Ja jestem z tych ,którzy są zdania ,że znaki i nakazy są dla naszego dobra i trzeba się do nich stosować

Dziękuję Jadziu.
Babcia ok. ,ale gorzej z opiekunami.
Rodzice też już swoje lata mają.
Miała przyjść znajoma znajomego, a nóż się uda z opiekunką.

Krysiu
U nas wlało ,ale potężny wiatr wiejący od paru dni podsuszył i donice oraz miejsca pod drzewami są już suche.
Dziwna pogoda, raz ciepło, raz zimno.
Przeżyjemy budowę drogi

Dziś zdejmowali starą nawierzchnię na gorąco i położyli pojedynczy dywanik asfaltu.
Przy okazji Panowie poczęstowali się naszymi orzeszkami z leszczyny rosnącej przy samym domu.
Jutro jak ich znowu zobaczę to nie wytrzymam i coś powiem.


Moja ulubiona róża w warzywniku cały czas dostarcza nowe kwiaty


Widoczek z warzywnika.

Malwa w warzywniku.

Dynia ,selery oraz inne warzywka.
Obecnie liście już są zniszczone od wiatru i zimna.

Stół z goździkami, czosnkiem i fuksją.

Biała rabata. Już widać gwiazdeczki astrów.

Królowa Światła Lucia wybujała na 2,5 m.

Rozwinęły się piękne asterki od Pawła.