IZUNIU, naprawdę jest ich tyle! Nigdy ich nie liczyłam, tylko dosadzam

Mam dwa identyczne, ciemne pojedyncze, i cztery pełne bardzo do siebie podobne, a jednak nie identyczne. Niestety, rozkwitają niemal jednocześnie

Odrosty są okropne, ale tylko białe u mnie szaleją.
Moje orliki to samosiejki i coroczna loteria w jakich kolorach zakwitną
Narcyzy, o ile łaskawie zakwitną, to zawsze są pełne i pachnące

To stara odmiana, tak jak i te pachnące białe z czerwonym przykoronkiem.
KAROLU, mój węgierski tak się nie rozpędza, najwyżej 10 cm mu przybyło.W czasie kwitnienia lilaków pachnie w całym ogrodzie

Bardzo lubię ten zapach.
O nasionach postaram się pamiętać, ale nie zaszkodzi jak się przypomnisz
Mam arizemę amurską, przyrasta i kwitnie, ale chyba słabo ją karmię, bo nie wytwarza kwiatów żeńskich i jeszcze nie doczekałam się owocków

Może w tym roku?
IWONKO, na pogodę nie mamy wpływu, możemy cieszyć się, że nie wszystko zmarzło i mieć nadzieję, że następna wiosna będzie lepsza
Bożykwiat nie przyrasta zbytnio, ja mam tam dwie sadzonki posadzone i najwyraźniej samosiejkę, bo ma inny kwiatek.To dobrze, że machnęłaś ręką na swojego, jak się zadomowi, to jeszcze Cię zaskoczy.
Bardzo jestem ciekawa, czy Twój Palibin pachnie?
Życzenia chętnie przyjmuję i odwzajemniam
DOROTKO, nic nie szkodzi, jeszcze mam kilka miejsc do obsadzenia lilakami

Palibin od Ciebie nie zakwitł mi, niestety nie dał rady oworzyć pączków.
Moim wcześniejszym irysom pączki ucierpiały od mrozu, bo pierwsze kwiatki są jak zwiędnięte. Mam nadzieję, że już będzie ciepło i reszta będzie ładna!
Na chwasty najlepszą metodą są gęste nasadzenia, to chyba musisz dosadzać
LOKI, dziękuję w imieniu orlików. Bardzo się cieszą, bo ja już się do nich tak przyzwyczaiłam, że nie zwracam na nie większej uwagi
Nie strasz znikającą arizemą, bo ja tu czekam na czerwone kuleczki

a jagodowiec zakwitnie Ci za rok, jak zmężnieje
DANUSIU, napisałam, że czosnków przybywa, bo coraz więcej rozkwita, ale przybywa mi też cebulek, bo się dzielą. Kule kwiatów są mniejsze, to wtedy wykopuję i rozsadzam, nie robię tego co rok.
JADZIU, mój tamaryszek to stary krzew z ukorzenionego patyczka, a teraz są nowe odmiany, które mają bardziej różowe kwiatki, a nawet możesz mieć tamaryszka na pniu. Jeszcze bardziej podoba mi się francuski, ale nie chce się u mnie zadomowić. Kupiona sadzonka, każdego roku jest mniejsza

Mam nadzieję, że mój bożykwiat nie przejdzie do historii, zresztą teraz jest dostępny, to kupię znowu!
U mnie, zgodnie z prognozą, padało dzisiaj od północy do południa, a teraz wyszło słońce i mocno wieje. Jeszcze tylko tydzień tego zimnego maja i zacznie się ciepła wiosna
Miłego niedzielnego popołudnia
