trzeba je wcześnie posadzić, aby zdążyły przed końcem jesieni wypuścić zielony pióropusz liści, bo to gwarantuje kwitnienie w następnym roku. Może spotkasz gdzieś na targu od jakiejś ogrodniczki, albo może w sklepie stacjonarnym, ale najpóźniej do polowy września. Prywatne osoby sprzedają już w sierpniu.
Lwie paszcze przez kilka sezonów były jednobarwne, bordowe, a w tym roku niektóre mają jasne "pyszczki"
Lwie paszcze przez kilka sezonów były jednobarwne, bordowe, a w tym roku niektóre mają jasne "pyszczki"
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12102
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Mój ogród niepokazowy
Jaka piękna kolekcja lilii, liliowców i floksów!
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- Efkakam
- 200p
- Posty: 308
- Od: 24 lut 2018, o 21:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. lubelskie
Re: Mój ogród niepokazowy
Super ogród
Rabata z funkiami, mimo że nie kwitnie, prezentuje się ciekawie Piekne kwitnienie lilii i liliowców. Łososiowa z kropkami mi się najbardziej podoba.
Rabata z funkiami, mimo że nie kwitnie, prezentuje się ciekawie Piekne kwitnienie lilii i liliowców. Łososiowa z kropkami mi się najbardziej podoba.
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8927
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Mój ogród niepokazowy
Rabata z hostami - rewelacja
Widzę, że liliowce pięknie zapączkowane. Chyba miałaś więcej darmowego podlewania Róże też masz zdrowe i obficie kwitnące.
Widzę, że liliowce pięknie zapączkowane. Chyba miałaś więcej darmowego podlewania Róże też masz zdrowe i obficie kwitnące.
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1745
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Mój ogród niepokazowy
Halszko
Lilie, liliowce i floksy
Lilie św. Józefa za Twoją sprawą chyba sobie kupię.
Ona taka dostojna i te białe kwiaty robią wrażenie.
Widok rabaty z hostami i żurawkami taki bajkowy.
Jeszcze tylko skrzatów brakuje
Hortensje i parzydło dopełniają jeszcze ten klimacik.
Lilie, liliowce i floksy
Lilie św. Józefa za Twoją sprawą chyba sobie kupię.
Ona taka dostojna i te białe kwiaty robią wrażenie.
Widok rabaty z hostami i żurawkami taki bajkowy.
Jeszcze tylko skrzatów brakuje
Hortensje i parzydło dopełniają jeszcze ten klimacik.
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2580
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Mój ogród niepokazowy
Witajcie Kochani
Trochę się ochłodziło, od czasu do czasu przechodzą przelotne deszczyki - rośliny odżyły.
Coraz więcej kwiatów rozkwita, choć niektóre róże powoli kończą swój pokaz, część pędów już przycięta, mam nadzieję na nowe pąki.
Loki, bardzo dziękuję, miło, że się podobają
Zakwitły kolejne.
Efkakam - Ewo, witam nowego gościa
Dziękuję za ciepłe słowa, hosty to jedna z moich ogrodowych miłości
I jeszcze liliowce
Izuś, dziękuję Cieszę się, że wpadłaś do mnie
Przyznam, że cały maj i większość czerwca deszczu nie było, ale przynajmniej teraz w lipcu dość obficie podlało i przy trochę niższych temperaturach wilgoć utrzymuje się w glebie.
Na różach już niestety pojawia się czarna plamistość obrywam porażone liście i prysnęłam jakimś systemicznym preparatem, nie wiem jaki będzie skutek.
Rudbekie póki co nie poddają się chorobom
Najbardziej podobają mi się Green Eyes
Ewo-ewita44, dzięki za tak miłe słowa
Mam kilka lili św. Józefa, ale tylko ta jedna, nowa jest taka dorodna. Muszę chyba lepiej je karmić
To co nazwałaś parzydłem to tawułki Arendsa. Jeszcze dwa lata temu były w tej kępie białe i bordowe, od zeszłego roku są same białe
Mój miszmasz wokół warzywnika
Życzę wszystkim miłego niedzielnego wypoczynku w otoczeniu kwiatów, w ogródkach i ogrodach.
Trochę się ochłodziło, od czasu do czasu przechodzą przelotne deszczyki - rośliny odżyły.
Coraz więcej kwiatów rozkwita, choć niektóre róże powoli kończą swój pokaz, część pędów już przycięta, mam nadzieję na nowe pąki.
Loki, bardzo dziękuję, miło, że się podobają
Zakwitły kolejne.
Efkakam - Ewo, witam nowego gościa
Dziękuję za ciepłe słowa, hosty to jedna z moich ogrodowych miłości
I jeszcze liliowce
Izuś, dziękuję Cieszę się, że wpadłaś do mnie
Przyznam, że cały maj i większość czerwca deszczu nie było, ale przynajmniej teraz w lipcu dość obficie podlało i przy trochę niższych temperaturach wilgoć utrzymuje się w glebie.
Na różach już niestety pojawia się czarna plamistość obrywam porażone liście i prysnęłam jakimś systemicznym preparatem, nie wiem jaki będzie skutek.
Rudbekie póki co nie poddają się chorobom
Najbardziej podobają mi się Green Eyes
Ewo-ewita44, dzięki za tak miłe słowa
Mam kilka lili św. Józefa, ale tylko ta jedna, nowa jest taka dorodna. Muszę chyba lepiej je karmić
To co nazwałaś parzydłem to tawułki Arendsa. Jeszcze dwa lata temu były w tej kępie białe i bordowe, od zeszłego roku są same białe
Mój miszmasz wokół warzywnika
Życzę wszystkim miłego niedzielnego wypoczynku w otoczeniu kwiatów, w ogródkach i ogrodach.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11530
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Mój ogród niepokazowy
Halszko lilię św. Józefa podziwiam szczególnie, jest taka piękna. Dwa razy kupowałam i za każdym razem dostawałam królewską.
Rudbekie pięknie kwitną. Niezmiennie podziwiam Twoją cierpliwość do Cherry Brandy. Niech wreszcie ucieszą Cię mnogością kwiecia.
Żółty krwawnik cudny, nie wyobrażałam sobie, że może być taki wysoki.
Jeszcze Anabelki nie mogę pominąć. Moja wegetuje, uraczyła mnie pięciocentymetrowymi kwiatami.
Warzywnik elegancki i jakie dorodne ogórki? i fasolka. Część mojej rośnie obok irysów od Ciebie.
Pomoczyło nam trochę rabaty, ale znowu wieszczą upały, ogrody na piaskach znowu ucierpią.
Pozdrawiam ciepło.
Rudbekie pięknie kwitną. Niezmiennie podziwiam Twoją cierpliwość do Cherry Brandy. Niech wreszcie ucieszą Cię mnogością kwiecia.
Żółty krwawnik cudny, nie wyobrażałam sobie, że może być taki wysoki.
Jeszcze Anabelki nie mogę pominąć. Moja wegetuje, uraczyła mnie pięciocentymetrowymi kwiatami.
Warzywnik elegancki i jakie dorodne ogórki? i fasolka. Część mojej rośnie obok irysów od Ciebie.
Pomoczyło nam trochę rabaty, ale znowu wieszczą upały, ogrody na piaskach znowu ucierpią.
Pozdrawiam ciepło.
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1745
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Mój ogród niepokazowy
Halszko
Z daleka Twoje tawułki były podobne do mojego parzydła leśnego, sorry nie przyjrzałam się zdjęciu dokładnie.
Porównując liście i kłosy faktycznie widać różnicę.
Twój misz-masz warzywnikowy baaaardzo mi się podoba.
Lilie i rudbekie zarąbiste jak młodzież mówi.
Z daleka Twoje tawułki były podobne do mojego parzydła leśnego, sorry nie przyjrzałam się zdjęciu dokładnie.
Porównując liście i kłosy faktycznie widać różnicę.
Twój misz-masz warzywnikowy baaaardzo mi się podoba.
Lilie i rudbekie zarąbiste jak młodzież mówi.
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16587
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Mój ogród niepokazowy
Witaj, Halszko!
Po długiej nieobecności na forum jestem i ja .
Jestem i podziwiam Twój wspaniale kwitnący ogród.
Szczególnie moje oczy przyciągają przepiękne lilie, liliowce, ciekawe rudbekie, bardzo wcześnie kwitnące floksy wiechowate, piękna wysepka hostowa, różyczki zachwycają nieustająco, a lilia św. Józefa - cudeńko!
Każdy najmniejszy nawet kwiatuszek czy zieloniutkie listeczki dają bardzo dużo radości. A Twoje roślinki musiały mieć w tzw. międzyczasie trochę wody z nieba, bo są naprawdę dorodne. Moje czekały na deszcz od 22 czerwca do wczoraj. Mam nadzieję, że teraz już ruszą ostro do przodu.
Niech więc aura sprzyja Twemu ogrodowi i Tobie oczywiście również.
Pozdrawiam cieplutko.
Po długiej nieobecności na forum jestem i ja .
Jestem i podziwiam Twój wspaniale kwitnący ogród.
Szczególnie moje oczy przyciągają przepiękne lilie, liliowce, ciekawe rudbekie, bardzo wcześnie kwitnące floksy wiechowate, piękna wysepka hostowa, różyczki zachwycają nieustająco, a lilia św. Józefa - cudeńko!
Każdy najmniejszy nawet kwiatuszek czy zieloniutkie listeczki dają bardzo dużo radości. A Twoje roślinki musiały mieć w tzw. międzyczasie trochę wody z nieba, bo są naprawdę dorodne. Moje czekały na deszcz od 22 czerwca do wczoraj. Mam nadzieję, że teraz już ruszą ostro do przodu.
Niech więc aura sprzyja Twemu ogrodowi i Tobie oczywiście również.
Pozdrawiam cieplutko.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.