MARYSIU, łatwo pomylić wieczornika z miesiącznicą jak nie widać liści. A i owszem, jest biała miesiącznica, jak i biały wieczornik.
Trzymam kciuki za ciemiężycę, bo fajne ma liście i jak będzie trochę seiwek, to będą zdobić jakąś rabatę.
Gdybyś gdzieś znalazła sadzonki białej i czarnej, to pamiętaj o mnie i daj znać, proszę

Sadzonka im starsza, tym wcześniej możemy doczekać się kwiatów. Następnej wiosny podzielę swoją, w tym roku bałam się ją zniszczyć.
MARYNIU, wszystko niezbyt bujne, ale kwitnie, a wczoraj jeszcze poważnie przymroziło
Pysznogłówki u mnie już wyszły dawno, to może tak być, że Twoje się nie pokażą, ale może jednak chociaż jakaś sadzoneczka? Swoją rozsadziłam dwa lata temu i te nowe kępy są spore, a ze starej wyskoczył tylko jeden badyl i jakieś jeszcze dwa mizerne. Nie trać nadziei
DOROTKO, będę siać miesiącznicę, zobaczymy co z tego wyniknie?
Moje kamasje rozwinęły tylko połowę kwiatostanów, liście też mają przyschnięte na końcach, nigdy nie były tak beznadziejne. Trzeba im zmienić miejsce.
Cieszę się, że jesteś zadowolona z bodziszków, a przesadzić je możesz zaraz po kwitnieniu. Jak zetniesz i przesadzisz , to szybko wypuszczą nowe liście. Uważaj, bo sieją się szaleńczo
JADZIU, moje irysy kiepsko wyglądały po zimie, ale coś zakwitnie
Na zdjęciu jest wilczomlecz groszkowy. Jak już odżyje po zimie, w tej fazie jest ładny, ale potem jest paskudny, zanim dojrzeją nasiona, a są potrzebne, bo to roślina dwuletnia.
U mnie też tsk było, ale od już wczoraj zaczęło padać, a rano to lało, i dalej pada

Ciekawe co przyniesie noc, bo znów zapowiadają przymrozki
IZUNIU, miesiącznica u mnie rośnie jak chwast, to nawet nie przyszło mi do głowy, żeby Ci ją zaproponować, nadrobimy
Obiela, tak jak inne kwitnące, ma swoje pięć minut, a potem jest zielonym krzewem.
Wiosna nabrała przyspieszenia chyba przez suszę. Roślinki kwitną nie dorastając do swoich rozmiarów. Tulipany kwitły nisko, a kamasja też jakaś zabiedzona, Twoja chce porządnie wyrosnąć, zanim pokaże kwiatki
Cieszę się, że wszystko rośnie, tak samo jak u mnie roślinki od Ciebie

Ciemiernikom zetnij największe liście, łatwiej się ukorzenią.
KAROLU, bodziszek żałobny bardzo się rozsiewa, przynajmniej u mnie. A masz go? Jeśli nie to zostawię dla Ciebie łodygę na nasiona, albo pozbieram siewki. Mój jest taki jak na zdjęciach, a są jeszcze białe i o bardziej ozdobnych liściach.
Rozumiem, że siewka siewki zmutowanej miesiącznicy, ma szansę pokazać takie same kwiatki.
Jak tylko dojrzeją nasiona, zaraz Ci wyślę, to spory krzak jest
DANUSIU, dziękuję

kwiatki zawsze są piękne

Miesiącznicę mam w ogrodzie od wielu lat, a taka zakwitła pierwszy raz.
Obielę kupiłam w pobliskiej szkółce, a potem już jej nie spotkałam w okolicy. A szukałam dla koleżanki, bo nie umiem jej ukorzenić, ani wyhodować z nasion.
Te żółte dzwonki, to parnik.
ANIU, to jak u mnie przekwitną, będę podziwiać Twoje

Jagodowiec słaby był w tym roku i już dawno przekwitł. Chyba miałaś na myśli parnik z ostatnich zdjęć. To roślina idealna do mojego cienia.Tylko jeden badylek i zakwitł pięknie, a jak będzie go więcej
IWONKO, spoglądaj, zapraszam

Ładniutkie ma kwiatuszki i liście i ma kwitnąć dłuuugo, zobaczymy.
Kamasje u mnie kwitły zawsze dość długo, w tym roku coś im zaszkodziło i rozwinęły tylko kilka kwiatków. Jasnoniebieska ma wszystkie pączki żywe, to będę obserwować jak długo kwitnie.Najbardziej podoba mi się u niej to, że kwiatki rozwija od dołu do góry.
Miesiącznica u mnie panoszy się gdzie chce, bo lubię ją piękny zapach, a teraz jeszcze trafił mi się taki ciekawy kwiatek. Też jestem ciekawa co wyrośnie z nasion.
Moje hosty w większości rozwinęły liście, niestety, niektóre nawet bardzo. Już widać, że niektóre mają zmrożone liście.
Mój parnik to jeden pędzik świeżo posadzony, to moje ślimaki jeszcze nie wyczaiły dobrego jedzonka, ale będę czujna, dziękuję za ostrzeżenie
Zdjęcia jeszcze sprzed przymrozku i deszczu.
Ten ciągle kwitnie!
To już wysokie
Tarczownica
I różowo kwitnąca dąbrówka, której nie sadziłam.
Na dzisiejszą noc znowu zapowiadają przymrozki, pojutrze będzie wyraźnie widać straty. Kilka lilii już ma opuszczone listki, funkie też ucierpiały poprzedniej nocy. Oby dzisiejsze prognozy nie sprawdziły się.
