Ogródek doktora Lokiego ? cd...
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12106
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Ogródek doktora Lokiego ? cd...
@ Pelagia ? bo ja wiem czy bardziej ekstremalnie? To w Polsce po wichurze było pięć trupów, nie we Francji. Ba, obrazki z Polski trafiły na pierwsze strony francuskich gazet? Czyli jednak gorzej wiało u was niż u nas? Zresztą powiedzmy sobie szczerze, że ja osobiście nie mam na co narzekać ? powbijanie z powrotem bambusów czy prostowanie przygiętego do ziemi łuku to jeszcze nie koniec świata? Mogły mi dachówki z dachu odlecieć czy coś w tym stylu? Z dojazdem do pracy też dobrze wyszło ? w tym tygodniu miałem szkolenie z obróbki obrazów w kriotomografii elektronowej i akurat czwartek był jedynym dniem bez zajęć? Czyli nic nie straciłem? Jeśli chodzi o ?fiołka bluszczolistnego? ? rozumiem, że masz na myśli cyklamen? A w tle dalii znajduje się konikleca (Hippocrepis emerus).
@ Madziagos ? w Polsce jeszcze gorzej powiało niż we Francji? No cóż, było, minęło? Mogło być gorzej i cieszę się, że nie było. Co do cyklamenów ? u mnie radzą sobie świetnie, kępy się rozrastają, do tego chętnie same się nasiewają (te białe to samosiejki)? Glebę mam dziadowską, więc tym bardziej cieszy mnie, jak się jakiejś roślinie u mnie spodoba.
Pozdrawiam!
LOKI
@ Madziagos ? w Polsce jeszcze gorzej powiało niż we Francji? No cóż, było, minęło? Mogło być gorzej i cieszę się, że nie było. Co do cyklamenów ? u mnie radzą sobie świetnie, kępy się rozrastają, do tego chętnie same się nasiewają (te białe to samosiejki)? Glebę mam dziadowską, więc tym bardziej cieszy mnie, jak się jakiejś roślinie u mnie spodoba.
Pozdrawiam!
LOKI
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4351
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogródek doktora Lokiego ? cd...
Wszystko zależy, o której części Polski mówimy.
Akurat w mojej okolicy szaleństwa nie było.
Powiało, kilka drew wyłamało, nawet prąd nie padł, w sumie nie ma czego przeżywać.
Ani ja ani nikt inny w okolicy nie doznał szkód.
Jak chodzi o fiołki bluszczolistne to rzeczywiście nazywam je cyklamenami.
Akurat w mojej okolicy szaleństwa nie było.
Powiało, kilka drew wyłamało, nawet prąd nie padł, w sumie nie ma czego przeżywać.
Ani ja ani nikt inny w okolicy nie doznał szkód.
Jak chodzi o fiołki bluszczolistne to rzeczywiście nazywam je cyklamenami.
- Shalina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1132
- Od: 3 paź 2017, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze
Re: Ogródek doktora Lokiego ? cd...
Jurku jeszcze tych kolorowych plam masz całkiem sporo i oby jak najdłużej cieszyły oczy
U mnie szaro,buro i ponuro. Nawet lipy za płotem jak żadnego roku zrzuciły zielone liście i są golusieńkie
U mnie szaro,buro i ponuro. Nawet lipy za płotem jak żadnego roku zrzuciły zielone liście i są golusieńkie
Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
Przydomowy ogród emerytki
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12106
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Ogródek doktora Lokiego ? cd...
@ Madziagos ? Tym lepiej, tym lepiej! A co do cyklamena ? trochę zaskoczyło mnie użycie określenia ?fiołek? wobec niego? No ale Francuzi na wszystko mówią ?róża? (adenium to ?rose de désert?, malwa to ?rose trémi?re?, ciemiernik to ?rose de Noël?), to można i na cyklamena fiołek powiedzieć?
@ Shalina ? Ano coś jeszcze kwitnie, owszem? Niedługo nadejdzie okres zimowego spoczynku ? i w sumie też nie jest to takie złe. Trochę człowiek odpocznie od regularnego biegania, pielenia, podcinania i uprzątania?
Pozdrawiam!
LOKI
@ Shalina ? Ano coś jeszcze kwitnie, owszem? Niedługo nadejdzie okres zimowego spoczynku ? i w sumie też nie jest to takie złe. Trochę człowiek odpocznie od regularnego biegania, pielenia, podcinania i uprzątania?
Pozdrawiam!
LOKI
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12106
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Ogródek doktora Lokiego ? cd...
Po raz trzeci dodaję te same fotki…
Po raz drugi wasze wpisy i moje na nie odpowiedzi poznikały…
Auć.
Crocus speciosus
Dahlia x pinnata
Petunia x atkinsiana
Salvia transsylvanica
Pozdrawiam!
LOKI
Po raz drugi wasze wpisy i moje na nie odpowiedzi poznikały…
Auć.
Crocus speciosus
Dahlia x pinnata
Petunia x atkinsiana
Salvia transsylvanica
Pozdrawiam!
LOKI
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7961
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogródek doktora Lokiego ? cd...
Jurku
Pisałam mając wiedzę ,że fotki z przed jakiegoś czasu ,że krokus jesienny długo kwitnie a u mnie już dawno zapomniałam o nich i o zimowitach.
Szałwia niebieska bardzo ciekawa ,napisz o niej coś więcej pliss
U nas przymroziło spokojnie z -5*C ,a wyobraź sobie ,że kolumna groszku pachnącego żyje nadal.
Pisałam mając wiedzę ,że fotki z przed jakiegoś czasu ,że krokus jesienny długo kwitnie a u mnie już dawno zapomniałam o nich i o zimowitach.
Szałwia niebieska bardzo ciekawa ,napisz o niej coś więcej pliss
U nas przymroziło spokojnie z -5*C ,a wyobraź sobie ,że kolumna groszku pachnącego żyje nadal.
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12106
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Ogródek doktora Lokiego ? cd...
Hah… Ten krokus to już miesiąc temu kwitł… Ale nam te awarie forum namieszały w dyskusjach, no… Co do szałwii – no nie wiem, co mam napisać. Pochodzi z mieszanki nasion różnych gatunków szałwii od Legutki, rośnie, bujnie kwitnie, nie choruje, rozsiewa się nawet… Bezproblemowa, bezobsługowa i piękna. Co do przymrozków – po minus trzech w zeszłym tygodniu dalie czy wilce odeszły już do przeszłości, ale dziwaczki ciągle się jeszcze trzymają, podobnie jak aksamitki czy kobea i, o dziwo, rącznik…
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12106
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Ogródek doktora Lokiego ? cd...
Dorzucę parę fotek. Jednak aksamitki diabli wzięli, ino z opóźnieniem (w tym tygodniu nie było już przymrozków, a i tak zdechły pomiędzy momentem gdy zrobiłem poniższe zdjęcia, a dniem dzisiejszym)… Dziwaczki już też wyglądają na mocno uszkodzone przez przymrozek… Za to petunie ciągle żywe, choć tylko jeden pąk kwiatowy zobaczyłem…
Calendula officinalis
Chrysanthemum indicum
Lunaria annua
Tagetes patula
Pozdrawiam!
LOKI
Calendula officinalis
Chrysanthemum indicum
Lunaria annua
Tagetes patula
Pozdrawiam!
LOKI
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7961
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogródek doktora Lokiego ? cd...
Jurku
Fajnie ,że masz nagietki.
Mi się kojarzą ze spacerami z Babcią w dzieciństwie /zawsze skubałyśmy z jakiś działek wystające/
Jedyny okaz sztuk raz ,który mi wyrósł ,schowam na zimę
U mnie petunie też żyją
Fajnie ,że masz nagietki.
Mi się kojarzą ze spacerami z Babcią w dzieciństwie /zawsze skubałyśmy z jakiś działek wystające/
Jedyny okaz sztuk raz ,który mi wyrósł ,schowam na zimę
U mnie petunie też żyją
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12106
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Ogródek doktora Lokiego ? cd...
Żona uwielbia nagietki, zresztą trzeba im przyznać, że potrafią zakwitnąć o takich porach roku, że niemal nic innego wtedy nie kwitnie…
Co do petunii – myślę, że dzisiaj będę musiał dokonać nowych weryfikacji tego, co żyje, a co umarło, bo w tym tygodniu już do -4°C zeszło…
Pozdrawiam!
LOKI
Co do petunii – myślę, że dzisiaj będę musiał dokonać nowych weryfikacji tego, co żyje, a co umarło, bo w tym tygodniu już do -4°C zeszło…
Pozdrawiam!
LOKI
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2884
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogródek doktora Lokiego ? cd...
Loki, -4 to już mróz poważny i aksamitki mogą tego nie wytrzymać, ale nagietki jeszcze dadzą radę .
Miesiącznicy kwitnącej w listopadzie to nigdy nie widziałam .
Miesiącznicy kwitnącej w listopadzie to nigdy nie widziałam .
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7961
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogródek doktora Lokiego ? cd...
Jurku
Kwiatki pewnie już padły..
U nas wszystko przywalone śniegiem.
Czy wyciągasz już choinkę i bombki
Kwiatki pewnie już padły..
U nas wszystko przywalone śniegiem.
Czy wyciągasz już choinkę i bombki
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12106
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Ogródek doktora Lokiego ? cd...
@ Marta – No i było dokładnie tak jak napisałaś. Nagietki mają się świetnie, ale po aksamitkach zostały już tylko zdjęcia. W ogóle w zeszłą niedzielę miałem wielkie sprzątanie ogrodu, bo po tych minus czterech naprawdę sporo rzeczy już tylko na kompost się nadawało… Dziwaczki, dalie, groszek szerokolistny, kosmosy, wilce, fasola, fasolnik, rycynus… Niezbyt fajnie mi się zapierniczało w ogrodzie z bolącym łbem i cieknącym nosem (po raz pierwszy od ponad dwóch lat dopadł mnie katar – wniosek: skuteczne te wszystkie maseczki i obsesyjne dezynfekowanie rąk, bo zazwyczaj katar miałem co najmniej raz do roku, często i dwa razy), ale jak trza to mus… Co do miesiącznicy – no mnie też zaskakuje i to bardzo…
@ Pelagia – Większość i owszem, padła po tych minus czterech, ale jednak nie wszystkie. Petunie ciągle mają się świetnie, podobnie kobea. Co do choinki – w ten weekend niestety nie miałem na to czasu, ale normalnie planujemy z żoną wielkie ubieranie choinki na weekend za tydzień. Doczekać się już nie mogę.
Pozdrawiam!
LOKI
@ Pelagia – Większość i owszem, padła po tych minus czterech, ale jednak nie wszystkie. Petunie ciągle mają się świetnie, podobnie kobea. Co do choinki – w ten weekend niestety nie miałem na to czasu, ale normalnie planujemy z żoną wielkie ubieranie choinki na weekend za tydzień. Doczekać się już nie mogę.
Pozdrawiam!
LOKI