
W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
- inka52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2170
- Od: 5 lis 2009, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legnica - Dolny śląsk
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Witaj Aniu zawsze podczytuję Twój wątek "jako sąsiadki" moja Emilly siedziała cała zimę w doniczce , teraz jest na dworze , też się cieszę ,że ją mam ,widziałam ja u Dorotki i bardzo mi się podobała , jesienią kupiłam w polskiej szkółce , a teraz też oczekuję od mistrza na róże,miłego dnia 

Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Wszystkiego najlepszego w nowym miejscu ..
Ania
Działeczka-marzenia się spełniają
Ziemia nie należy do nas, my tylko wypożyczamy ją od naszych dzieci...
Działeczka-marzenia się spełniają
Ziemia nie należy do nas, my tylko wypożyczamy ją od naszych dzieci...
- Bazyla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1193
- Od: 15 lut 2017, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Aniu wszystkiego najlepszego na nowej miejscówce, niech Wam się tam mieszka jak w bajce.
Nadrobiłam trochę zaległości i podziwiam zakupy
Rowerek/stojak rewelacja, a do tego czerwony, emaliowany dzbanek, który pamiętam z czasów dzieciństwa
Wyczytałam, że Mamcia już nawet była na odwiedzinach działki, więc mam nadzieję, że wszystko ze zdrowiem dobrze się układa - czego życzę z całego
I ja się skusiłam na jesieni na jedną hortensje - niby ma być karłowata, więc dostała miejscówkę w donicy, a donicę na zimę zadołowałam. Ciekawe, czy uda mi się ją wyhodować.
Pozdrawiam serdecznie
Nadrobiłam trochę zaległości i podziwiam zakupy

Rowerek/stojak rewelacja, a do tego czerwony, emaliowany dzbanek, który pamiętam z czasów dzieciństwa

Wyczytałam, że Mamcia już nawet była na odwiedzinach działki, więc mam nadzieję, że wszystko ze zdrowiem dobrze się układa - czego życzę z całego

I ja się skusiłam na jesieni na jedną hortensje - niby ma być karłowata, więc dostała miejscówkę w donicy, a donicę na zimę zadołowałam. Ciekawe, czy uda mi się ją wyhodować.
Pozdrawiam serdecznie

- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11746
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Po dzisiejszej nocnej burzy rano wyjrzało słonko
11 stopni prognozują.Dziś mam wolne i mogłabym podjechać na działkę, jednak zastanawiam się,,bo pewnie drogi dojazdowe są pełne kałuży. A może wybiorę się do szkółki?
Popatrzeć sobie i odciąć się od tych wszystkich, medialnych informacji.Wiosna idzie, człowiek chce się cieszyć:)
I dziś z rana odebrałam meila .że moja różyczka Emily Bronte jutro do mnie dotrze
Takie informacje dodają skrzydeł.Już szykuję jej donicę, na razie będzie rosła pod moim okiem.
Na działce jeszcze nic nie przycięte, tzn trzy trawy tylko, a hortensje czekają i oczywiście róże. Już nie wspomnę o rozchodnikach i lawendach, które wypuszczają od dołu zielone.
Poszukam mojej jedynej werbeny na rabacie, może się uchowała? W pojemniku siedzą nasiona w razie czego, ale na razie nic nie wychodzi.No nic, czekam dalej
Ewelinko trochę kolorów wokoło siebie sprowadziłam, chyba każdemu z nas brakuje tego.
Słońce dziś u nas, może i u Ciebie zawita.Wysiewy pomagają w przetrwaniu do wiosny
Codziennie chodzę koło moich siewek. Czeka mnie jeszcze wysianie następnej porcji pomidorów.Moja mama tylko kiwa głową.Przecież rozdam rozsady sąsiadce i cioci dam.Nie zmarnują się, a może i ja sama spróbuję z pomidorami? Choćby ze 3 krzaczki na próbę?
Wiolu naprawdę nie ma u Was bratków? Widziałam ,że już dorwałaś jakieś pastelowe
W niedzielę na giełdzie widziałam wszystkie kolorki łącznie z błękitami.
Tak masz rację, większość ludzi ma jeden temat, bo media temu sprzyjają. Ja ostatnio rzadko włączam tv
Ola tak bratki skutecznie potrafią rozweselić nawet największego smutasa
Dzisiaj w nocy mieliśmy burzę to im się trochę dostało.
Soniu jeszcze dwie dalie z kapersu posadziłam w donicach. I po co pojechałam do Auchana? Wiadomo ,że z pustymi rękoma nie wyjdę.
W wanience chyba zioła jednak posadzę, jak tylko pojawią się na rynku sadzonki to kupię i posadzę.Potem będę ciągle z nosem przy niej siedzieć, zioła i zapachy hmmm?.
Dorotko dziś przyszedł meil, że moja Emily do mnie jutro zawita.
Już szykuję jej donicę, na razie będzie rosła pod moim okiem. Może i Ty na dniach dostaniesz? Ty zamówiłaś chyba 3 szt? Ja tylko jedną, takiego Gabriela też bym przytuliła
Iwonko najpierw kwiaty się pojawiają .Porządek dopiero będzie Iwonko.Jak się z mamcią weźmiemy w marcu to tylko kurz będzie leciał.Muszę uważać na mamcię, bo po okresie niebytu na działce może przegiąć, a kręgosłup mamy jeden
Teresko ale fajnie, że masz Emily Bronte.
Jestem jej bardzo ciekawa.Jakie róże zamówiłaś?
Ania dziękuję?
Beatko dziękuję, mam nadzieję, że tak będzie
Mamcia już się pali, żeby jechać na działkę.
Trochę tych klamotów kupuję.Znów przyciągnęłam starą, poniemiecką kankę, podobno z czasów wojny
Jestem ciekawa jak Twoja hortensja przezimowała.Trzymam kciuki, by ładnie odbiła po zimie.

Bratki kochane...

Wczorajsze krokusy

Słoneczny
Dawno nic nie sadziłam...

Nowe zakupy z Au...

Słoneczne tulipany próbuję przyciągnąć słońce...

Różyczki na Dzień Kobiet...

Bazie zakupione na ryneczku od starszej pani...

Nasiona czekają na swoją kolej...tylko brak czasu...

Nowa zdobycz...

Miłego dnia


I dziś z rana odebrałam meila .że moja różyczka Emily Bronte jutro do mnie dotrze

Takie informacje dodają skrzydeł.Już szykuję jej donicę, na razie będzie rosła pod moim okiem.
Na działce jeszcze nic nie przycięte, tzn trzy trawy tylko, a hortensje czekają i oczywiście róże. Już nie wspomnę o rozchodnikach i lawendach, które wypuszczają od dołu zielone.
Poszukam mojej jedynej werbeny na rabacie, może się uchowała? W pojemniku siedzą nasiona w razie czego, ale na razie nic nie wychodzi.No nic, czekam dalej

Ewelinko trochę kolorów wokoło siebie sprowadziłam, chyba każdemu z nas brakuje tego.
Słońce dziś u nas, może i u Ciebie zawita.Wysiewy pomagają w przetrwaniu do wiosny

Codziennie chodzę koło moich siewek. Czeka mnie jeszcze wysianie następnej porcji pomidorów.Moja mama tylko kiwa głową.Przecież rozdam rozsady sąsiadce i cioci dam.Nie zmarnują się, a może i ja sama spróbuję z pomidorami? Choćby ze 3 krzaczki na próbę?
Wiolu naprawdę nie ma u Was bratków? Widziałam ,że już dorwałaś jakieś pastelowe

W niedzielę na giełdzie widziałam wszystkie kolorki łącznie z błękitami.
Tak masz rację, większość ludzi ma jeden temat, bo media temu sprzyjają. Ja ostatnio rzadko włączam tv

Ola tak bratki skutecznie potrafią rozweselić nawet największego smutasa

Soniu jeszcze dwie dalie z kapersu posadziłam w donicach. I po co pojechałam do Auchana? Wiadomo ,że z pustymi rękoma nie wyjdę.
W wanience chyba zioła jednak posadzę, jak tylko pojawią się na rynku sadzonki to kupię i posadzę.Potem będę ciągle z nosem przy niej siedzieć, zioła i zapachy hmmm?.

Dorotko dziś przyszedł meil, że moja Emily do mnie jutro zawita.


Iwonko najpierw kwiaty się pojawiają .Porządek dopiero będzie Iwonko.Jak się z mamcią weźmiemy w marcu to tylko kurz będzie leciał.Muszę uważać na mamcię, bo po okresie niebytu na działce może przegiąć, a kręgosłup mamy jeden

Teresko ale fajnie, że masz Emily Bronte.

Ania dziękuję?

Beatko dziękuję, mam nadzieję, że tak będzie

Trochę tych klamotów kupuję.Znów przyciągnęłam starą, poniemiecką kankę, podobno z czasów wojny

Jestem ciekawa jak Twoja hortensja przezimowała.Trzymam kciuki, by ładnie odbiła po zimie.

Bratki kochane...

Wczorajsze krokusy

Słoneczny

Dawno nic nie sadziłam...

Nowe zakupy z Au...

Słoneczne tulipany próbuję przyciągnąć słońce...

Różyczki na Dzień Kobiet...

Bazie zakupione na ryneczku od starszej pani...

Nasiona czekają na swoją kolej...tylko brak czasu...


Nowa zdobycz...

Miłego dnia

- nena08
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Aniu, nowe róże zawsze cieszą
Moja austinka, kupiona w lutym, już posadzona. Nawet miejsce w ogrodzie się znalazło. 
Planujesz sadzenie róż w nowym ogrodzie


Planujesz sadzenie róż w nowym ogrodzie

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Jak to Aniu, będziesz próbować z pomidorami? Przecież z tego co pamiętam, to miałaś swoje pomidory? Ale pewnie rozsadę kupowałaś, a teraz robisz ją sama
No, to powodzenia
Ja jeszcze nie siałam, chyba zrobię to dopiero po niedzieli.
Takie maleńkie brateczki w takim wielkim garze? Ale mu się trafiło na stare lata
A mówią, że nie suknia zdobi 


Takie maleńkie brateczki w takim wielkim garze? Ale mu się trafiło na stare lata


- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6658
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Masz rację, trzeba się oderwać od tego wszystkiego, a roślinki są najlepszym sposobem 

?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7177
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Aniu, spokojnie zdążysz z wysiewem pomidorów. Jak one mają rosnąć w gruncie, to po 20 marca najlepiej siać, będą akurat na czas.
Ciekawa jestem jak nowy nabytek?
Brateczki o tej porze dodają uśmiechu w naszych ogrodach. Ja je posadziłam do gruntu i od razu kolorowo na rabatach
Ciekawa jestem jak nowy nabytek?
Brateczki o tej porze dodają uśmiechu w naszych ogrodach. Ja je posadziłam do gruntu i od razu kolorowo na rabatach

- maniolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2784
- Od: 21 gru 2016, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Aniu piękna wiosna u Ciebie
szczególnie jeden krokus mi się podoba ma taki mocno ciemny kolor fioletu
Coś pięknego! Widzę u Ciebie chyba pogoda jak i u mnie, że nie ma czasu na prace działkowe. Zakupy widzę też już docierają więc będzie co robić 



- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5989
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Aniu, super wiadomość. Wymarzona różyczka już do Ciebie jedzie i może nawet już dotarła. Emilkę mam i ja i też Austina i jak wszystkie róże od niego rośnie niesamowicie
Bratkowe kompozycje piękne a nowa zdobycz jak zwykle wspaniała.
Przypomniałaś mi, że muszę i ja posadzić dale do donic. Udało mi się po kilku latach poszukiwań, kupić Cafe ou lait i jestem niezmiernie ciekawa kwiatów na żywo. Posadzę sobie też wcześniej wszystkie małe kłącza, które nie przyrosły w ub. roku z powodu suszy. Takie podpędzone będą miały łatwiejszy start gdy wysadzę je do ogrodu i może będą lepiej kwitły niż w tamtym roku.
Piękne bukiety

Bratkowe kompozycje piękne a nowa zdobycz jak zwykle wspaniała.
Przypomniałaś mi, że muszę i ja posadzić dale do donic. Udało mi się po kilku latach poszukiwań, kupić Cafe ou lait i jestem niezmiernie ciekawa kwiatów na żywo. Posadzę sobie też wcześniej wszystkie małe kłącza, które nie przyrosły w ub. roku z powodu suszy. Takie podpędzone będą miały łatwiejszy start gdy wysadzę je do ogrodu i może będą lepiej kwitły niż w tamtym roku.
Piękne bukiety

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25217
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Aniu, super te metalowe naczynia. Ja szukam takiej wanienki, ale na sadzawke.
Obcięłaś ogrodówkę? Przecież ich się teraz nie tnie.
Ale przyznam, że masz ją pięknie rozkrzewioną. Moje są mizerne
Obcięłaś ogrodówkę? Przecież ich się teraz nie tnie.
Ale przyznam, że masz ją pięknie rozkrzewioną. Moje są mizerne
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Aniu, ciekawa jestem jaki masz pomysł na tę nową kankę?
Emily będzie rosła przy nowym domu?
Do mnie w tym tygodniu też dotarły róże od Austina
Emily będzie rosła przy nowym domu?
Do mnie w tym tygodniu też dotarły róże od Austina

- Alicja125
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2523
- Od: 13 gru 2015, o 00:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Witaj Aniu śliczne masz kwity w ogrodzie tak kolorowo na pewno słoneczko przyciągną. Jak tak teraz z czasem na pewno już posiane wszystko przez wirusa i siedzenie w domu można oszaleć wiec coś trzeba robić. życzę zdrówka pozdrawiam 

Pozdrawiam Alicja
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12067
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Aniu wymarzona róża, kwiaty z kapersów, piękna kolekcja pomidorów, ale będzie pracy i radości.
Pozdrowienia, szczególnie dla mamy.
Niech się pilnuje, choć na własnej działce nie będzie się pewnie stykać z innymi osobami. 


Pozdrowienia, szczególnie dla mamy.


- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11746
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Dziś pierwszy Dzień Wiosny
Na to czekałam kilka miesięcy długich.Cieszę się i liczę dni, żeby przyszły cieplejsze dni.
Kilka dni temu były dwa cieplutkie.Pojechałam na działkę i skorzystałam z okazji, by przyciąć róże i hortensje bukietowe, ogrodówki zostawiłam, bo mają przyjść jeszcze przymrozki.
Sporo pracy czeka, zgrabienie liści pozostałych z rabat.Może za tydzień pojadę i porobię troszkę porządków.Na razie obserwuję dalie wychodzące z donic, siewki pomidorów.Cynie ładnie wschodzą ,a ja je bardzo polubiłam i chętnie jeszcze posieję inne kolorki.
Obserwuję wiosnę za oknem, staram się mieć pozytywne myśli, ale czasami się nie da
Z powodu wirusa mój tato ma zawieszone leczenie, które jest mu teraz tak bardzo potrzebne.Na razie do połowy kwietnia musi poczekać.Ja nie mogę dostać się do specjalisty, skierowanie leży. Nie każdy może sobie pozwolić na hasło ?zostań w domu?.Przecież z czegoś trzeba żyć
Kupiłam maseczki, sama robię żel antybakteryjny do rąk i się staramy pilnować
Jestem w pogotowiu, mam starszych już rodziców z obciążeniami, ciocię z wujkiem, którzy są sami, bo ich dzieci wyjechały za chlebem.Nie da się zamknąć w czterech ścianach i siedzieć .Oczywiście ograniczamy wyjścia do minimum.Są sklepy online ,gdzie można zrobić zakupy.Musimy to jakoś przetrwać.Chyba każdy teraz ma marzenie, by to wszystko wróciło do normy
Przepraszam za moje marudzenie, ale teraz tak się czuję, bo za dużo niepewności wokół Nas.
Staram się cieszyć wiosną i nie zamierzam przestać
Aniu mam kilka różyczek w ogrodzie, jestem ciekawa jak będzie im służyła ziemia gliniasta.
Mam obornik granulowany, na dniach je zasilę.Dzisiaj nie mogę zapomieć, by schować nowoprzybyłą austinkę do domu

Iwonko tak, dwukrotnie miałam już swoje pomidorki od nasionka. Teraz mam inne nasiona od jednej z forumowiczek.
Bratki zgapiłam jak w niemieckim czasopiśmie zobaczyłam inspirację, a mianowicie one mają grać główne skrzypce ,a sukienka ma być właśnie skromna

Natalio rośliny to takie nasze uspokajacze prawda?

Małgosiu na razie jeszcze Dwarfy nie wyszły z kubeczków, czekam na nie
Bratki dodają mi energii, są niezawodne jak co roku.

Mariusz dziękuję
Fioletowy krokus rzeczywiście bardzo energetyczny
Byłam ostatnio w szkółce i straciłam kilka złociszy. No musiałam po zimie pojechać i wspomóc ogrodnictwo.

Wiolu różyczka siedzi już w donicy na tarasie, ale dzisiaj ją wniosę na noc do domu, bo ma być kilkustopniowy przymrozek.Ciekawe jak Emilka się u mnie będzie rozwijała?
Miałam kiedyś Cafe ou Lait, cudne ma kwiaty, ogromne .Na razie wychodzą mi auchanowe, a działkowa siedzi cicho.

Gosiu ano przycięłam jedną. Wiem, że za szybko. Na szczęście inne oszczędziłam

Dorotko Emilka w donicy posadzona i blisko okna ją postawię.Będę ją miała na oku
Kankę chyba pomaluję i potraktuję jako wazon.
Róże od Austina to jest radość:)

Alu no właśnie jedyny plus siedzenia w domu to jest fakt, że czasu nie brakuje na wysianie nasion, a potem obserwację jak rosną. Trzeba zająć czymś innym myśli

Soniu próbuję w tym wszystkim się choć troszkę cieszyć, więc sieję i wypatruję zielonych kiełków
Mamie trudno w domu usiedzieć.Latem była uziemiona dwa miesiące, a teraz znów nie może się nacieszyć wiosną. Trudny czas przed Nami?

Olivia Rose jeszcze przed przycięciem...

Kępa sasankowa obiecująca

Ostatnie szkółkowe zakupy...

Emily jest już u mnie:)

Piwonie

Miłego dnia

Kilka dni temu były dwa cieplutkie.Pojechałam na działkę i skorzystałam z okazji, by przyciąć róże i hortensje bukietowe, ogrodówki zostawiłam, bo mają przyjść jeszcze przymrozki.
Sporo pracy czeka, zgrabienie liści pozostałych z rabat.Może za tydzień pojadę i porobię troszkę porządków.Na razie obserwuję dalie wychodzące z donic, siewki pomidorów.Cynie ładnie wschodzą ,a ja je bardzo polubiłam i chętnie jeszcze posieję inne kolorki.
Obserwuję wiosnę za oknem, staram się mieć pozytywne myśli, ale czasami się nie da

Z powodu wirusa mój tato ma zawieszone leczenie, które jest mu teraz tak bardzo potrzebne.Na razie do połowy kwietnia musi poczekać.Ja nie mogę dostać się do specjalisty, skierowanie leży. Nie każdy może sobie pozwolić na hasło ?zostań w domu?.Przecież z czegoś trzeba żyć

Kupiłam maseczki, sama robię żel antybakteryjny do rąk i się staramy pilnować

Jestem w pogotowiu, mam starszych już rodziców z obciążeniami, ciocię z wujkiem, którzy są sami, bo ich dzieci wyjechały za chlebem.Nie da się zamknąć w czterech ścianach i siedzieć .Oczywiście ograniczamy wyjścia do minimum.Są sklepy online ,gdzie można zrobić zakupy.Musimy to jakoś przetrwać.Chyba każdy teraz ma marzenie, by to wszystko wróciło do normy

Przepraszam za moje marudzenie, ale teraz tak się czuję, bo za dużo niepewności wokół Nas.
Staram się cieszyć wiosną i nie zamierzam przestać

Aniu mam kilka różyczek w ogrodzie, jestem ciekawa jak będzie im służyła ziemia gliniasta.
Mam obornik granulowany, na dniach je zasilę.Dzisiaj nie mogę zapomieć, by schować nowoprzybyłą austinkę do domu


Iwonko tak, dwukrotnie miałam już swoje pomidorki od nasionka. Teraz mam inne nasiona od jednej z forumowiczek.
Bratki zgapiłam jak w niemieckim czasopiśmie zobaczyłam inspirację, a mianowicie one mają grać główne skrzypce ,a sukienka ma być właśnie skromna


Natalio rośliny to takie nasze uspokajacze prawda?

Małgosiu na razie jeszcze Dwarfy nie wyszły z kubeczków, czekam na nie

Bratki dodają mi energii, są niezawodne jak co roku.

Mariusz dziękuję


Byłam ostatnio w szkółce i straciłam kilka złociszy. No musiałam po zimie pojechać i wspomóc ogrodnictwo.

Wiolu różyczka siedzi już w donicy na tarasie, ale dzisiaj ją wniosę na noc do domu, bo ma być kilkustopniowy przymrozek.Ciekawe jak Emilka się u mnie będzie rozwijała?

Miałam kiedyś Cafe ou Lait, cudne ma kwiaty, ogromne .Na razie wychodzą mi auchanowe, a działkowa siedzi cicho.

Gosiu ano przycięłam jedną. Wiem, że za szybko. Na szczęście inne oszczędziłam


Dorotko Emilka w donicy posadzona i blisko okna ją postawię.Będę ją miała na oku

Kankę chyba pomaluję i potraktuję jako wazon.
Róże od Austina to jest radość:)

Alu no właśnie jedyny plus siedzenia w domu to jest fakt, że czasu nie brakuje na wysianie nasion, a potem obserwację jak rosną. Trzeba zająć czymś innym myśli


Soniu próbuję w tym wszystkim się choć troszkę cieszyć, więc sieję i wypatruję zielonych kiełków

Mamie trudno w domu usiedzieć.Latem była uziemiona dwa miesiące, a teraz znów nie może się nacieszyć wiosną. Trudny czas przed Nami?

Olivia Rose jeszcze przed przycięciem...

Kępa sasankowa obiecująca

Ostatnie szkółkowe zakupy...

Emily jest już u mnie:)

Piwonie

Miłego dnia
